W Google Chrome ma pojawić się nowa funkcja, która pozwoli lepiej zadbać o swoją prywatność. Użytkownicy smartfonów z Androidem w prosty sposób unikną wycieku wrażliwych informacji. Wiadomo już, jak ma działać omawiana opcja.
Spis treści
Google Chrome zapewni większą prywatność
Posiadacze smartfonów z Androidem czasami przesyłają innym osobom nagrania z zarejestrowanymi zdarzeniami na ekranie swojego telefonu. Przydaje się to np. w sytuacji, kiedy chcemy komuś pokazać, jak zrobić coś na danej stronie internetowej. Pokazanie krótkiego filmu, na którym widać, jak sami „przeklikaliśmy się” przez poszczególne okna, jest prostsze w odbiorze, niż tekstowa instrukcja.
Niestety czasami na nagraniach z ekranu smartfona mogą być widoczne wrażliwe informacje, które przeoczymy. Chodzi np. o hasła, dane kart kredytowych oraz zawartość poszczególnych pól w formularzach, które wypełnialiśmy w przeglądarce. Takie dane mogą potem być możliwe do odczytania przez inne osoby, którym nie chcieliśmy ich udostępniać.
Google chce rozwiązać ten problem i testuje nową funkcję. Jeśli ją włączymy, to podczas nagrywania ekranu i podobnych działań wrażliwe informacje podawane w formularzach online będą automatycznie ukrywane. Opcja ma być dostępna w Google Chrome na Androidzie.
Na ten moment funkcja jest jeszcze testowana, jednak w ciągu kilku tygodni powinna pojawić się w ramach Chrome Canary (wersji dla programistów). Można spodziewać się, że w dalszej kolejności omawiana opcja trafi do szerokiego grona użytkowników.
Przydatny skrót w Google Chrome
W oczekiwaniu na nową funkcję w Google Chrome warto zapoznać się z tymi, które już są dostępne. Wśród nich jest bardzo przydatny skrót klawiaturowy, który z pewnością docenisz, jeśli zdarzyło ci się kiedyś przypadkowo zamknąć ważną kartę przeglądarki. O szczegółach przeczytasz w podlinkowanym tekście.
Źródło: bleepingcomputer.com. Zdjęcie otwierające: Mojahid Mottakin / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.