Marnowanie żywności to poważny problem. Kiedy jedni chodzą niedożywieni inni albo wyrzucają jeszcze dobre produkty, albo kupują zbyt dużo i pozwalają na to, aby te się zmarnowały. Na szczęście istnieją banki żywności. Co jednak zrobić z tą, która już się do spożycia nie nadaje? Oczywistą odpowiedzią jest kompost, ale polska firma ma znacznie ciekawszy pomysł: drukowanie z chleba, a dokładniej z czerstwego chleba, który już się nie nadaje do spożycia.
Drukarka 3D i filament z chleba
Według firmy Rebread w Polsce każdego roku marnuje się około 2 milionów ton chleba. Ta postanowiła więc coś z tym zrobić i to na wielu płaszczyznach. Mowa tu jest więc nie tylko o drukowaniu z chleba. Firma z czerstwego i zmielonego chleba wytwarza dodatek do mąki, tak aby można było go zjeść ponownie. Wspiera także inicjatywę wytwarzania z czerstwego pieczywa alkoholu. Oczywiście tym, co nas najbardziej interesuje, jest druk z chleba.
Zobacz też: Broń z drukarki 3D z numerem seryjnym – postrzelony pomysł USA
Jak to możliwe? Otóż czerstwy chleb w tym przypadku jest dodatkiem do filamentu PLA, czyli tworzywa wytwarzanego głównie z kukurydzy, które świetnie się nadaje do drukarek 3D i jest przy tym w pełni biodegradowalne. Okazuje się, że zachowuje ono swoje właściwości nawet w przypadku dodania do niego 10% czerstwego chleba. Warto tu dodać, że taki filament nie wymaga dodatkowego modyfikowania drukarki.
Co można jednak wydrukować z chleba? Otóż Rebread wytwarza z niego doniczki, opakowania, oraz podłoża do hodowli grzybów. Oczywiści, jeśli taki filament trafi do sprzedaży, to będzie można z niego stworzyć inne rzeczy, jak chociażby pudełka, podstawki pod smartfona, uchwyty, czy cokolwiek innego, co można wyprodukować za pomocą drukarek 3D. Tym samym drukowanie z chleba pozwoli uratować przynajmniej część tej żywności przed zmarnowaniem przez przerobienie jej na coś innego – rzecz jasna rzeczy wydrukowane z chleba nie są już jadalne.