Kto by pomyślał, że ZOTAC GAMING, znany głównie z kart graficznych, spróbuje swoich sił na rynku przenośnych konsol? Podczas tegorocznych targów COMPUTEX firma zaskoczyła wszystkich, prezentując konsolę ZONE, która ma powalczyć o serca graczy z popularnym Steam Deckiem. Teraz, bez większych zapowiedzi, urządzenie trafia na rynek.
Spis treści
Co kryje w sobie ZOTAC GAMING ZONE?
Zamiast stworzyć kolejnego klona Steam Decka, firma postawiła na nieco innowacji. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to 7-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości Full HD i odświeżaniu 120 Hz.
Pod maską ZONE kryje się procesor AMD Ryzen 7 8840U. To kawał solidnej jednostki, która powinna poradzić sobie z większością współczesnych gier. Do tego 16 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 512 GB.
Ponadto mamy analogowe drążki z efektem Halla, dwustopniowe triggery i dotykowe trackpady. Wygląda na to, że ktoś w ZOTAC naprawdę odrobił pracę domową.
System operacyjny? Windows 11 Home. Tak, niektórzy skrzywią się na myśl o Windowsie na konsoli. Przynajmniej nie powinno być problemów z kompatybilnością gier. Dodali też własną nakładkę, żeby uprzyjemnić wrażenia z użytkowania.
Producent przygotował też kilka ciekawych akcesoriów. Jest stacja dokująca, wodoodporne etui. Warto wspomnieć, że firma dorzuca miesiąc subskrypcji Game Pass gratis przy zakupie konsoli.
Cena konsoli
Tanio nie jest, sprzęt wyceniono na 799 dolarów (ok. 3080 zł). Sprzęt plasuje się zatem w segmencie premium. Biorąc pod uwagę specyfikację – nie brzmi to najgorzej. W końcu dostajemy sprzęt, który powinien poradzić sobie z najnowszymi tytułami.
W Polsce urządzenie zadebiutuje w sklepach 24 września 2024 roku. Cena jednak nie będzie bezpośrednim przelicznikiem z dolarów amerykańskich podanym powyżej. Na przykład w sklepie x-kom, gdzie można konsolę zamawiać w przedsprzedaży, jej cena wynosi aż 3899 złotych!
Czy tytułowa konsola odniesie sukces? Trudno powiedzieć. Steam Deck ma już swoją pozycję na rynku i grono oddanych fanów. Z drugiej strony, konkurencja jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Źródło: WCCFTech, PPE, zdjęcie otwierające: ZOTAC / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.