Klientka trzymająca paragon przy kasie sklepu Biedronka z ekranem z napisem "Zabierz zakupy oraz paragon. Dziękujemy za zakupy w naszym sklepie. Kwota zapłacona: 13,27 zł" i terminalem płatniczym w tle.

Kupujesz w sklepach Biedronka i podajesz numer telefonu? To błąd, który może cię sporo kosztować

3 minuty czytania
Komentarze

Biedronka to jedna z najpopularniejszych sieci dyskontów w Polsce. Jedną z przyczyn tego sukcesu jest szybka adaptacja nowych technologii. Oprócz kas samoobsługowych największym hitem są tu karty lojalnościowe z kodami kreskowymi, przypisane do numerów telefonów ich właścicieli. To jednak zrodziło problem z kradzieżą promocji, który zrodził obawy wielu klientów sklepu. Podpowiadamy co zrobić, aby zakupy były bezpieczne.

Na czym polega problem z działaniem karty Moja Biedronka?

Karta Moja Biedronka to na ogół świetne rozwiązanie dla klientów, którzy chcą zaoszczędzić na swoich zakupach. Jest też niezwykle prosta w użyciu, bo po wyrobieniu, nie trzeba jej nawet nosić przy sobie. Wystarczy, że podczas podsumowania zakupów, podamy kasjerce numer telefonu przypisany do karty lojalnościowej. Ta automatycznie przypisze przysługujące nam promocje, a cały proces zajmie może z 5 sekund.

Niektórzy klienci są jednak tak leniwi, że szkoda im kilku minut by założyć własną kartę Moja Biedronka. A przypomnijmy, że można to zrobić nawet bez pójścia do sklepu, za pośrednictwem aplikacji Biedronka, dostępnej w Google Play oraz App Store. Zamiast tego wolą zapamiętać numer telefonu jakiegoś członka rodziny, znajomego lub losowej osoby z kolejki.

Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że wiele promocji można aktywować tylko raz na kartę Moja Biedronka. Wyobraźcie sobie teraz, że nie możecie skorzystać z oferty 12 piw + 12 gratis, bo ktoś już wykorzystał Wasz numer telefonu do tej konkretnej promocji. Awantura na cały sklep gwarantowana!

Biedronka aplikacja

Jak upewnić się, że nikt nie ukradnie promocji z karty Moja Biedronka?

Najprostszym rozwiązaniem jest tutaj uczęszczanie do kas samoobsługowych. Jeżeli identyfikujemy kartę Moja Biedronka przez numer telefonu, wtedy nie wypowiadamy go na głos, tylko ręcznie wpisujemy podczas podsumowania zakupów. Istnieje małe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie się gapić na ekran z listą naszych zakupów, a przynajmniej mam taką nadzieję. Cóż, ludzie bywają dziwni.

Możemy też również całkowicie wyłączyć możliwość identyfikacji użytkownika karty Moja Biedronka przez numer telefonu. W aplikacji wchodzimy kolejno w zakładki Profil –> Zarządzaj Kontem –> Wyłączenie autoryzacji konta numerem telefonu

Tylko właśnie, wtedy przy kasowaniu zakupów musimy skanować kartę Moja Biedronka. Możemy go wywołać w aplikacji poprzez stuknięcie w biedronkę na dolnej części ekranu bądź… zrobić zrzut ekranu kodu kreskowego, bo i ten nigdy się nie zmienia.

Cóż, w ostateczności można też po prostu nosić fizyczną, plastikową kartę ze sobą. W momencie, gdy telefon staje się jednocześnie dowodem osobistym i mobilnym portfelem, trudno jednak takie rozwiązanie uznać za praktyczne.

Warto jednak wybrać tu aplikację, chociażby ze względu na wbudowany skaner cen, usprawniający poruszanie się po sklepie i łatwiejsze podejmowanie dobrych decyzji zakupowych.

No i mała wisienka na torcie — każda transakcja, jaką dokonamy z użyciem karty Moja Biedronka, zostaje zapamiętana w aplikacji, wraz z pełną listą produktów oraz ich cen. Szczególnie przydatne, gdy chcemy mieć większą kontrolę nad domowym budżetem.

fot. materiały prasowe/Biedronka

Motyw