Zastanawiając się, jaki robot sprzątający będzie dla nas najlepszy, trzeba wziąć pod uwagę kilka kwestii. Cena to tylko jedna z nich, ponieważ tak naprawdę decydując się na zakup automatycznego robota sprzątającego, dobrze wziąć pod uwagę też rzeczy, o których wcześniej mogliśmy nie myśleć.
Powierzchnia mieszkania, obecność dywanów czy zwierząt – to wszystko ma znaczenie. Oto więc najważniejsze rzeczy, które warto wiedzieć i które pomogą wybrać najlepszego robota sprzątającego do domu.
Spis treści
Robot sprzątający do domu – co warto wiedzieć
Sprzątanie niekoniecznie jest czynnością, która wszystkim sprawia radość. Na szczęście nowoczesne technologie potrafią sporo w tej dziedzinie ułatwić, a szczególnie, jak wiemy, czego oczekujemy. Wybór automatycznego robota sprzątającego nie jest zadaniem łatwym, ale można je sobie ułatwić określając to, czego od takiego urządzenia wymagamy. Ważne jest więc, by przed dokonaniem samego zakupu, zdawać sobie sprawę z możliwości sprzętu, który będzie nam pomagał w codziennych zadaniach.
Odkurzanie czy mopowanie to tak naprawdę dwa główne plusy posiadania w domu robota sprzątającego. Odpowiednio dobrany dla nas model sprawia bowiem, że będzie można zapomnieć o tych żmudnych czynnościach, które będą wykonywane przez sprzęt.
Robot sprzątający powinien więc mieć odpowiednie czujniki służące do wykrywania przeszkód na swojej drodze, funkcję mapowania pomieszczeń czy też możliwość sterowania bezpośrednio z poziomu aplikacji mobilnej. Przed zakupem warto też wiedzieć, jaką mocą ssania dysponuje interesujący nas model, czy zastosowano w nim filtry oraz ile czasu może pracować na jednym ładowaniu.
Przed zakupem dobrze też sprawdzić w domu, czy będzie miejsce na stację ładującą dla urządzenia i czy to będzie miało odpowiedni do niej dostęp. Możemy bowiem kupić samego robota sprzątającego, ale także ze stacją dokującą, która pozwala na samo opróżnianie zebranych z podłogi nieczystości.
To oczywiście wymaga odrobiny więcej miejsca w mieszkaniu, ale jednocześnie może też sporo ułatwić. Przejdźmy teraz przez kilka modeli robotów sprzątających, które warto wziąć pod uwagę podczas wybierania sprzętu dla siebie.
Tani robot sprzątający
Czy tani robot sprzątający będzie dobrym pomysłem? Jeżeli ten wyposażony jest w odpowiednie funkcje, to oczywiście, że tak. Jednym z takich budżetowych robotów sprzątających jest Roborock Q7 Max, który charakteryzuje się siłą ssania na poziomie 4200 Pa.
Oznacza to, że powinien spokojnie poradzić sobie z kurzem czy brudem zbierającym się w szczelinach podłogi. Gumowa szczotka pozwala na zbieranie nieczystości, ale też zapobiega wplątywaniu się w nią włosów czy sierści. Mamy tutaj pojemnik na kurz i wodę w jednym, co ułatwia późniejsze opróżnianie, a na jednym ładowaniu może działać do 3 godzin.
Mocniejszą i wydajniejszą wersją urządzenia, ale dalej też bardzo dobrze wycenioną, jest model Roborock Q5 Pro+. To robot sprzątający idealny dla tych, którzy szukają odkurzacza z podstawowymi funkcjami, ale jednocześnie skutecznego. Tutaj zastosowano system podwójnych szczotek dla większej wydajności przy zbieraniu nieczystości.
Mowa tutaj nawet o 20% wzroście wydajności przy zbieraniu włosów, a to już naprawdę sporo. Do tego dochodzi zwiększona moc ssania (5500 Pa) oraz większy pojemnik na kurz.
Roborock Q5 Pro+ wyposażony jest w akumulator o pojemności 5200 mAh, co sprawia, że może pracować przez około 4 godziny i wysprzątać przy tym powierzchnie do nawet 350 m2. Modułowa konstrukcja samego robota pozwala na łatwiejszą konserwację i czyszczenie, a za system mapowania pomieszczeń odpowiedzialny jest LiDAR. Oznacza to, że tworzone są mapy 3D, co znacznie ułatwia i usprawnia system sprzątania.
