Wspominamy Samsung Wave. Smartfon, który mógł pogrzebać Google i system Android

5 minut czytania
Komentarze

Samsung Wave miał być alternatywą linią dla urządzeń z systemem Android. Smartfon wyróżniał się z tłumu, ale kilka złych decyzji skazało serię z potencjałem na porażkę.

Systemy mobilne w 2010 roku i premiera Samsunga

Podział systemów operacyjnych, fot. socialmedianews

W 2010 roku co potwierdza socialmedianews, w systemach mobilnych rządził iOS z około połową rynku. Na drugim miejscu trwała walka między świeżym, bo 1,5-rocznym Androidem i reanimowanym Symbianem. Pozostałe mobilne systemy od Microsoftu czy Blackberry miały poniżej 10 procent. Mobilny system Apple był nie do ruszenia, ale walka o drugie miejsce była zaciekła. Android radził sobie dobrze, ale był jeszcze niedopracowany. W 2010 topowe smartfony pracowały na wersji Froyo o numerze 2.2 do 2.2.3. Dla przypomnienia obecnie duża część smartfonów pracuje na Androidzie 13, a o następnej wersji krążą już plotki.

Szansę na własny system wywęszył Samsung i w maju zaprezentował system Bada OS. Wraz z nim pokazano model Wave S8500. Smartfon w niektórych kategoriach wypadał lepiej niż prezentowany miesiąc później pierwszy flagowiec serii Galaxy S.

Samsung Wave mniejszy, ale nie gorszy brat Galaxy S

Fala wyróżniała się przede wszystkim kompaktowymi rozmiarami i materiałami premium. W tamtych latach telefony były tańsze, a w obudowach dominowało tworzywo sztuczne. Większość obudowy wykonano ze szczotkowanego aluminium, a design urządzenia był odważny, ale też spójny. Przycisk główny przypominał kryształ, podobnie jak otwór aparatu i diody z tyłu urządzenia. Pierwszy Galaxy S wykonany był z tworzywa sztucznego.

Największą różnicą Wave względem eski był mniejszy ekran, który w dzisiejszych standardach wydaje się mikroskopijny. Galaxy S cechował się matrycą 4-calową, podczas gdy producent wyposażył falę w wyświetlacz o przekątnej 3,3 cala. Obydwa ekrany w 2010 roku robiły ogromne wrażenie za sprawą technologii Super Amoled. Codzienne życie z tak małym wyświetlaczem nie było łatwe, ale dało się do tego przyzwyczaić. Treści były wystarczająco czytelne, a do pisania tekstu najlepiej było urządzenie obrócić do pozycji poziomej.

Obydwa urządzenia miały 5-megapikselowy aparat, ale Samsung Wave był lepszym fotograficznym wyborem ze względu na diodę doświetlającą. Tego elementu brakowało w pierwszej generacji galaktyki. Niecodzienny w obecnych standardach jest fizyczny, dwustopniowy przycisk aparatu.

Mimo identycznego procesora i podobnej nakładki systemowej (TouchWizz 3.0) recenzenci obserwowali, że to Samsung Wave oferuje lepszą płynność systemu. Bada OS był młodym systemem, ale optymalizacja pod jeden model urządzenia zapewnia lepszą wydajność z tych samych podzespołów. Pod tym względem Samsung przypominał Apple, a model Wave był koreańskim iPhone’em.

13-letni telefon z martwym systemem. Da się go używać?

Mój egzemplarz S8500 trochę przeżył, ale dalej działa, a bateria mimo upływających lat ciągle jest sprawna. Fabrycznie użytkownik dostawał 1500 mAh, co pozwalało na 35 godzin słuchania muzyki czy 15 godzin rozmów w sieci 2G. Ze względu na wiek i nie najnowsze technologie smartfon nie nadaje się do przeglądania internetu. Samsung Wave łączy się z Wi-Fi, a wyszukiwarka Google działa, ale nie udało mi się włączyć większości stron internetowych.

Prędkość działania nawet po przywróceniu ustawień fabrycznych nie jest najlepsza, ale z telefonu z powodzeniem można dzwonić, SMS-ować czy słuchać muzyki. We wspomnieniach nastoletniego użytkownika Samsung Wave działał lepiej na Bada OS 1 i 1.2. Wersja systemu z numerem 2 jakby zwolniła. Mini Jack do tego zachęca, ale trzeba wyposażyć się z kartę pamięci, bo z wbudowanych 8 GB użytkownikowi zostaje około 1 GB.

Ekran cechuje się rozdzielczością 480 na 800 pikseli, natomiast ze względu na przekątną 3.3 cala, zagęszczenie pikseli to akceptowalne 283 ppi. Interfejs wykorzystujący nasycone kolory i technologia Super AMOLED sprawiają, że w dalszym ciągu jest to jeden z najlepszych prezentujących się elementów pierwszej fali.

Aparat fotograficzny w 2010 roku robił wrażenie, natomiast obecnie fotki nikogo nie zachwycą. Podobnie z resztą jak nagrywane filmy, które rejestrowane są w maksymalnej rozdzielczości 720p przy 30 klatkach na sekundę.

Świetnie wypada za to jakość wykonania. Pomimo upływu lat smartfon wydaje się solidny i pod tym względem nie można mu nic zarzucić. Widać natomiast, że obecna technologia poszła do przodu, bo Samsung Wave jest grubszy niż mój dwuletni OnePlus 8 Pro, czy średniopólkowa Motorola Moto G73. Dużym atutem smartfona Samsung Wave była cena. Model ten kosztował 1599 złotych, a za pierwszą eskę trzeba było zapłacić 1999 zł.

Przyczyny porażki Bada OS

Z telefonem mam same dobre wspomnienia, był rewelacyjnie wykonany, działał sprawnie i w swoich czasach był kompletnym urządzeniem. Dlaczego system Bada OS przestał istnieć po trzech latach od wprowadzenia? Przyczyn jest kilka, ale pierwszy Samsung Wave nie jest jedną z nich. Samsung w samej Europie w niecałe pół roku po premierze sprzedał milion egzemplarzy S8500.

Dużym problemem był niedobór aplikacji. Sklep nie rozrastał się na tyle szybko, żeby zagrozić świadomym użytkownikom Androida. Po udanym pierwszym Wave producent wypuścił kilka modeli głównie ze średniej i niskiej półki. Tym samym zerwał z wykonaniem premium, które było jedną z największych zalet urządzenia. Osoby, które zdecydowały się na model Wave 525, szybko zniechęciły się do linii i systemu. Nawet następca pierwszego Wave, Wave II był gorszy od poprzednika np. pod względem gorszej technologii ekranu. Super AMOLED’a zastąpiono LCD.

Trzecia i ostatnia generacja smartfona Samsung Wave wróciła do technologii wyświetlacza znanej z najstarszego modelu, ale to niestety nie pomogło. Zainteresowanie Bada OS malało, aż producent zdecydował się zamknąć projekt.

Pozostałością po Bada OS jest sklep Samsung. Obecnie znany pod nazwą Samsung Galaxy Apple debiutował właśnie na modelu Wave jako Samsung Apps i miał być alternatywą dla Sklepu Play Google. Kiedy projekt Bada OS skazywany był na porażkę Samsung stworzył Tizen OS, który nie poradził sobie dużo lepiej. Jeśli interesują cie nowe urządzenia tego producenta sprawdź te popularne modele.

Motyw