Montowanie wideo, obróbka zdjęć, kodowanie – jeśli jesteś twórcą lub freelancerem, potrzebujesz dużej mocy obliczeniowej i świetnego ekranu w możliwie mobilnej formie. Lenovo Yoga Pro 9i 9. generacji powstało, żeby odpowiedzieć na te potrzeby. Podczas Android Summer Challenge przekonałem się, jak dobrze laptop sprostał wymaganiom.
Yoga Pro 9i to duża moc w smukłym opakowaniu
Terenowa akcja letnia to mnóstwo testów, godziny spędzone z kamerą i aparatem, a potem całkiem sporo pracy przy zgrywaniu i obróbce materiału. Jednocześnie warunki bywają… cóż, dość prymitywne, pod każdym względem. Podczas Android Summer Challenge 2024 w Chorwacji było bardzo gorąco, prądu dostarczała stacja zasilania ładowana z paneli słonecznych, a praca wciąż nie chciała się robić sama, więc Yoga została poddana bardzo solidnym, praktycznym testom, które, trzeba przyznać, przeszła śpiewająco.
Jestem bardzo zadowolony z wydajności, a jeszcze bardziej z faktu, że pozostała wysoka pomimo temperatury powietrza przekraczającej mocno 30 stopni. Robiłem dobry użytek z dostępnych portów, podłączając zewnętrzne pamięci, zgrywając karty z klipami wideo i podłączając zewnętrzną mysz. Natomiast szczególnie dobrze mi się pracowało z bardzo dużym, jasnym i pięknie oddającym kolory wyświetlaczem.
Jak dla mnie jedyny minus to klawiatura numeryczna, która przeszkadza mi podczas pisania. Muszę jednak przyznać, że przy pracy z wideo i zdjęciami okazuje się przydatna. Więc – co kto lubi i czego potrzebuje.
Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Konstanty Młynarczyk / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.