Popularność aut elektrycznych oraz hybryd w Polsce rośnie. Analiza zachowań osób szukających w sieci pojazdów pokazuje jednak, że jeśli chcemy kupić niskoemisyjny samochód, to pragniemy, aby był on nowy. Do używanych aut na prąd zaufania jeszcze nie mamy.
Popularność aut elektrycznych i hybryd w Polsce
Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) i Polski Związek
Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) prowadzą Licznik Elektromobilności. Wynika z niego, że pod koniec grudnia 2021 roku łączna liczba samochodów z napędem elektrycznym wzrosła do prawie 40 tysięcy egzemplarzy. W ubiegłym roku wzrost liczby kupionych elektryków i hybryd plug-in na polskim rynku wyniósł 101%.
Z danych OtoMoto wynika jednak, że osoby szukające samochodu elektrycznego lub hybrydy koniecznie chcą, żeby auto było nowe. Udział wyświetleń ogłoszeń z nowymi samochodami hybrydowymi wyniósł w 2021 roku 10,3%, a z używanymi zaledwie 1,63%. Jeśli chodzi o auta elektryczne, to ogłoszenia z nowymi pojazdami zanotowały wynik 3,6%, a z używanymi 0,46%. Powodem mogą być choćby obawy użytkowników o trwałość baterii oraz brak możliwości uzyskania dopłaty do auta używanego. Tymczasem nawet samochód niskoemisyjny z rynku wtórnego oznacza bardzo duży wydatek.
- Nowe auto elektryczne na OtoMoto, średnia cena w 2021 roku: 248 938 zł
- Używane auto elektryczne na OtoMoto, średnia cena w 2021 roku: 134 356 zł
- Nowe auto hybrydowe na OtoMoto, średnia cena w 2021 roku: 171 195 zł
- Używane auto hybrydowe na OtoMoto, średnia cena w 2021 roku: 101 832 zł
W przypadku aut używanych autorzy raportu brali pod uwagę tylko pojazdy nieuszkodzone.
Mimo stale rosnących cen samochodów spalinowych, pojazdy elektryczne (w większości przypadków) wciąż pozostają droższe w zakupie. Dlatego też – wzorem innych państw (m.in. Niemiec, Francji, Litwy czy Niderlandów) – w Polsce powinien obowiązywać system wsparcia finansowego nabywców elektrycznych samochodów używanych — mówi Łukasz Lewandowski, Koordynator EV Klub Polska.
Jakie marki oraz modele budzą zainteresowanie osób szukających niskoemisyjnego auta?
Autorzy raportu Internetowy Samochód Roku przeanalizowali, jak często ogłoszenia z poszczególnymi samochodami niskoemisyjnymi były wyświetlane w 2021 roku przez użytkowników OtoMoto. Na podstawie zgromadzonych danych przygotowali rankingi najczęściej wyświetlanych modeli.
Najczęściej wyświetlane modele nowych, elektrycznych aut osobowych
- Porsche Taycan – 9%
- Audi e-tron – 7%
- Škoda Enyaq – 6%
- Ford Mustang – 6%
- Fiat 500 – 5%
- Volkswagen ID.3 – 5%
- Nissan Leaf – 4%
- Kia e-Niro – 3%
- Mercedes-Benz EQC – 3%
- Audi Q4 e-tron – 3%
Tesla Model S zniknęła z rankingu popularności, za to pojawiły się w nim Škoda Enyaq i Ford Mustang.
Najczęściej wyświetlane modele używanych, elektrycznych aut osobowych
- Tesla Model S – 13%
- Nissan Leaf – 12%
- BMW i3 – 9%
- Tesla Model 3 – 8%
- Tesla Model X – 6%
- Renault Zoe – 5%
- Fiat 500e – 4%
- Audi e-tron – 4%
- Porsche Taycan – 3%
- Hyundai Kona Electric – 2%
- Smart Fortwo – 2 %
- Volkswagen e-Golf – 2%
Na rynku wtórnym wśród aut elektrycznych Tesla jest już bardzo popularna. Użytkownicy OtoMoto często szukają również samochodów Nissana i BMW.
Najczęściej wyświetlane modele nowych aut hybrydowych
- Toyota RAV4 – 9%
- Toyota Corolla – 7%
- Suzuki Vitara – 5%
- Toyota CH-R – 5%
- Toyota Camry – 4%
- Hyundai Tucson – 3%
- Suzuki SX4 S-Cross – 3%
- BMW Serii 3 – 2%
- Volvo XC60 – 2%
- Volvo XC90 – 2%
- Kia Sorento – 2%
Osoby szukające nowej hybrydy wyjątkowo upodobały sobie samochody Toyoty.
Najczęściej wyświetlane modele używanych aut hybrydowych
- Toyota Auris – 9%
- Toyota Corolla – 7%
- Toyota Prius – 7%
- Toyota CH-R – 6%
- Toyota RAV4 – 5%
- Toyota Yaris – 4%
- Lexus RX – 4%
- Toyota Camry – 3%
- Lexus NX – 3%
- Lexus CT – 3%
Wśród używanych hybryd Toyota zupełnie zdominowała konkurencję. Do pierwszej dziesiątki najczęściej wyświetlanych samochodów przebił się jeszcze Lexus.
Popularność aut elektrycznych i hybryd w Polsce a liczba stacji ładowania
Chęć zakupu samochodu niskoemisyjnego może w dużej mierze zależeć od liczby stacji do ładowania takich pojazdów. Z tym jest w Polsce coraz lepiej, choć wciąż jeszcze wiele pozostaje do zrobienia. Na koniec grudnia 2021 roku w naszym kraju działały 1932 ogólnodostępne stacje ładowania aut elektrycznych z 3784 punktami. Mniej niż co trzecia z nich była szybką stacją ładowania z prądem stałym (DC).
Czytaj także: Jakich samochodów najczęściej szukają Polacy? Znamy konkretne modele
Mimo bardzo dużych starań ze strony operatorów, rozwój sektora infrastruktury ładowania w Polsce wciąż napotyka wiele przeszkód. Należą do nich m.in. przewlekłe procedury przyłączeniowe czy niedostatecznie rozwinięta sieć elektroenergetyczna. Obecnie na jeden ogólnodostępny punkt ładowania w Polsce przypada ok. 5 osobowych samochodów całkowicie elektrycznych, jednak bez wprowadzanie odpowiednich zmian ta liczba szybko wzrośnie, a braki infrastrukturalne w coraz większym stopniu będą opóźniać tempo elektryfikacji polskiego transportu — mówi Jan Wiśniewski, Kierownik Centrum Biura i Analiz PSPA.
źródło: „Internetowy Samochód Roku” – raport OtoMoto