Wyniki benchmarków obiektem dyskusji
Wyniki benchmarków do dzisiaj wywołują fale dyskusji wśród fanów urządzeń mobilnych. Za ich pomocą możemy przynajmniej pozornie ocenić szybkość smartfonów i porównać ją do wyników konkurencji. Często takie rezultaty pojawiają się także tuż przed premierą nadchodzących smartfonów ujawniając ich możliwości w tym aspekcie. Ponadto w niektórych benchmarkach (np. GeekBench) możemy poznać też prawdopodobne parametry urządzeń. Niekiedy zdarza się, że producenci oszukują i podają fałszywe dane, aby pokazać swój produkt z jak najlepszej strony.
Demony prędkości z początku 2018 roku
Jeżeli zastanawialiście się, które smartfony królowały w AnTuTu w ostatnim czasie, to mam dla Was TOP 10 najlepszych wyników w lutym 2018 roku. Testy były przeprowadzane na wersji 7.0.1 aplikacji. Ponadto warto dodać, że w zestawieniu nie wzięto pod uwagę smartfonów Apple. Który telefon z Androidem zatem znalazł się na szczycie listy?
Pierwszą lokatę okupuje Huawei Mate 10, a drugą jego wersja Pro z wynikami 214750 i 214707 punktów. Widać zatem, że procesor Kirin 970 wciąż daje radę. Na podium znajduje się także Honor View 10 z rezultatem 213758 jednostek. Co ciekawe czwartą i piątą lokatę okupują smartfony OnePlus: modele 5 i 5T z wynikami 211210 i 211029 punktów. Kolejne pozycje zajmują smartfony ZTE Nubia Z17 i Z17s. Listę dziesięciu demonów prędkości zamykają Xiaomi Mi 6 (207086), Xiaomi Mi Mix 2 (205952) oraz Galaxy Note8 (203260). Warto dodać, że w TOP 10 w styczniu znajdował się Galaxy S8+, który jednak spadł w aktualnych notowaniach poza dziesiątkę. Można oczekiwać, że lista diametralnie zmieni się w marcu, kiedy zagości na niej Galaxy S9 z najnowszym procesorem Exynos 9810.
Zobacz także: Zobacz, które smartfony z pewnością otrzymają Androida P
Czy cyferki są naprawdę aż tak istotne?
Jeśli ktokolwiek twierdzi, że tak, to jestem w stanie to zrozumieć. Według mnie nie mają one już w dzisiejszych czasach większego znaczenia. Po pierwsze dlatego, że wszystkie flagowce działają naprawdę szybko, a jedynie wytrawni fani, czy media testują i konfrontują ich prędkość działania między sobą. W codziennym użytkowaniu nie ma to dużego znaczenia. Po drugie, typowi klienci wybierając swojego następnego smartfona nie wertują stron internetowych w poszukiwaniu testów z AnTuTu czy GeekBench. Mam wrażenie, że w dzisiejszym świecie cyferki służą jedynie jako sztandar fanom chińskich urządzeń, że te są lepsze pod względem szybkości od konkurencyjnych smartfonów, a znacznie tańsze.
W końcu warto dodać, że na topie takich zestawień zazwyczaj znajdują się w danej chwili najnowsze urządzenia dostępne na rynku. Wraz z debiutem nowszych smartfonów z ulepszonymi procesorami, Top 10 demonów prędkości ulega zmianie. Powyższą listę traktuję zatem jako swego rodzaju ciekawostkę.
Źródło: gizmochina, własne