Recenzja Dell Inspiron 14. Dobry, ale nie najlepszy laptop do codziennej pracy

Laptopy firmy Dell zyskały renomę wśród użytkowników. Producent oferuje komputery w różnych półkach cenowych – wśród nich mamy serię Inspiron, która zalicza się do tych bardziej przyjaznych dla portfela. Przeznaczona jest do codziennej pracy dla mniej wymagających użytkowników. Jedną z propozycji w ramach tej serii jest zgrabny, 14-calowy model z procesorem Core i7 13. generacji. Jak sprawdził się w praktyce? Przed wami recenzja Dell Inspiron 14 5430.

Seria Inspiron to linia laptopów Dell, która cieszy się dużą popularnością wśród użytkowników domowych i studentów. Charakteryzuje się szeroką gamą modeli o różnej specyfikacji, co pozwala dopasować urządzenie do indywidualnych potrzeb i budżetu. Wśród niej mamy model Inspiron 14, czyli urządzenie, które przede wszystkim służy do pracy. Niezawodne, wydajne i umożliwiać komfortowe wykonywanie codziennych obowiązków. I taki właśnie jest recenzowany laptop, choć producent nie ustrzegł się kilku wad.

Opakowanie i akcesoria

Dell postawił na proste, tekturowe opakowanie, w którym próżno szukać styropianu czy innych tworzyw sztucznych. Ekologiczne podejście zaznacza się też w minimalnej ilości makulatury. Co do zawartości zestawu, to oprócz laptopa dostajemy tu wyłącznie kabel zasilający oraz ładowarkę 65 W – niestety jest ona zakończona okrągłym wtykiem, a nie USB-C.

Na szczęście nie oznacza to, że będziecie musieli nosić ją wszędzie ze sobą – laptopa można równie dobrze naładować z portu USB-C za pomocą ładowarki o porównywalnej mocy.

Budowa urządzenia

Z daleka Dell Inspiron 14 nie wygląda na „budżetowy” (w kategoriach producenta Inspiron to seria podstawowa). Ma pokrywę z aluminium w szarym kolorze, które zdobi logo marki. Pozostała część jest wykonana z plastiku, a wykończenie przyjemne dla oka. Model jest dostępny tylko w jednym kolorze – Platinum Silver.

Na pokrywie znalazło się logo marki, a powierzchnia laptopa jest zmatowiona, co skutecznie zapobiega śladom po odciskach palców. Na spodzie laptopa umieszczono otwory wlotowe powietrza, gumowe stopki oraz informacje o urządzeniu.

Laptop waży 1,57 kg, co oznacza, że w codziennym użytkowaniu nie sprawia wrażenia ciężkiego. Bez problemu mieści się do plecaka i można z niego wygodnie korzystać w podróży.

Porty i złącza

Inspiron 14 dostał relatywnie niewiele portów. Skupione zostały na bocznych krawędziach, w dolnym panelu, w części bliższej zawiasom. Po prawej stronie umieszczono czytnik kart SD (SDHC/SDHX), port USB-A (USB 3.2 Gen 1) oraz uniwersalne gniazdo audio do podłączenia mikrofonu lub słuchawek.

Po lewej stronie umieszczono główny port ładowania (standardowa, okrągła wtyczka 4,5 mm), diodę do wskazywania stanu ładowania/rozładowania baterii, HDMI 1.4, drugie wejście USB-A (USB 3.2 Gen 1) oraz Thunderbolt 4.0 z obsługą Power Delivery i DisplayPort. Oznacza to, że ostatni z wymienionych portów można wykorzystać zarówno do ładowania urządzenia, jak i do podłączenia zewnętrznego wyświetlacza.

Obydwa panele łączy zawias, który po otwarciu umożliwia wylot gorącego powietrza w stronę ekranu oraz lekko podnosi dolną pokrywę dla zapewnienia lepszej wentylacji i bardziej komfortowego pisania na klawiaturze. Nie otworzymy go jednak do pełnych 180 stopni.

