Kobieta w białym garniturze trzymająca smartfon marki Huawei z potrójnym tylnym aparatem.

Huawei Mate 70 Pro. Pierwsze spojrzenie na fotograficznego flagowca

2 minuty czytania
Komentarze

Wyciekły pierwsze, ekskluzywne zdjęcia długo oczekiwanego flagowca Huawei, Mate 70 Pro. Zdjęcia te sugerują, że chiński producent przygotowuje kolejną rewolucję w dziedzinie fotografii mobilnej. Co wiemy na jego temat? Niezbyt dużo. Jednak możemy zobaczyć, jak wygląda. Nowe zdjęcie trafiło w ręce serwisu Techmaniacs.gr – podobno z bardzo wiarygodnego źródła.

Co zaoferuje Huawei Mate 70 Pro?

Podobno rozpoczęła się już produkcja tego modelu – niewykluczone, że będzie ono miało premierę jeszcze przed końcem roku. Miałoby to sens, zwłaszcza że Mate 60 został zaprezentowany w zeszłym roku pod koniec sierpnia. Możliwe więc, że premiera Mate 70 jest bliżej, niż zakładamy.

Szczątkowe informacje wskazują, że Huawei Mate 70 Pro dostanie nowy procesor 5 nm i zaoferuje duży wzrost wydajności oraz lepsze czasy pracy. Dostanie też czujnik do rozpoznawania twarzy, działający jak Face ID, a skaner linii papilarnych zostanie przeniesiony na boczną krawędź, na przycisk zasilania. Co więcej, będzie miał zakrzywiony ze wszystkich stron ekran.

Aparaty ujawniły się na zdjęciu

Grecki serwis podzielił się zdjęciem, które rzekomo przedstawia przyszłego fotograficznego flagowca chińskiego producenta.

Fot. Techmaniacs.gr

Widać, że Huawei Mate 70 Pro będzie miało z tyłu pięć aparatów, z których jeden wygląda na nieco większy – być może mieści obiektyw peryskopowy.

Fot. Techmaniacs.gr

Na zdjęciu nie widać nazwy modelu ani producenta, niemniej źródło twierdzi, że jest to Huawei Mate 70, a urządzenie ma dyrektor firmy (choć nie wiadomo, czy to jego ręka jest na zdjęciu).

Źródło: gsmarena, Weibo. Zdjęcie otwierające: Huawei Enjoy 70 Pro / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw