Serwis X w ostatnich latach doczekał się wielu zmian. Chodzi głównie o specyficzne pomysły Elona Muska, który kupił popularną platformę społecznościową (wtedy funkcjonującą jeszcze pod nazwą Twitter) i zaczął zmieniać ją zgodnie z własnymi upodobaniami. Wśród najnowszych pomysłów ekscentrycznego miliardera jest wprowadzenie na X usług płatniczych.
Spis treści
Serwis X jak bank, czyli co planuje Elon Musk
Serwis X to jedna z najbardziej znanych platform społecznościowych. Choć w Polsce korzystanie z niej nie jest tak powszechne, jak w przypadku Facebooka, Instagrama oraz TikToka, to większość osób przynajmniej kojarzy dawnego Twittera.
X służy do zamieszczania krótkich wpisów, jednak jeśli Elon Musk wprowadzi swój plan w życie, w przyszłości może być znacznie bardziej wszechstronnym serwisem. Miliarder zamierza przekształcić platformę społecznościową w aplikację „do wszystkiego”. Narzędzie ma umożliwiać m.in. realizowanie transakcji finansowych.
Musk chce, żeby użytkownicy X przechowywali pieniądze na swoich kontach na tej platformie, robili między sobą przelewy i opłacali zakupy. Można by powiedzieć, że to tylko kolejny dziwny pomysł miliardera i chęć zwrócenia na siebie uwagi. Tyle tylko, że podjął on już kroki zmierzające do urzeczywistnienia swoich ambicji.
Serwis X i przeszkody na drodze do wprowadzenia usług finansowych
Żeby serwis X działał, choćby w dużym uproszczeniu, jak aplikacja bankowa, konieczne byłoby uzyskanie licznych licencji oraz zgód. Dołączenie do międzynarodowego systemu składającego się z instytucji finansowych i operatorów płatności może być niemałym wyzwaniem, a bez tego X nie będzie wygodnym i łatwo dostępnym narzędziem do przelewów i przechowywania pieniędzy dla przeciętnego użytkownika.
Elon Musk nie zaczyna jednak od zera, bo jego X otrzymał już licencje na oferowanie usług finansowych i płatności w 28 stanach USA. To właśnie w Stanach Zjednoczonych platforma ma zacząć oferować omawiane usługi, zanim zaczną one być dostępne także w innych krajach.
Druga poważna bariera, przed którą stanie Elon Musk, to zdobycie zaufania użytkowników i przekonanie ich, że mogą bezpiecznie zarządzać swoimi finansami za pośrednictwem X. Obecnie dawny Twitter wielu kojarzy się z piractwem, botami spamującymi i innymi negatywnymi zjawiskami. Dla niektórych X to wprawdzie istotne źródło informacji i platforma do wymiany myśli oraz opinii, ale sprawienie, by ludzie uznali za bezpieczne wpłacanie na X swoich pieniędzy, wymaga znacznie większego zaufania i poważnego wizerunku.
Tego problemu Elon Musk jeszcze nie rozwiązał, choć nie oznacza to, że nie ma żadnego planu. Miliarder zamierza wprowadzić „bardzo wysokie oprocentowanie” na rachunkach, zachęcając w ten sposób ludzi do trzymania pieniędzy na X.
Inspiracją dla Muska pozostaje WeChat, czyli chińska aplikacja działająca na telefonach do 1000 zł i innych, która łączy w sobie wiele funkcji. Wśród nich są elementy społecznościowe, komunikator, ale także mobilne płatności.
Źródło: Business Insider. Zdjęcie otwierające: Mehaniq / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.