Warto dodać, że krawędzie obydwu paneli zostały wyprofilowane tak, żeby można było otworzyć laptop jedną ręką. Sprzęt nie jest do końca dobrze wyważony, gdyż podczas tej czynności podnosi się też dolna część laptopa. Dell twierdzi, że firma przetestowała zawiasy laptopów Inspiron (otwieranie i zamykanie pokrywy) 20 000 razy. 

Całość wydaje się solidna, a obudowa nie ma większych ugięć. Rogi są zaokrąglone, co zapobiegnie uszkodzeniom podczas pakowania. Jedynym minusem jest fakt, jak bardzo ostre są krawędzie. Może jest to tylko cecha tego egzemplarza, niemniej przeszkadzało mi to za każdym razem, gdy brałam model Inspiron 14 do ręki.

14-calowy wyświetlacz

Po otworzeniu urządzenia użytkownika wita 14-calowy panel. Nie ma się tu jednak czym zachwycać. Jest on co najwyżej przeciętny, zwłaszcza w kwestii jasności, kątów widzenia oraz dokładności odwzorowania kolorów.

Dell Inspiron 14 5430 ma 14-calowy panel WVA wyświetlający obraz w rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli w formacie 16:10 z częstotliwością odświeżania 60 Hz i 8-bitową głębią kolorów, co sprawdzi się w zastosowaniach biurowych. Jego maksymalna jasność wynosi 250 nitów – to nie jest więc laptop przeznaczony do korzystania w terenie. Jednak w codziennej pracy doceniłam obecność powłoki antyodblaskowej, która pomaga uniknąć odbić skierowanych w stronę źródła światła.

Jeśli spodziewacie się znakomitego kontrastu i soczystych barw, to… Inspiron 14 nie będzie optymalnym wyborem. Czernie są raczej ciemnoszare, a ekran nie odwzorowuje kolorów zbyt dokładnie, by zadowolić profesjonalistów. Powiedziałabym nawet, że kolory wydają się nieco przyćmione i wyblakłe. Wyświetlacz osiąga jedynie przeciętne wyniki w pomiarach wykonanych kolorymetrem SpyderX Pro.

Pozytywną stroną jest certyfikat TUV Rheinland i technologia Dell ComfortView, która redukuje emisję niebieskiego światła.

Ekran otaczają raczej umiarkowanej grubości ramki. Na górnej znalazło się miejsce dla mikrofonów i kamerki, która dostała fizyczną zaślepkę. Nie ma tu jednak kamery IR, którą mógłby wykorzystywać system Windows Hello. Jest jednak niewielka dioda LED, która świeci na biało, gdy kamera jest używana.

Klawiatura i touchpad

Po otwarciu pokrywy ujawnia się nie tylko ekran, ale i jasnoszary panel z ciemnoszarą wyspową klawiaturą z białym podświetleniem. Jest ona płaska, przyjemna w dotyku i ma odpowiedni klik.

Klawiatura ma klawisze w dobrym rozmiarze, z odpowiednim klikiem. Mogłam na niej pisać szybko bez żadnych problemów. Klawisze są standardowo rozmieszczone, choć przyciski ze strzałkami zostały za bardzo skomasowane jak na mój gust.

Czytnik linii papilarnych umiejscowiono w przycisku zasilania w prawym górnym rogu klawiatury.

Dwustopniowe podświetlenie w kolorze białym pozwala na efektywne korzystanie z laptopa nawet w słabo oświetlonych miejscach.

Otoczenie klawiatury ukrywa jeszcze jedną niespodziankę. Producent umieścił tu bowiem głośniki, montując je wzdłuż klawiatury i bocznych krawędzi laptopa. To dobre rozwiązanie — dźwięk nie tylko skierowany jest w stronę użytkownika, ale też nie zostanie przypadkowo stłumiony.

Perforacje obudowy wskazują, że głośniki są całkiem duże jak na laptop. Nic bardziej mylnego. W praktyce są one znacznie mniejsze i zaspokoją bardzo podstawowe potrzeby. Laptop wyposażono bowiem w parę głośników o mocy 2 W, które zapewniają wystarczającą głośność, ale nie brzmią raczej płasko i bez basu.

Na tym samym panelu znalazł się też touchpad. Jest spory, plastikowy, a jego wymiary to 11,5 x 8 cm. Pod względem jakości pracy uznałabym go za dość przeciętny. Jest głośny i wymaga mocnego kliknięcia. Nie jest to jednak coś, do czego nie można się przyzwyczaić – albo można po prostu podłączyć myszkę.

Dell Inspiron 14 w praktyce

Dell Inspiron 14 jest dobrym sprzętem do codziennej pracy. Ma wygodną klawiaturę i odpowiednio duży ekran, aby wykorzystywać go do tworzenia treści czy oglądania seriali na Netflixie. Dobrze wygląda i jest na tyle kompaktowy, że bez problemu można go rozłożyć w pociągu lub w samolocie. Gdyby nie wspomniane wcześniej ostre krawędzie, byłby on znakomitym towarzyszem podróży.

Nie jest modelem gamingowym i nie ma odrębnej grafiki, ale spokojnie można odpalić na nim wiele popularnych gier, powstrzymując się oczywiście przed zbyt wygórowanymi ustawieniami grafiki.

Doceniam komunikacyjny aspekt tego urządzenia. Dell Inspiron 14 (5430) dostał Bluetooth 5.3 i wspiera Wi-Fi 6E. Użytkownik ma do dyspozycji najważniejsze porty, w tym HDMI 1.4 (szkoda, że nie jest to HDMI 2.0 lub nowszy), 2 porty USB-A oraz Thunderbolt 4 USB-C, który obsługuje ładowanie PD i może służyć również jako Display Port.

W kwestii czasów pracy Inspiron 14 nie zachwyca. Średnio laptop wytrzymywał od 5 do 6 godzin podczas pisania, korzystania z przeglądarki (na ok. 20 oddzielnych kartach w Google Chrome) oraz przy okazjonalnym odpalaniu YouTube’a. Urządzenie zostało ustawione na zrównoważone zużycie baterii i około 70% jasności ekranu. Podczas grania w trybie najwyższej wydajności wytrzyma jakieś 2 godziny.

Laptop pracuje pod kontrolą systemu Windows 11 Home, a Dell dostarcza tu dodatkowo własną aplikację MyDell. Umożliwia ona dostosowanie ustawień zasilania, wydajności, dźwięku i wyświetlania.

W kwestii obrazu pozwala wybrać pomiędzy ustawieniami Movie, ComfortView, Sports i Animation. Każde ustawienie wstępne pozwala dostosować nasycenie, temperaturę i kontrast kolorów wyświetlacza. Można też popracować nad ustawieniami sieciowymi oraz dźwiękiem, np. w kwestii 3D Audio, korektora czy optymalizacji dźwięku w trakcie wideorozmów.

Sporo ustawień związanych jest też z ładowaniem baterii. Można wybrać ExpressCharge do szybkiego ładowania baterii lub włączyć Dynamic Charge Policy (inaczej adaptacyjne ładowanie). Inne funkcje obejmują możliwość sprawdzenia stanu baterii i zmianę trybu baterii tryby Optimized, Cool, Quiet lub Ultra Performance.

Wydajność laptopa

Dell Inspiron 14 (5430) dostał procesor Intel Core i7 1355U 13. generacji. Jest on sparowany z 16 GB pamięci RAM LPDDR5 (4800 MHz), dyskiem SSD NVMe o pojemności 1 TB i zintegrowaną grafiką Intel Iris Xe.

W tej konfiguracji laptop bez problemu radzi sobie ze wszystkimi codziennymi zadaniami. Możesz korzystać z wielu kart w Chrome, pracować z aplikacjami z pakietu Microsoft Office i wykonywać podstawową edycję multimediów. Nie jest jednak przeznaczony do zasobożernych gier ani zaawansowanej edycji wideo.

Tak przedstawiają się informacje o jego podzespołach z aplikacji CPU-Z:

A tak wyglądają rezultaty osiągane w popularnych benchmarkach:

Rozwiń galerię

Sprawdziłam też, jakie temperatury osiąga Inspiron 14 podczas intensywnego użytkowania. Nie jest źle. Podczas niezbyt intensywnych zadań laptop pozostaje chłodny, a podczas grania i innych, bardziej intensywnych zadań nie przekracza temperatur, które byłyby dla użytkownika niekomfortowe.

Najbardziej laptopa rozgrzewają benchmarki, ale i wtedy temperatura klawiatury nie przekracza 36°C, a touchpada utrzymuje się poniżej 30 stopni. Gorące punkty znajdują się przy wylocie nagrzanego powietrza na ekran. Goręcej bywa u podstawy, gdzie temperatura punktowo potrafi wzrosnąć do 45, nawet 50 stopni Celsjusza.

Laptop nie jest jednak głośny – wentylator słychać tylko na najwyższych obrotach, ale nie przeszkadza on podczas pracy lub grania i nie zagłusza innych dźwięków.

Sprawdźmy jeszcze, jak sprawuje się wbudowany dysk SSD. Ma on pojemność 1 TB i osiąga prędkości nieco ponad 5,1 GB/s przy odczycie i 4,5 GB/s przy zapisie.

Czasy pracy

Wróćmy jeszcze na chwilę do baterii. Bateria 54 W nie jest szczególnie imponująca pod względem czasów pracy. Laptopa używałam w trybie zrównoważonym i zazwyczaj uzyskiwałam na nim do 5-6 godzin podczas pracy (przeglądarka, pakiet biurowy, obróbka zdjęć). Znacznie szybkiej bateria rozładowuje się przy intensywnych aktywnościach, wymagających sporej mocy podzespołów. Pod obciążeniem czas pracy skraca się do 3 godzin, a podczas grania 2 godziny to wszystko, co można wydobyć z Dell Inspiron 14.

Oczywiście żonglując ustawieniami czy odpalając tryb samolotowy, powinno dać się uzyskać wyższe czasy pracy. Wszystko zależy od indywidualnych ustawień.

Specyfikacja i cena Dell Inspiron 14

Oto najważniejsze cechy modelu Dell Inspiron 14. Szczegóły możecie sprawdzić na stronie producenta:

Laptop sprzedawany jest za około 4499 złotych. Czy jest to dobra cena? Bez problemu znajdzie się zarówno tańsze, jak i droższe propozycje urządzeń z podobną specyfikacją. Tutaj wszystko zależy od waszych preferencji względem marki. W niektórych przypadkach konkurencja po prostu oferuje więcej za tę cenę.

Jeśli szukacie laptopa do codziennych zadań, takich jak praca biurowa, oglądanie filmów czy przeglądanie internetu, Dell Inspiron 14 5430 może być dobrym wyborem. Jednak jeśli priorytetem jest najwyższa jakość wyświetlacza, długi czas pracy na baterii lub możliwość grania w najnowsze gry, warto rozważyć inne modele.

Recenzja Dell Inspiron 14. Podsumowanie i nasza opinia

Dla wielu osób w kategorii laptopów Dell jest często pierwszym wyborem. Firma zapracowała na renomę oferując urządzenia o wysokiej jakości wykonania, przyzwoitej specyfikacji oraz niezawodne w codziennej pracy.

Dell Inspiron 14 (5430) to dobry laptop do codziennego użytku. Jest smukły i łatwy do przenoszenia, ma najnowszy procesor 13. generacji, wszystkie niezbędne porty i opcje szybkiego ładowania. Podoba mi się też obecność portu Thunderbolt.

Należy jednak zauważyć, że nie jest to urządzenie stworzone dla graczy oraz osób profesjonalnie zajmujących się multimediami. Głównie z uwagi na bardzo przeciętny ekran i mało imponujące czasy pracy. Przeszkadzać mogą też ostre krawędzie obudowy czy brak możliwości rozbudowania pamięci RAM.

Źródło: własne, Dell. Zdjęcie otwierające: Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.