GOCLEVER prezentuje smartwatch Chronos – jego bateria trzyma… pół roku

4 minuty czytania
Komentarze
DSC06523

Na dzisiejszej konferencji prasowej, zorganizowanej w jednej z warszawskich restauracji, polska firma GOCLEVER zaprezentowała swoje plany na najbliższe miesiące. Wśród dość przewidywalnych nowości, takich jak kolejne smartfony i tablety, bardzo wyróżnił się pierwszy smartwatch producenta, który mocno przykuł moją uwagę.

DSC06534

Ów zegarek nosi wdzięczną nazwę Chronos i okazuje się być zaskakująco ciekawym gadżetem. Podczas rozmów z przedstawicielami GOCLEVER dowiedziałem się, że uważnie obserwowali oni działania konkurencji na rozwijającym się rynku urządzeń typu „wearable” i osobiście testowali niemal wszystkie z dostępnych smartwatchy, chcąc poznać zalety każdego z tych produktów i wykorzystać tę wiedzę do rozwoju własnego zegarka. To właśnie na bazie tych doświadczeń powstał Chronos, a projekt ten rozwijany był przez producenta przez dobre kilkanaście miesięcy.

DSC06515

Na pierwszy rzut oka mamy tutaj do czynienia z dość tradycyjnie wyglądającym zegarkiem sportowym, być może nieco wyróżniającym się grubością, choć wciąż pozostającym w ramach rozsądnej normy. Większa część jego konstrukcji wykonana została z gumowego tworzywa sztucznego, przy czym koperta jest metalowa, a Chronos dostępny będzie w dwóch kolorach – czarnym oraz białym. Całość jest też wodoodporna i ma wytrzymać zanurzenie nawet do 30 metrów. Z przodu wyróżnia się okrągła, cyfrowa tarcza o dość konwencjonalnym wyglądzie i nic zdaje się nie wskazywać, że mamy tu do czynienia z urządzeniem będącym czymś więcej, niż zwyczajnym sportowym zegarkiem.

DSC06537

Podejście GOCLEVER do tematu smartwatchy najbardziej przypomina drogę obraną przez firmę Cookoo. Zegarek nie jest tutaj przebajerowanym gadżetem, chcącym zastąpić nam w wielu czynnościach smartfona, a zdecydowanie bardziej stara się pełnić rolę jego towarzysza. Wiąże się to jednak z faktem, że funkcjonalność Chronosa jest dość mocno ograniczona na tle takich kombajnów, jak Galaxy Gear, czy też Sony SmartWatch 2, a zegarek od GOCLEVER ogranicza się do spełniania funkcji pośrednika, informującego nas o nieodebranych wiadomościach, czy też połączeniach. Trzeba przy tym wspomnieć, że nie będziemy mogli zobaczyć kto do nas dzwonił, czy też przejrzeć treści wiadomości – jedyne, co ujrzymy na tarczy zegarka, to ikonka powiadomienia i musi nam to wystarczyć. Poza tym Chronos pozwoli nam na zdalne wyzwalanie spustu aparatu, a także na wysłanie do smartfona sygnału alarmowego, pozwalającego odnaleźć zagubione urządzenie, znajdujące się w zasięgu połączenia bezprzewodowego. Jeżeli o łączności mowa, to GOCLEVER Chronos wykorzystuje do tego celu energooszczędną technologię Bluetooth 4.0, i powinien sprawnie współpracować z większością dostępnych na rynku urządzeń, a do nawiązywania połączenia służyć będzie dedykowana aplikacja, której nie mogliśmy dziś niestety ujrzeć w akcji.

DSC06535

Największą zaletą, płynąca z ograniczenia funkcjonalności Chronosa oraz zastosowania najzwyklejszego ekraniku LCD jest czas pracy na baterii, który według orientacyjnych szacunków wynosi tutaj nawet pół roku. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że część dostępnych smartwatchy nie jest w stanie wytrzymać trzech dni pracy, a jedne z mocniejszych wytrzymują około tygodnia, to wynik podawany przez GOCLEVER musi robić wrażenie. Pytanie tylko, czy satysfakcjonuje nas taki kompromis, polegający na poświęceniu funkcjonalności na rzecz wytrzymałości baterii – tutaj wszystko zależy już od naszych osobistych oczekiwań względem smartwatchy.

DSC06518

Czynnikiem dodatkowo zwiększającym atrakcyjność GOCLEVER Chronos jest jego cena. Gadżet ten ma trafić do sprzedaży na początku drugiego kwartału, a sugerowana cena detaliczna wynosi tutaj 199 zł, zegarek jest więc bez dwóch zdań całkiem przystępny, co może zdecydowanie wpłynąć na jego popularność, zwłaszcza, że konkurencyjne urządzenia to często wydatek rzędu dobrych kilkuset złotych.

DSC06533

Muszę przyznać, że jestem bardzo zainteresowany przyszłością tego gadżetu, a podejście GOCLEVER do tematu inteligentnych zegarków zasługuje na uwagę. Choć Chronos może wydawać się zdecydowanie mniej użyteczny od innych urządzeń w swojej klasie, to braki w funkcjonalności zdecydowanie nadrabia czasem działania, przyzwoitym wyglądem, a także dość atrakcyjną ceną – mam nadzieję, że niebawem będę miał okazję osobiście sprawdzić, jak obietnice te weryfikuje rzeczywistość.

Motyw