Twitter

Twitter wraca do ręcznej weryfikacji użytkowników. Pojawią się trzy typy kont

2 minuty czytania
Komentarze

Pomimo wielu problemów, Twitter zdaje się wracać na odpowiednie torhy. Elon Musk planuje przywrócić ręczną weryfikację użytkowników, którzy chcą mieć haczyk autentyczności przy nazwie swojego konta. Wznowienie procesu może przypaść już na początek grudnia.

Złoto, szarość i błękit, czyli Twitter z trzema stopniami weryfikacji

2 grudnia 2022 roku — warto sobie zapisać tę datę, ponieważ to właśnie na ten dzień, Elon Musk zaplanował powrót ręcznej weryfikacji kont na platformie Twitter. Przypomnijmy, wcześniejszy plan zakładał opłatę 8 dolarów, przez którą każdy chętny mógł otrzymać haczyk autentyczności. Skończyło się to katastrofą, w której mnóstwo osób i botów podszywało się pod znane osobistości, powodując bezprecedensowy chaos informacyjny na ptasim medium społecznościowy.

Nowy proces ręcznej weryfikacji, Elon Musk określa jako bolesny, lecz konieczny. Pojawią się trzy haczyki autentyczności — złoty, szary i niebieski. Złoty zostanie przypisany firmom i korporacjom, szary organom oraz instytucjom państwowym, a niebieski celebrytom i pozostałym znanym osobistościom.

Elon Musk płaci cenę za ignorowanie ostrzeżeń

Wdrożenie płatnego Twitter Blue może i miałoby sens, gdyby dotyczyło wyłącznie wielkich korporacji oraz rządowych organów, promujących swoje treści na ptasim medium społecznościowym. Jakby nie patrzeć, opinia publiczna znacznie przychylniej spojrzałaby na dodatkowe obciążenia dla tych konkretnych podmiotów.

Elon Musk, obecny szef SpaceX, Tesli oraz Twittera

Elon Musk jednak chciał szybko naprawiać finanse portalu, ignorując przy tym ostrzeżenia inżynierów platformy. Już po fiasku Twitter Blue, szef Tesli obiecał, że ponowne uruchomienie procesu weryfikacji nastąpi tylko wtedy, gdy będzie pewien zabezpieczeń przed impostorami. Ostatnie tygodnie były pod tym kątem emocjonujące, więc każdy scenariusz jest możliwy.

Więcej z pewnością dowiemy się wkrótce, gdy ptasia platforma przedstawi szczegóły funkcjonowania nowego programu. Oby to się wydarzyło przed jego planowanym startem, czyli przed 2 grudnia 2022 roku. Nie wiemy teraz, czy Elon Musk dalej będzie chciał pieniądze za ręczną weryfikację kont. Być może szczegóły płatności zostaną ustalone już indywidualnie, w ramach umów o zachowaniu poufności. W końcu nikt w korporacji nie ma już ochoty na kolejny marketingowy skandal, prawda?

źródło: The Verge

Motyw