Mężczyzna w białej koszuli siedzi przy biurku, trzyma okulary i masuje nos, wyglądając na zmartwionego. W tle dwie osoby rozmawiają.
LINKI AFILIACYJNE

Toksyczne miejsce pracy dostarcza ci dużo stresu? Ekspertka radzi, co zrobić

5 minut czytania
Komentarze

Niedawno szef ds. relacji medialnych chińskiej firmy Baidu zrezygnował z pracy. Powód? Zamieścił serię filmów promujących pracę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu oraz bagatelizujących dobre samopoczucie pracowników. Śledztwo przeprowadzone przez Federal Deposit Insurance Corp wykazało wiarygodne zarzuty dotyczące toksycznego miejsca pracy.

W czasach, kiedy o nową pracę jest trudniej niż jeszcze parę lat temu i rynek pracy nieco się ochłodził, wielu pracowników znajduje się w sytuacji dalekiej od ideału. W rezultacie decyduje się pozostać na danym stanowisku, ponieważ nie ma zbyt dużych nadziei na to, że znajdzie lepiej płatną pracę w innym miejscu, która w dodatku okaże się stabilna.

Tessa West, prof. psychologii na Uniwersytecie Nowojorskim, napisała książkę Job Therapy, w której porusza wiele zagadnień związanych ze stresem w miejscu pracy i ogólnie pracowaniem w toksycznych firmach. 

Twierdzi, że istnieje wiele sposobów na określenie, co sprawia, że miejsce pracy jest „toksyczne”. Jeden z opisów, który zyskuje na popularności, to „miejsce, w którym żąda się od ciebie zaangażowania w nierozsądne praktyki w celu odniesienia sukcesu”.

Co najbardziej interesujące w tej definicji, to jak subtelna może być granica. Kiedy mówimy „toksyczne”, możemy myśleć o złośliwych szefach czy podstępnych współpracownikach. Ale każde środowisko, które tworzy ciągły stan stresu, niepozwalający organizmowi wrócić do stanu równowagi, może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu w długiej perspektywie. Wynika to z faktu, że ludzie ewoluowali do radzenia sobie z nagłym stresem (np. ucieczka przed drapieżnikiem), ale po nim zawsze następował okres regeneracji. Jeśli zaś ktoś z nas doświadcza przewlekłego stresu ze względu na pracę, to według West jest to poważny problem i do tego człowiek nie jest jeszcze przyzwyczajony. I nie powinien być.

Czym tak naprawdę jest stres?

Stres w miejscu pracy odnosi się do doświadczeń lub odczuć pracownika związanych z nadmiernym psychicznym lub emocjonalnym napięciem, które pojawia się w wyniku różnych aspektów jego zawodowej roli. Stres może być wynikiem niewystarczających zasobów do wykonania zadań, konfliktów interpersonalnych, niewyraźnie określonych oczekiwań, przeciążenia pracą, a także niewspierającej lub toksycznej atmosfery pracy.

Programista pracujący przy komputerze z kodem wyświetlanym na monitorze oraz laptopie.
Fot. Beautrium / Shutterstock

Przykłady stresu w miejscu pracy obejmują sytuacje, w których pracownik odczuwa presję, aby osiągnąć nierealistyczne cele bez odpowiednich zasobów lub wsparcia. Może to również obejmować ciągłe konfrontacje z trudnymi klientami lub współpracownikami, co prowadzi do emocjonalnego wyczerpania. Innym przykładem jest stres wynikający z braku stabilności zatrudnienia lub obawy przed zwolnieniem, co może skutkować ciągłym poczuciem niepewności i lęku.

Charakterystyczne jest, że stres w pracy nie tylko wpływa na samopoczucie i wydajność w pracy, ale może również prowadzić do długotrwałych negatywnych skutków zdrowotnych, takich jak depresja, lęki, a nawet problemy z sercem. Z tego powodu coraz więcej organizacji stara się wdrażać programy wsparcia dla pracowników, aby minimalizować stres w miejscu pracy i promować zdrowe środowisko pracy.

Kiedy stresu jest za dużo?

Jeśli czujesz pragnienie, to już jesteś odwodniony — podobnie jest ze stresem. West zauważa, że reakcje na stres w naszym ciele są bardzo, bardzo subtelne. Przez długi czas nie czujemy, że coś jest nie tak. 

„Kiedy dochodzisz do momentu, w którym czujesz fizjologiczną reakcję na stres, to zły znak. W toksycznym miejscu pracy jednak ta fizjologiczna reakcja jest normalizowana” — zauważa Tessa West.

Pracując w toksycznym miejscu, w pewnym momencie przestajemy rozpoznawać znaki w naszych ciałach, że jesteśmy zestresowani. To odpowiednio: brak apetytu, pocenie się dłoni, przyspieszone bicie serca. Nie pomaga fakt, że stres jest bardzo zaraźliwy i może być przekazywany od jednej osoby do drugiej przez subtelne sygnały i wskazówki, których możemy nie być świadomi. To dlatego tak ważne jest, aby utrzymywać dobrą atmosferę w pracy, a przynajmniej w swoim zespole. 

Pierwsza rada West w kontekście stresu?

Nie zakładaj, że naprawdę wiesz, co stresuje cię w pracy.

Ekspertka radzi, aby rano zapisywać, co według nas będzie stresujące, a na koniec dnia sprawdzić, co (lub kto) naprawdę przyspiesza bicie naszego serca.

Powiedzmy, na przykład, że myślisz, iż twoim największym stresorem jest spotkanie z kłótliwym klientem, który jest notorycznie trudny do zadowolenia. Ale po obserwacji przez tydzień możesz odkryć, że rozwinąłeś całkiem dobre strategie radzenia sobie z nim — zawsze starannie przygotowujesz się na to spotkanie i robisz sobie chwilę na oddech po jego zakończeniu. Może zaczniesz zauważać, że to, co cię rozprasza i stresuje, to sytuacja, kiedy ktoś z wyższym stanowiskiem wrzuca do twojego kalendarza spotkanie w ostatniej chwili. Gdy już zdasz sobie sprawę z tych czynników, możesz opracować strategie łagodzenia ich wpływu.

Jednocześnie West mówi, że powinniśmy być szczerzy wobec siebie w kwestii naszych deal-breakerów w pracy, tak jak byśmy byli w związku romantycznym. Jeśli spotkania w ostatniej chwili są nieuniknione w tej roli, to być może nadszedł czas, aby znaleźć coś lepszego. Jeśli nie są — warto to zaadresować. 

Planując swoje kolejne kroki, West sugeruje nawiązywanie kontaktów z ludźmi, aby wydobyć ukryte stresory, z którymi możesz się spotkać — w tym normy i oczekiwania, które nie są zawarte w opisie pracy i o których ludzie zazwyczaj nie mówią. Sugeruje, aby zapytać współpracowników, aby dokończyli zdanie: „Zanim zacząłem tę pracę, nikt mi nie powiedział, że _____”. Odpowiedzi mogą nas zaskoczyć.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw