huawei watch gt 3 se recenzja test

Recenzja Huawei Watch GT 3 SE. Polubiłam go od drugiego wejrzenia

13 minut czytania
Komentarze

Huawei Watch GT 3 SE jest najtańszym modelem w ostatniej odsłonie linii inteligentnych zegarków tego producenta. Tylko to nie znaczy, że zauważalnie ustępuje modelom Watch GT 3 czy Watch GT 3 Pro pod względem możliwości. Producent zachował charakterystyczny design (stawiając jednak na mniej prestiżowe materiały i bardziej toporny wygląd), nie pozbawił go kluczowych funkcji związanych ze zdrowiem, aktywnością i współpracą ze smartfonem oraz zapewnił długie czasy pracy. Sprawdźmy więc dokładniej, co oferuje Huawei Watch GT 3 SE i czy warto go kupić …

recenzja huawei watch gt 3 se

Zalety

  • wygodna i lekka konstrukcja
  • świetny, duży i jasny ekran z funkcją Always on Display
  • współpraca ze smartfonami z Androidem i iOS
  • świetne czasy pracy
  • wiarygodne pomiary tętna i snu
  • pakiet funkcji związanych z monitorowaniem zdrowia
  • automatyczne rozpoznawanie aktywności
  • możliwość nawiązywania i odbierania połączeń w zegarku
  • sporo monitorowanych aktywności i planów treningowych
  • ładowanie bezprzewodowe
  • wodoszczelność
  • dobra cena

Wady

  • tylko jeden rozmiar tarczy
  • brak płatności zbliżeniowych, eSIM czy Wi-Fi
  • obrotowa koronka, która nie daje sterować interfejsem, na przykład przewijać menu,
  • mniej prestiżowe wykonanie i wygląd od innych smartwatchów z serii
  • pewne braki względem modeli Watch GT 3 i Watch GT 3 Pro
  • wiele funkcji niedostępnych po sparowaniu ze smartfonem z iOS

Recenzja Huawei Watch GT 3 SE — podsumowanie

Smartwatch o wyrazistym charakterze, który nie zawiedzie pod względem możliwości i czasów pracy oraz oferowany jest w rozsądnej cenie. Jednak nie na tyle niskiej, by wybrać Watch GT 3 SE zamiast podobnie wycenionego Watch GT 3 lub Watch GT 2 Pro.

8/10
Ocena

Huawei Watch GT 3 SE

  • Opakowanie i akcesoria 8
  • Jakość wykonania 7
  • Ekran 9
  • Specyfikacja 7
  • Oprogrmowanie 7
  • Funkcje zdrowotne 8
  • Funkcje sportowe 8
  • Czasy pracy 10
huawei watch gt 3 se recenzja test

Specyfikacja i cena Huawei Watch GT 3 SE

Ekran1,43 cala, AMOLED, 466 x 466 pikseli
ŁącznośćGPS, Bluetooth
Pamięć4 GB
SystemHarmony OS 3.0
Bateria451 mAh, do 14 dni pracy
Funkcjegłośnik, mikrofon, akcelerometr, żyroskop, czujnik pola magnetycznego, pulsometr optyczny, barometr
KompatybilnośćAndroid 6.0 lub wyższy, iOS 9.0 lub wyższy
Wymiary:26,4 x 46,4 x 11 mm
Waga35,6 g

Huawei Watch GT 3 SE wyceniono oficjalnie na 899 złotych. Ale nie wszystkie sklepy z elektroniką sprzedają go w takiej cenie. W MediaExpert oferowany jest za 769 złotych, w Media Markt za 839 złotych, a w RTV Euro AGD za 849 złotych.

Jego największą konkurencją będą inne modele z linii Huawei Watch GT 2 lub 3. Zauważmy bowiem, że model Watch GT 3 SE został wyceniony podobnie jak bazowy model, tj. Watch GT 3 (799 zł). Preferencje względem wyglądu to jedno, niektórym bardziej spodoba się bardziej surowy SE, innym bardziej elegancki model podstawowy. Różnicą, na którą warto zwrócić uwagę, jest to, że Watch GT 3 może dodatkowo zmierzyć temperaturę skóry (w praktyce nie jest to bardzo użyteczne) i ma NFC. W podobnej cenie jest też świetny model Huawei Watch GT 2 Pro (799 zł).

Opakowanie i akcesoria

W zgrabnym białym pudełku znalazł się smartwatch, ładowarka z kablem zasilającym oraz dokumenty (instrukcja obsługi i poradnik użytkowania).

Budowa i jakość wykonania

Huawei Watch GT 3 SE to akcesorium o zdecydowanie sportowym charakterze i wielkości pasującej raczej na męski nadgarstek (ale nie narzekam, przez jakieś 2 tygodnie ciągłego noszenia rozmiar zegarka zupełnie mi nie przeszkadzał). Poniżej porównanie, jak Watch GT 3 SE wygląda obok niedawno recenzowanego Garmina Venu 2 Plus.

huawei watch gt 3 se recenzja test

Na pierwszy rzut oka widać, że Watch GT 3 SE wykonany jest z gorszej jakości materiałów niż modele bez SE w nazwie. Jego obudowa to plastik, ale nie jest to wcale wadą — dzięki temu zegarek jest lżejszy. Waży zaledwie 36 gramów bez paska, a sam pasek również nie waży zbyt wiele. Na co dzień nie czuć go na ręku i można z nim bez problemu spać. Design modelu Watch GT 3 SE jest nieco toporny, ale nie w negatywnym sensie. Raczej w takim, że przywozi na myśl urządzenia typu rugged. Nadruki na ramce wokół ekranu też nie dodają prestiżu, ale w zasadzie współgrają z ogólnym wyglądem zegarka.

O ile producenci najczęściej przygotowują damską i męską wersję swoich smartwatchów, to w przypadku Watch GT 3 SE dostępny jest tylko jeden rozmiar – 46 mm. Ale są za to dwie wersje kolorystyczne: czarna i zielona (czarna, moim zdaniem, wygląda znacznie lepiej). No i nie zapomnijmy o tym, że smartwatch jest wodoodporny do 5 ATM — dlatego można w nim nawet pływać. Jak podaje Huawei:

Urządzenia z klasą szczelności 5 ATM są odporne na wodę do 50 metrów, zgodnie z normą ISO 22810:2010. Oznacza to, że można ich używać do aktywności na płytkich wodach, takich jak pływanie w basenie lub w oceanie. Nie należy ich jednak używać do nurkowania z akwalungiem, jazdy na nartach wodnych, saunie czy innych czynności mogących narazić urządzenie na działanie wody o dużym ciśnieniu. (…) Wodoodporność nie jest trwała, a ochrona może ulec pogorszeniu z powodu codziennego zużycia.

Ekran Huawei Watch GT 3 SE

Nie miałam powodu, by narzekać na ekran. Jest duży, czytelny i jasny. Mieści bardzo dużo informacji i bez problemu obsługuje się go palcem. Podoba mi się również skuteczność powłoki oleofobowej — powierzchnia ekranu jest odporna na odciski palców. Korzystałam z niego równie komfortowo wewnątrz, jak i na zewnątrz i nie miałam problemów z odczytaniem wyświetlanych informacji.

Ekran chroni wzmocnione szkło, na dodatek jest on nieco zagłębiony względem ramki, co dodatkowo chroni jego powierzchnię przed uszkodzeniami. Sama ramka nie obraca się, tak jak w modelach Watch GT 3 i GT 3 Pro. Szkoda.

Koperta

Obudowa wykonana jest z solidnego tworzywa. To wysokiej jakości włókno kompozytowe, które wydaje się wytrzymałe. Nie obawiałabym się o potencjalne zniszczenie lub uszkodzenie zegarka podczas treningów czy codziennego użytkowania zegarka.

Po lewej stronie zegarka znalazł się niewielki, niemal niezauważalny otwór mikrofonu, podczas gdy po prawej stronie jest o wiele tłoczniej. Tutaj znalazły się fizyczne przyciski: okrągły przycisk zasilania (dostęp do menu) z koronką i czerwonym detalem (obraca się, ale nie ma to przełożenia na działanie interfejsu) oraz bardziej płaski i podłużny przycisk funkcjonalny. Między nimi znalazł się głośnik. Od spodu umieszczony został moduł z sensorami.

Pasek

Pasek został wykonany z tworzywa TPU (termoplastyczny poliuteran). Jest lekkie, elastyczne, przyjemne w dotyku i wytrzymałe. Otwory biegną przez całą długość paska, nie ma więc problemy, by dopasować zapięcie do nadgarstka. Zastosowano tu pasek dwuczęściowy z klamerką i pojedynczą szlufką. Zastosowano tu mechanizm teleskopowy z pinami, dzięki czemu można w prosty sposób, zdemontowac i wymienić pasek.

Komfort noszenia

Huawei Watch GT 3 SE to zdecydowanie zegarek zaprojektowany z myślą o męskim nadgarstku, łączący sportowy charakter z budową typu rugged. Pierwsze wrażenie może nie być korzystne — plastik, spore gabaryty i masywny pierścień wokół ekranu zdecydowanie nie są zachęcające. Ale po kilku dniach zaczęłam coraz bardziej go doceniać i polubiłam, zwłaszcza że imo sporych rozmiarów zegarek zachowuje niewielką wagę i okazał się bardzo wygodnym akcesorium do noszenia na co dzień. Nie uwiera, nadgarstek się w nim nie poci i naprawdę szybko można zapomnieć, że jest na ręku.

Oprogramowanie i aplikacja

Oprogramowanie zegarka jest na tyle uniwersalne, że Huawei Watch GT 3 SE bez problemu współpracuje ze smartfonami Huawei (co jest oczywiste), innymi smartfonami z Androidem oraz smartfonie z iOS (używane z iPhonem 12 Pro). Interfejs smartwatcha jest taki jak w poprzednich modelach zegarków Huawei. Kto wcześniej z nich korzystał, odnajdzie się tu od razu, a osoby, które pierwszy raz mają do czynienia z Harmony OS, również szybko go ogarną.

Sparowanie zegarka zajmuje dosłownie chwilę, a do działania wymagana jest aplikacja Huawei Zdrowie, którą można ze sklepu App Store. W Google Play jej nie znajdziecie, wcześniej należałoby zainstalować AppGallery. Albo skorzystać z kodu QR znajdującego się na opakowaniu urządzenia. Potem wystarczy zalogować się, ustawić Huawei ID i można zacząć działać w ustawieniach, dopasowując działanie zegarka do swoich preferencji.

Plusem jest na pewno możliwość personalizacji — użytkownik dostaje do wyboru setki tarcz. I bardziej dyskretne, dzięki którym smartwatch wygląda jak standardowy zegarek, i takie, które są bardziej kolorowe i wyświetlają to, co najbardziej interesuje użytkownika (dotyczące zdrowia lub aktywności). Część jest płatna, ale tych darmowych jest wystarczająco dużo, by było w czym wybierać. Nie zabrakło tu trybu AoD, a tarcze są tak zaprojektowane, by oferować kompatybilną wizualnie tarczę i dla aktywnego ekranu, i dla AoD.

Wszystkie dane dostępne są w postaci czytelnych kafelków, okraszonych danymi liczbowymi i opisowymi oraz wykresami. Obejmują one informacje dotyczące liczby przebytych kroków, aktywności, treningów, tętna i in. Niewątpliwie smartwatch dostarcza dużo danych, które aplikacja na smartfonie oblicza, analizuje i podaje w przyjaznej formie.

Standardowo z pozycji aplikacji można zaktualizować zegarek, zainstalować nowe tarcze, aktywować śledzenie snu czy ciągłe monitorowanie tętna lub saturacji, a także ustawić aplikacje, z których smartwatch będzie dostawał powiadomienia.

Warto dodać, ze smartwatch najlepiej współpracuje ze smartfonami Huawei oraz telefonami z systemem Android. W przypadku iOS nie wszystkie funkcje będą dostępne, np. tworzenie spersonalizowanych tarcz, szybkie odpowiadanie na wiadomości w aplikacjach typu WhatsApp czy Messenger, importowanie muzyki ze smartfonów czy funkcja wykrywania chrapania i mówienia przez sen.

Nie ma tu też dostępu do AppGallery, aby pobierać i instalować dodatkowe aplikacje. Akurat nie jest to wielką stratą, bo nie znajdziecie tu wielu interesujących aplikacji. Doinstalować można tylko tarcze, na dodatek proces instalowania czegokolwiek (tj. tarcze i aktualizacje) strasznie długo trwa.

Huawei Watch GT 3 SE w działaniu

Poruszanie się po zegarku jest intuicyjne. I w zasadzie nie odbiega od tego, co proponują inni producenci. Z górnej części ekranu wysuwany jest ekran z ikonami skrótów, na którym można podejrzeć też stan naładowania baterii.

Przesunięcie palcem z dolnej części pokazuje powiadomienia. Łącznie można obejrzeć pięć ostatnich powiadomień z aplikacji, które wcześniej zostały wybrane w aplikacji Huawei Zdrowie. Nie pojawiła się jednak możliwość interakcji, oprócz uprzednio przygotowanych odpowiedzi lub emotikonek, wobec SMS-ów i wiadomości.

Przesuwanie palcem w prawo lub w lewo pokazuje kolejne ekrany: z pogodą, tętnem, aktywnością, zarejestrowanym snem itd. Górnym przyciskiem wchodzimy do menu, które może być wyświetlone w postaci listy lub siatki, natomiast dolnym uruchamia się ćwiczenia — plan treningowy lub rejestrowanie wybranej aktywności spośród obszernego zestawu obejmującego bieg, chód, narciarstwo, skakankę i in. Łącznie zegarek wspiera ponad 100 aktywności, ale trzeba zauważyć, że w przypadku tych mniej popularnych w praktyce rejestruje te same parametry.

Monitorowanie zdrowia i snu

Monitorowanie tętna jest jedną z najważniejszych funkcji współczesnych smartwatchów. Huawei chwali się tutaj ulepszoną technologią TruSeen 5.0+, która skuteczniej eliminuje zakłócenia sygnału. Inne parametry, które śledzi Huawei Watch GT 3 SE, to poziom natlenienia krwi, poziom stresu oraz cykl menstruacyjny.

Sprawdziłam, jaka jest dokładność pomiaru tętna i saturacji w porównaniu z samodzielny pulsoksymetrem i ciśnieniomierzem.

Smartwatch nieco, o 1-2%, zaniża wartość saturacji, zaniża też pomiar tętna o kilka uderzeń. To rezultaty pomiarów w momencie, gdy się nie poruszałam, zazwyczaj dokładność sensorów w zegarkach jest niższa, gdy ich użytkownik jest w ruchu. Jednak zawsze warto pamiętać, by do rezultatów prezentowanych przez smartwatche podchodzić z dystansem — to nie są urządzenia medyczne.

Smartwatch od Huawei całkiem sprawnie rejestruje sen. Ta funkcja wskazywała na wiarygodne wartości w poprzednich zegarkach producenta — i nie inaczej jest w modelu Watch GT 3 SE. Pokazuje liczbę godzin snu oraz to, jak długo trwała każda z faz: sen głęboki, sen płytki, faza REM, stan czuwania. Na koniec przedstawia jakość snu oraz wskazówki dotyczące tego, jak wyspać się lepiej. Warto dodać, że na smartfonach Huawei i tych z Androidem obsługiwana jest dodatkowo funkcja wykrywania mówienia przez sen i chrapania.

