Osoba pisząca na laptopie. Programowanie to miał być zawód przyszłości.
LINKI AFILIACYJNE

To miał być zawód przyszłości, a niebawem zastąpi go AI. Wyciekła rozmowa jednego z szefów Amazona

2 minuty czytania
Komentarze

Bycie programistą, czy nawet ogólna praca w sektorze IT. Tysiące ludzi wybrało w ostatnich latach taką drogę edukacji, bo to miał być zawód przyszłości. A tymczasem, największe korporacje zaczynają się zastanawiać, czy za 2 lata koderzy będą właściwie jeszcze potrzebni. Oto jakie przewidywania przynosi wyciek rozmowy jednego z szefów Amazona.

„Niektórzy deweloperzy nie będą już kodować”

Logo AWS na ciemnym tle. Tam zawód przyszłości już nie jest przyszłością.
Fot. Amazon Web Services / materiały prasowe

Pierwotnie niepublicznej wypowiedzi udzielił w czerwcu 2024 r. Matt Garman, obecny szef Amazon Web Services. Została ona przechwycona przez Business Insider w ramach wycieku.

Jeśli spojrzymy na następne 24 miesiące od teraz lub na bliżej nieokreślony czas – nie mogę przewidzieć dokładnego okienka – istnieje możliwość, że większość programistów nie będzie już pisała kodu.

Programowanie to w gruncie rzeczy tylko posługiwanie się językiem, którym komunikujemy się z komputerami. Nie jest to umiejętność sama w sobie. Prawdziwą umiejętnością jest to, jak w jego ramach tworzyć innowacje, jak stworzyć coś, co będzie interesujące dla użytkowników końcowych. Bycie programistą w 2025 roku może wyglądać inaczej niż bycie programistą w 2020 roku.

Matt Garman, szef Amazon Web Services

Zawód przyszłości, ale tylko dla najzdolniejszych

Mężczyzna pracujący przy biurku z komputerem i laptopem. To zawód przyszłości, jeśli facet będzie zdolny.
Fot. New Africa / Shutterstock

Choć słowa Garmana brzmią niepokojąco, nie wydają się one przynosić aż tak dalekosiężnych konsekwencji. Najtrudniejszy czas czeka tych najmniej doświadczonych. Wszak jak słusznie szef AWS zauważył, najważniejszą umiejętnością jest twórcze rozwiązywanie problemów, a nie „klepanie” kodu samo w sobie.

Pamiętajmy, że generatywna AI najlepiej też radzi sobie z kodem, bo i do programowania została głównie stworzona. Masowa adaptacja ChatGPT jest pożądanym przez marketingowców efektem ubocznym, bo OpenAI mogło „przepalić” już nawet 8,5 mld dolarów na trenowanie swoich modeli, bez widocznych zysków w niedalekiej przyszłości.

Można więc się spodziewać, że przetrwają ci najsprytniejsi programiści, będący skorzy do adaptacji i współpracy z AI. Reszty może nie czeka powrót do licznych sieci fast-food, ale o pracę będzie znacznie trudniej bez kluczowego samodoskonalenia.

Zdjęcie otwierające: Korawat photo shoot / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw