Masz Windows 11? Uważaj z aktualizacjami. Ostatnio wydana łatka KB5041585 dla wersji 22H2 i 23H2 sieje prawdziwe spustoszenie na komputerach wielu użytkowników.
Spis treści
Jakie problemy wywołała najnowsza aktualizacja systemu Windows?
Microsoft znów pokazał, że testowanie to nie ich mocna strona. We wtorek 13 sierpnia 2024 roku wypuścili aktualizację, która miała poprawić bezpieczeństwo i załatać kilka dziur. Tymczasem efekt jest taki, że komputery chodzą jak muchy w smole, a niektórzy nawet nie mogą jej zainstalować. Podobne sytuacje słychać też od użytkowników Windows 10.
Jak odinstalować wadliwą aktualizację
Wygląda na to, że Microsoft nie oszczędził nikogo. Na szczęście jest kilka wyjść awaryjnych. Najprostsze to odinstalowanie aktualizacji. Wystarczy wejść w Ustawienia, potem Windows Update, Historia aktualizacji, odnaleźć KB5041585, kliknąć „Odinstaluj” i trzymać kciuki.
Jeśli jeszcze nie zainstalowaliście tej aktualizacji, to lepiej wstrzymać się chwilę. Poczekać, aż Microsoft ogarnie ten bałagan. Warto również przed każdą większą aktualizacją robić punkt przywracania systemu lub kopię zapasową. Tak na wszelki wypadek.
Całe to zamieszanie pokazuje, że z aktualizacjami Windowsa trzeba uważać. Niby mają poprawiać system, a czasem robią z niego elektroniczny gruchot.
Co na to wszystko gigant z Redmond?
Cisza jak makiem zasiał. Żadnego oficjalnego komentarza, żadnych przeprosin. Ludzie są wściekli i trudno im się dziwić. Prędzej czy później Microsoft będzie musiał się odezwać.
W końcu nie firma nie może udawać, że nic się nie stało, kiedy tysiące użytkowników mają problemy. Na razie jednak pozostaje uzbroić się w cierpliwość.
Źródło: GHacks, zdjęcie otwierające: MZinchenko / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.