Szefowa YouTube’a odchodzi ze stanowiska. To za jej rządów zniknął licznik łapek w dół

2 minuty czytania
Komentarze

Susan Wojcicki ogłosiła odejście ze stanowiska szefowej platformy YouTube. Amerykanka polskiego pochodzenia pełniła tę funkcję od 9 lat. To dobry moment, by przypomnieć największe zmiany na popularnej platformie z nagraniami wideo w ostatnich latach.

Szefowa YouTube’a odchodzi. Kto ją zastąpi?

Susan Wojcicki była związana z Google od 25 lat, czyli praktycznie od momentu powstania tej firmy. W trakcie swojej kariery zawodowej zajmowała się m.in. marketingiem, współtworzeniem wyszukiwarki grafik oraz pracami nad AdSense. Ostatnie 9 lat spędziła w firmie jako dyrektor generalna YouTube’a. Wojcicki o swoim odejściu napisała w notatce do pracowników. Podsumowała w niej osiągnięcia swoje oraz swojego zespołu, a także wyjaśniła, że chce się teraz zająć rodziną, zdrowiem oraz osobistymi projektami, które ją pasjonują.

Susan Wojcicki oznajmiła także, kto zastąpi ją na stanowisku. To Neal Mohan, z którym współpracowała od 15 lat. W ostatnich latach Mohan był dyrektorem produktu YouTube. Odgrywał ważną rolę we wprowadzaniu m.in. YouTube Premium i YouTube Shorts. W najbliższym czasie Susan Wojcicki zamierza wspierać nowego dyrektora generalnego, by pomóc w okresie przejściowym.

Jak zmienił się YouTube, gdy zarządzała nim Susan Wojcicki?

Trudno zwięźle podsumować wszystkie zmiany i nowości wprowadzone przez 9 lat funkcjonowania YouTube. Skupmy się więc na decyzjach z ostatnich kilkudziesięciu miesięcy, które budziły największe emocje lub najbardziej wpłynęły na wygodę korzystania z platformy.

Obiektem kontrowersji była likwidacja licznika łapek w dół. Google chciało w ten sposób zapobiec nękaniu początkujących twórców. Z eksperymentu przeprowadzonego przez firmę wynikało, że gdy licznik jest niewidoczny, to użytkownicy rzadziej masowo przyznają negatywne oceny. Brak wyświetlania liczby negatywnych ocen wzbudził jednak kpiny wśród części użytkowników YouTube’a oraz samych twórców.

Podobnie jak inne popularne platformy internetowe, YouTube w ostatnich latach bardziej niż wcześniej stawiał na walkę z dezinformacją i usuwanie filmów niezgodnych z zasadami platformy. Z serwisu znikały m.in. materiały łączące sieć 5G z koronawirusem, propagujące nienawiść oraz teorie spiskowe. Niektórym nie podobało się to do tego stopnia, że próbowali stworzyć konkurencję dla YouTube’a. Samemu YouTube’owi zdarzało się jednak zaliczać wpadki w trakcie porządków na platformie (skasowanie kanału popularnonaukowego).

W ostatnich kilkudziesięciu miesiącach na YouTube pojawiały się również nowości i usprawnienia, które przypadły do gustu użytkownikom. Można tu choćby wspomnieć o formacie YouTube Shorts oraz o dzieleniu filmów na rozdziały, co ułatwia znalezienie interesującego fragmentu.

źródło: YouTube Official Blog, Twitter, zdjęcie główne: Depositphotos/dimarik

Motyw