Z poziomu aplikacji możemy zaprogramować harmonogram i sposób pracy dla różnych pomieszczeń w domu, a do mamy tutaj też zwiększony pojemnik na wodę (180 ml). Dodajmy, że możemy kupić samego robota sprzątającego, ale też wersję z samo opróżniającą się stacją dokującą w zestawie. I dalej mówimy tutaj o urządzeniu, które nie nadwyręży budżetu domowego. Do 1 lipca 2024 roku można też skorzystać z promocji, gdzie za wersję ze stacją dokującą zapłacimy ponad 200 złotych mniej.
Robot sprzątający dla aktywnych
Szukając robota sprzątającego do domu, kiedy już naprawdę nie mamy czasu na to, by samodzielnie zajmować się porządkami, warto zwrócić uwagę na model Roborock Q8 Max+. Tutaj także mamy system LiDAR, który pozwala na mapowanie powierzchni domu, ale zastosowano też funkcję Reactive Tech Obstacle Avoidance.
Dzięki niej robot sprzątający jest w stanie wykrywać niewielkie przeszkody znajdujące się na podłodze, by móc je omijać bez potrzeby ich podnoszenia. System inteligentnego sprzątania sugeruje też tzw. strefy wykluczone (np. schody), by mieć pewność, że nawet podczas naszej nieobecności w domu, sprzęt będzie sprzątał dokładnie tam, gdzie będziemy sobie tego życzyć.
Duża moc ssania (5500 Pa) pozwoli na to, by zbierać z podłogi czy dywanu więcej nieczystości, a do tego jest jeszcze funkcja mopowania. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by wydawać naszemu odkurzaczowi polecenia głosowe, ponieważ sprzęt jest kompatybilny z Amazon Alexa, systemem Google Home, a nawet z Siri od Apple.
Wybierając wersję ze stacją ładującą, można mieć spokój na około 7 tygodni, ponieważ przez ten czas nie trzeba będzie opróżniać worka na kurz (2,5 l). Urządzenie korzysta także ze specjalnych, adaptacyjnych algorytmów wyznaczania tras.
Oznacza to, że odkurzacz będzie poruszał się wzdłuż łączeń na podłodze, by jeszcze lepiej wyciągać z nich brud. Tutaj także możemy skorzystać z promocji, by kupić sprzęt kilkaset złotych taniej, więc warto wziąć go pod uwagę.
Naszpikowany technologią
Osoby, którym zależy na robocie odkurzającym wręcz naszpikowanym technologicznymi rozwiązaniami, warto polecić model Roborock S8 (wersja S8+ to także stacja dokująca w zestawie). System podwójnych szczotek wspierany jest tutaj przez moc ssania aż 6000 Pa.
Oznacza to, że nawet najdrobniejsze cząsteczki kurzu czy brudu trafią bezpośrednio do pojemnika. Sprzęt korzysta także z funkcji Carpet Boost+, która skuteczniej pozwala na odkurzanie dywanów czy wykładzin, zbierając przy tym do 30% więcej włosów i sierści.
Jeżeli zaś chodzi o mycie podłóg, to Roborock S8 korzysta z systemu wibracji sonicznych (VibraRise), który dzięki stałemu naciskowi na mytą powierzchnię pozwala na dokładniejsze czyszczenie. Decydując się na taki sprzęt, będzie można zapomnieć już o mopie czy klasycznym odkurzaczu.
Wybierając opcję ze stacją dokującą, przez wiele tygodni nie trzeba będzie jej opróżniać, a intuicyjna aplikacja pozwoli na ustawienie nie tylko harmonogramu sprzątania, ale też i ładowania samego urządzenia.
Robot sprzątający pozwala oszczędzić czas, który normalnie spędzilibyśmy z odkurzaczem w dłoni, ale też i jest dobrym rozwiązaniem dla alergików. Zbieranie kurzu oraz regularne czyszczenie podłóg może wpłynąć pozytywnie na nasze samopoczucie.
Widać więc, że można wybrać dla siebie odpowiedni sprzęt i na dodatek nie trzeba za niego przepłacać. Do 1 lipca na wybrane modele od Roborock obowiązuje bowiem promocja, a i wersję S8 można kupić taniej.
Zdjęcie otwierające: Roborock / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.