Obrodziło nam dziś sprzętami od Google, ponieważ oprócz smartfonów z serii Pixel 9, zobaczyliśmy też zegarki Pixel Watch oraz nowe słuchawki Pixel Buds 2 Pro. I według zapowiedzi producenta, te mają być we wszystkim lepsze, niż poprzednia generacja.
Spis treści
Google Pixel Buds 2 Pro oficjalnie
Dobrym dodatkiem do zaprezentowanych dziś smartwatchy Pixel Watch 3 mogą okazać się słuchawki douszne Pixel Buds Pro 2, które wyposażono w autorski układ Tensor A1.
Przeprojektowano je także tak, by były wygodniejsze, lżejsze (o 24% względem Buds Pro) i mniejsze (o 27%). Nowy kształt ma sprawić, że słuchawki będą lepiej trzymały się uszu, a do tego dochodzą jeszcze nakładki w 4 rozmiarach, więc o dopasowanie raczej nie trzeba się martwić.
Dzięki zastosowaniu Tensor A1 nowe słuchawki mają mieć dwukrotnie mocniejszą redukcję szumów z otoczenia niż Buds Pro. Mają też rozróżniać większy zakres hałasów, a tym samym lepiej go tłumić. Z włączonym ANC na jednym ładowaniu mają działać do 8 godzin (z etui do 30), a po 15 minutach ładowania dawać dodatkowe 3 godziny pracy.
Zastosowano tutaj także przetwarzanie wielościeżkowe, a w tym zupełnie niezależne od ANC dla muzyki. To ma wpływać na jakość dźwięku, którą będzie można porównać do słuchawek klasy premium.
Pojawiła się także opcja Znajdź moje urządzenie, a w etui umieszczono głośnik, by łatwiej odnaleźć zagubiony sprzęt. Jest też oczywiście współpraca z Gemini AI, czyli następcą Asystenta Głosowego.
Cena Google Pixel Buds 2 Pro
Jeżeli zaś chodzi o ich cenę, to za słuchawki w przedsprzedaży przyjdzie nam zapłacić 1149 złotych. W sprzedaży detalicznej dostępne będą od 26 września tego roku. Użytkownicy do wyboru będą mieli cztery wersje kolorystyczne (porcelanowa, zielonoszara, peoniowa i seledynowa).
Źródło: Google / informacja prasowa. Zdjęcie otwierające: Google / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.