Popularna aplikacja do komunikacji wśród społeczności szykuje nowości. Nitro nie będzie już jedyną subskrypcją w serwisie, tym razem opłata obejmie serwery.
Discord wprowadza opłatę za serwery
Do niedawna Discord znany był jako usługa przyjazna graczom. Za darmo oferował jeden z najlepszy komunikatorów dla społeczności. Użytkownicy w stworzonych serwerach mogli tworzyć kanały tekstowe i głosowe, a to wszystko oferowane było w dopracowanej i intuicyjnej aplikacji desktopowej, mobilnej i na stronie internetowej.
Pierwsza płatna subskrypcja kryjąca się pod nazwą Nitro pojawiła się w 2017 roku. Umożliwia ona udostępnianie większych plików, wysyłanie animowanych emoji czy streaming w 4K przy 60 kl./s i wiele więcej. W międzyczasie zaprezentowano okrojoną, ale tańszą wersję Nitro Classic i Basic. Koszt najwyższej usługi to 19,99 zł za miesiąc i 199,99 zł za rok. Żaden z wymienionych planów subskrypcji nie jest wymagany do korzystania z Discorda.
Dotychczasowe abonamenty nie ingerowały bezpośrednio w serwery użytkownika, a jedynie pozwalały na dołączenie do większej ilości społeczności. Nowa opcja pojawiła się w Stanach Zjednoczonych i umożliwia włączenie przez właścicieli serwerów płatnej subskrypcji. Opłata prowadzić ma do korzyści w postaci specjalnych ról, co prawdopodobnie będzie prowadzić do zwiększonych uprawnień dla użytkowników, którzy zdecydują się wesprzeć finansowo twórców.
Jedynie od właściciela serwera zależy, czy aktywuje opisywaną funkcję. W przyszłości można spodziewać się rozszerzenia opłaty na inne kraje. Warto zauważyć, że specjalne role i idące z nimi benefity w postaci dodatkowych uprawnień nie są nowe. Praktycznie od początku działania usługi użytkownikom nadawać można rangi. Ponadto w społecznościach Twitcha, subskrybenci kanału po połączeniu z Discordem mogą zostać automatycznie dodani do zamkniętych czatów.
Abonament za pewną ekskluzywność nie jest rewolucją, a ułatwi twórcom organizację serwerów i pobieranie opłat. Blog Discord opublikował trzy szczeble składek w wysokości 2,99, 4,99 i 9,99 dolara za miesiąc, co w przeliczeniu daje około 13, 22 i 45 złotych.
Discord odświeża też wygląd
Niektórzy użytkownicy Discorda na iOS chwalą się nowy wyglądem aplikacji. Liftingu doczekał się praktycznie każdy element interfejsu. Elementy takie jak menu i lista serwerów powędrowała na dół. Użytkownicy smartfonów z wyświetlaczami OLED docenią jednolicie czarne tło, które wcześniej było szare. Zmienił się także sposób wyświetlania awatarów i font.
Opinie użytkowników są podzielone, część ocenia je pozytywnie, a inni negatywnie. Zmiany są jednak na tyle małe, że każdy bez większych problemów powinien przyzwyczaić się do najnowszej wersji. Wprowadzenie nowego wyglądu na wszystkich urządzeniach zajmie minimum kilka dni. Odświeżony design powinien jednak trafić do każdego użytkownika.
Koniecznie sprawdź także: Gracze mają większą szansę zostać rasistami i seksistami. Tak przynajmniej twierdzą badania naukowe