Funkcje powiązane ze smartfonem

Połączenie zegarka ze smartfonem daje szerokie możliwości. Można odbierać lub odrzucać połączenia, a także odtwarzać ulubione utwory podczas treningów. Choć z iPhonem nie przejdzie współpraca z odtwarzaczem muzyki, to Spotify działa bez problemu.

Możliwość odbierania połączeń z zegarka doceni każdy, komu nie chce się szukać dzwoniącego telefonu. To naprawdę świetne rozwiązanie, choć raczej wolałam stosować je w domowym zaciszu niż publicznie. Niemniej głośnik jest donośny, mikrofon dostatecznie zbiera głos, a kontakty i lista połączeń są dostępne bezpośrednio z zegarka.

Monitorowanie aktywności

Huawei Watch GT 3 SE jest skutecznym narzędziem do monitorowania aktywności. Potrafi automatycznie wykryć, gdy użytkownik zacznie marsz lub bieg (spośród 100 aktywności automatycznie rozpoznaje tylko 6), potrafi też zatrzymać rejestrowanie aktywności, gdy użytkownik zaprzestanie ćwiczenia. Dzięki wbudowanemu GPS-owi możliwe jest zarejestrowanie przebytej trasy (włącznie z drogą powrotną). Warto też zawczasu wyłączyć komunikaty głosowe odnoszące się do treningu, bo są one bardzo długie i głośne.

Po zakończonym treningu podaje szczegółowe dane dotyczące przebytego dystansu, czasu trwania, tempa, tętna, czasu wymaganego na regenerację i spalonych kalorii.

Czasy pracy i ładowania Huawei Watch GT 3 SE

Olbrzymią zaletą smartwatchów Huawei są świetne czasy pracy. O ile konkurencyjne zegarki domagają się ładowania nawet po jednym dniu, to tutaj można spokojnie pojechać na urlop i nie martwić się o zabranie ładowarki. Huawei podaje, że Watch GT 3 SE oferuje nawet 14-dniowe czasy pracy i naprawdę daleko nie odbiega od prawdy. Udało mi się uzyskać 12 dni przy ciągłym monitorowaniu tętna, odbieraniem licznych powiadomień, okazjonalnymi rozmowami i niezbyt intensywną aktywnością fizyczną.

Przy intensywnym użytkowaniu może wytrzymać 7 dni. Ale wiadomo, że w praktyce każdy użytkownik może osiągać inne czasy, w zalezności od jasności ekranu, liczby powiadomień, częstotliwości pomiarów, liczby treningów, korzystania z GPS i in.

Do ładowania otrzymujemy niewielki krążek z kablem zakończonym złączem USB-A. To ładowarka bezprzewodowa, więc alternatywnie można użyć innej ładowarki obsługującej technologię Qi. Smartwatch może być też ładowany zwrotnie przez wybrane smartfony.

Recenzja Huawei Watch GT 3 SE — podsumowanie

Świetny smartwatch, który oferuje wszystko to, czego spodziewalibyśmy się po inteligentnym zegarku. Monitoruje parametry zdrowia i aktywność użytkownika i bezproblemowo współpracuje ze smartwatchem w kwestii powiadomień, połączeń głosowych i obsługi odtwarzacza muzyki. Z uwagi na ograniczoną funkcjonalność nie będzie najlepszym wyborem dla posiadaczy smartfonów z iOS. Jego cena nie jest jednak na tyle atrakcyjna, by wybrać go zamiast bardziej eleganckich i lepiej wyposażonych modeli Watch GT 3 lub Watch GT 2 Pro.

Motyw