CES 2023 telemedycyna Samsung

TV od Samsunga cię zbada, a na PlayStation 5 pograsz w aucie. Oto najciekawsze nowości z CES 2023

5 minut czytania
Komentarze

Jak co roku, w pierwszym tygodniu stycznia, odbywają się targi w Las Vegas. CES 2023 to skrót od Consumer Electronics Show i jak sama nazwa wskazuje, możemy tu zobaczyć nowinki ze świata technologii. Co prawda dla rynku smartfonów targi te przestały być znaczące, jednak firmy prezentują tu przede wszystkim laptopy i produkty, które mogą zrewolucjonizować rynek sprzętu elektronicznego. Organizatorzy twierdzą, że fizycznie pojawiło się nawet 100 tysięcy odwiedzających. Większość firm wypuszcza także materiały prasowe do Internetu lub filmy na YouTube, więc internauci też mogą zapoznać się z nowościami. W tym roku również pojawiło się kilka produktów, które mnie zachwyciły. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Sprawdź też: Laptopy i tablety Microsoftu w promocyjnych cenach

Targi CES 2023 – najbardziej interesujące produkty

Analizator moczu

To urządzenie nie powinno wzbudzać emocji czy też kontrowersji. Jeżeli ktokolwiek miał robione badania lekarskie, to zapewne zetknął się z potrzebą oddania moczu do probówki w celu jego analizy. Substancja ta bowiem zawiera pewnego rodzaju informacje dotyczące zdrowia. Wymaga to jednak badań i analiz specjalisty. Withings chce jednak podejść do tematu w sposób domowy. Spółka pokazała czujnik, który montuje się w toalecie.

CES 2023 analizator moczu

Urządzenie o nazwie U-SCAN mierzy skład moczu i wyświetla dane w aplikacji w smartfonie. Czujnik wygląda jak biały dysk wielkości dłoni i powinien być umieszczany pod przednią krawędzią muszli klozetowej. Dwie pierwsze wersje urządzenia, które pojawią się wkrótce w Europie, monitorują odżywianie i cykle miesiączkowe, śledząc składniki, takie jak witamina C i poziom hormonów. Aby urządzenie mogło pobrać odpowiednią ilość danych, wystarczy na nie nasikać. Warto dodać, że Withings dostarczy na rynek też „wymienne wkłady analityczne”, gdyby poprzednie uległy zniszczeniu. Producent analizatora twierdzi, że sprzęt może pomóc w badaniach przesiewowych raka pęcherza i jajnika. Przyznam, że jest to bardzo intrygujące urządzenie.

Poduszka, która oddycha

Japońska firma Yukai Engineering pokazała poduszkę o nazwie Fufuly, która „oddycha”. Co się kryje pod tym sloganem? Otóż poduszka subtelnie rozszerza się i kurczy. Ma to zrelaksować ciało i zmusić do oddychania wraz z rytmem urządzenia.

Fufuly CES 2023

W ramach tego projektu japońska firma nawiązała współpracę z Uniwersytetem Tokijskim. Naukowcy stwierdzili, że ludzi uspokaja trzymanie dziecka lub zwierzęcia, co jest podświadome. Zauważyli relację między uspokajaniem człowieka a przedmiotami. Tę wiedzę wykorzystało Yukai Engineering i stworzyło nietypową poduszkę. Używanie jej przez zaledwie 5 minut może zmniejszyć poziom stresu użytkownika i sprawić, że będzie on bardziej rozluźniony.

Samochód od Sony

O tym, że Sony pracuje nad samochodem elektrycznym, wiemy od lat. Obserwatorzy oczekiwali, że na CES 2023, dowiemy się o pojeździe więcej. Tak też się stało. Sony współpracuje zarówno z Hondą, jak i Qualcommem, aby auto było naszpikowane najnowocześniejszymi technologiami.

Samochód będzie wyposażony w systemy bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy Hondy, a także w funkcje multimedialne i interaktywne firmy Sony – w tym w integrację z konsolą PlayStation 5. Wnętrze auta ma być całe w ekranach. Duży nacisk położono na oprogramowanie i technologię interfejsu użytkownika, a także na dynamikę jazdy i osiągi. Z kolei Qualcomm opracowuje podwozie, aby zapewnić inteligentniejsze, szybsze wrażenia z jazdy. 45 kamer i czujników wewnątrz i na zewnątrz pojazdu mają służyć do wykrywania stanu kierowcy, aby zapewnić czujność i bezpieczeństwo.

Sony Afeela jest wciąż w formie prototypu, ale firma na CES 2023 bardzo mocno zasygnalizowała, że auto będzie dostępne w przedsprzedaży w 2025 roku, a na rynek trafi w 2026 roku.

Telemedycyna od Samsunga

Na CES 2023 nie mogło zabraknąć Samsunga. Gigant pokazał nowość, która może zrewolucjonizować telemedycynę. Chodzi o telewizory ze wbudowaną aplikacją Samsung Telemedicine. Jej zadaniem jest zdiagnozować objawy i połączyć pacjenta z odpowiednim specjalistą. Stanie się to nawet do 60 sekund. Po konsultacji lekarskiej klient będzie mógł zaplanować wizytę kontrolną lub zrealizować receptę (z dostawą leków do domu). Oczywiście to brzmi jak science-fiction i działanie takich technologii musi być wsparte odpowiednimi usługami medycznymi w danym kraju. Nie sądzę, że w jakiejkolwiek najbliższej przyszłości, ewentualne tego typu świadczenia miałyby się pojawić poza Koreą Południową.

To jednak nic straconego. Jeśli klient kupi odpowiedni aparat Samsunga, nowa aplikacja Health Monitor użyje go do przyjrzenia się jego twarzy i zmierzenia parametrów życiowych, takich jak tętno, liczba oddechów na minutę i nasycenie krwi tlenem. Ta funkcja opiera się na procesie zwanym zdalną fotopletyzmografią. Polega ona na tym, że oprogramowanie śledzi drobne zmiany koloru na twarzy podczas oddychania. Ograniczeniem tej technologii jest to, że może dawać wadliwe wyniki na niektórych typach skóry. To jednak jest bardziej praktyczny i możliwy do wdrożenia sposób na szybkie diagnozy pacjentów w Europie.

Gamingowy Chromebook od ASUSa

Chromebooki to urządzenia o bardzo słabych parametrach, które działają na chromeOS i służą głównie do przeglądania Internetu i pracy w edytorach tekstowych. W związku z powyższym zaskoczyło mnie urządzenie zaprezentowane przez firmę ASUS – gamingowy Chromebook. To brzmi trochę jak żart, ale postanowiłem się mu przyjrzeć.

Chromebook gamingowy
ces 2023

ASUS Chromebook Vibe CX34 Flip ma wyświetlacz WUXGA 16:10 144 Hz i zapewnia do 10 godzin pracy na baterii. Pod klawiaturą znajduje się oświetlenie RGB (typowe dla gamingowych laptopów). W środku znajduje się procesor Intel 12. generacji Core i7 i nawet 16 GB RAM. To wystarczająco, aby pobawić się w gry, które znane są ze świata np. Androida.

Źródło: wired, engadget,

    Motyw