Projekt Ara został przez Google ogłoszony w 2013 roku. Firma chciała na nowo podejść do sposobu budowy smartfonów. Zamiast dawać gotowy produkt, chcieli stworzyć moduły, które pozwalałyby w locie zmieniać specyfikację urządzenia. Przypomina to oczywiście komputery osobiste, gdzie chcąc je ulepszyć wystarczy wymienić poszczególne komponenty. Jednak wraz z rozwojem i ogłaszaniem kolejnych zmian projektowych, zaangażowanie zainteresowanych zaczęło spadać. Google poszło w innym kierunku niż oczekiwano. Moduły sprowadzały się wyłącznie do zmiany głośników, aparatów, podczas gdy wszystko, co związane z mocą obliczeniową pozostawało takie same. Mimo wszystko, zapowiedź pojawienia się pierwszych, modułowych smartonów od Amerykanów wzbudziła duże zainteresowanie. Jednak firma ostatecznie postanowiła zrezygnować z tego projektu i zamknęła go w zeszłym roku.
Tym sposobem, dzisiaj konsumentom tego typu urządzenia kojarzą się z nieudanym LG G5 i drogimi Moto Mods. Pojawiały się inne próby, ale niektóre sprowadzały się wyłącznie do modułowości w przypadku napraw uszkodzonych elementów. W tym momencie pojawia się… Facebook. Gigant społecznościowy nie może zaliczyć swojego udziału na rynku mobilnym do udanego, gdyż chociażby próby współpracy z HTC okazały się klęską. Jednak Amerykanie potajemnie pracują nad modułowością. Building 8, więc jeden z działów firmy założonej przez Marka Zuckerberga, złożył w urzędzie patentowym pomysł na urządzenie składające się z elektromagnetycznych modułów. Mowa jest zarówno o smartfonach, jak i inteligentnych głośnikach, które stają się coraz bardziej popularne. Oczywiście oficjalnego komentarza w tej sprawie nie usłyszymy, ale przyjrzyjmy się, kto tam naprawdę we wspomnianym budynku pracuje. Tak naprawdę większość inżynierów odpowiedzialnych właśnie za projekt Ara. Do tego portal społecznościowy w zeszłym roku wykupił firmę Nascent Objects, która zajmowała się budową modułowych urządzeń. Tym sposobem możemy być pewni, że coś jest na rzeczy.
Wiemy również, że Facebook rozwija swojego asystenta, który z czasem zapewne nauczy się mówić. To kolejne pole, na którym dzisiaj walczą najważniejsi gracze na mobilnym rynku. Amerykanie chcą konkurować z Google Assistant, Siri czy też Alexą. Jednak pojawienie się „portalu społecznościowego” na półkach sklepowych z własnymi urządzeniami z pewnością jest planowane. Nie jest to istotne, czy będzie to głośnik, czy też smartfon. Facebook chce się dalej rozwijać i niejako się zmaterializować.
Oczywiście nie jesteśmy w stanie określić, kiedy to nadejdzie. Równie dobrze może mieć to miejsce za rok, jak i za 5 lat. Jednak jestem niemalże pewny, że wprowadzenie modułowych głośników i smartfonów jako pierwszych urządzeń od Facebooka będzie tematem numer jeden. Większe wątpliwości mam, co do sukcesu rynkowego. W końcu popularność każdego, tego typu pomysłu jest znikoma. Czy Amerykanom uda się pokonać niechęć konsumentów do modułowości? Poczekajmy. Ja z pewnością będę obserwował i kibicował Facebookowi – w końcu większa konkurencja zawsze odbija się pozytywnie na rozwoju rynku.
źródło: The Verge