Choć dziś najlepszym antywirusem dla przeciętnego użytkownika komputera jest wbudowany w system Windows Defender, wiele firm korzysta z dedykowanego oprogramowania, co by zabezpieczać się jeszcze mocniej. Niestety, jedna z marek o mocnej estymie została właśnie zbanowana przez USA. Powodem są jej zbyt mocne połączenia z władzami Federacji Rosyjskiej.
Zbanowany antywirus w USA – Spis treści
Który antywirus został zbanowany przez władze USA?
Choć o możliwym banie dla produktów firmy Kaspersky mówiło się już od dwóch miesięcy, dopiero teraz pojawiła się oficjalna decyzja. Jeśli rosyjskiej korporacji nie uda się przezwyciężyć Amerykanów w batalii prawnej, sprzedaż antywirusów i narzędzi chroniących komputery PC zostanie w pełni zakazana na terenie USA.
W praktyce to oznacza, że od 29 września 2024 r., firma nie tylko zaprzestanie sprzedaży na terenie USA. Wstrzymane zostaną również wszystkie aktualizacje dla obecnych użytkowników pakietów Standard, Plus i Premium.
Dlaczego USA podjęło decyzję o banie dla Kaspersky Lab?
Oto co o podjętej decyzji powiedziała Sekretarz handlu Stanów Zjednoczonych. W dużym skrócie, działanie Kaspersky Lab stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli, według opinii władz kraju.
Oczywiście, Kaspersky Lab zaprzecza oskarżeniom we własnym oświadczeniu dla prasy.
Kaspersky nie angażuje się w działania, które zagrażają bezpieczeństwu narodowemu USA. W rzeczywistości firma wniosła znaczący wkład w raportowanie i ochronę przed różnorodnymi zagrożeniami, które były wymierzone w interesy USA i ich sojuszników. Firma zamierza skorzystać ze wszystkich dostępnych prawnie opcji, aby utrzymać swoje obecne operacje i relacje.
Kaspersky Lab, oświadczenie prasowe
Trudno się przy tym spodziewać, aby Kaspersky miało większe szanse w batalii z władzami USA niż chociażby TikTok, który także ma zostać zbanowany po podpisaniu ustawy przez Joe Bidena 24 kwietnia 2024 r. ByteDance pozwało rząd USA, więc może – jeśli Kaspersky rzeczywiście nie angażuje się w dostarczanie wrażliwych danych Federacji Rosyjskiej – także skierować sprawę do sądu.
Zdjęcie otwierające: Ed Hardie / Unsplash
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.