Huawei nova 10 Pro - recenzja

Recenzja Huawei nova 10 Pro – błyskotka dla fanów selfie

10 minut czytania
Komentarze

Przez długi czas smartfony wyglądały dość podobnie do siebie i z daleka trudno było rozpoznać u kogoś, jakim sprzętem się posługuje. Na szczęście te lata smutnej unifikacji mamy już za sobą i teraz smartfony już nie tylko należy traktować jako urządzenia, które mają dobrze działać, ale także czymś się wyróżniać albo wręcz odzwierciedlać wyglądem nasz styl. Przedstawicielem takiej linii jest Huawei Nova 10 Pro, który dzięki swojemu połyskującemu wykończeniu i puderkowej wyspie aparatów zdecydowanie będzie rzucał się w oczy. Czy jego niewątpliwy blask sprawi, że przymkniemy oko na jego wady? Zapraszam do recenzji.

Zalety

  • świetny tandem aparatów selfie
  • bardzo dobre zdjęcia z głównego aparatu
  • jasny wyświetlacz
  • ultraszybkie ładowanie
  • ciekawy design

Wady

  • brak usług Google
  • EMUI 12 oparte na Android 11
  • brak 5G
  • brak bezprzewodowego ładowania

Recenzja Huawei nova 10 Pro w trzech zdaniach podsumowania

Huawei Nova 10 Pro to idealny wybór dla tych, którzy chcą się wyróżnić z tłumu designem. Ulepszenia w postaci podwójnego aparatu do selfie, szybkiego ładowania i porządnie wyposażonego zestawu sprawiają, że to dobry wybór dla osób będących w ciągłym ruchu. Z drugiej strony brak usług Google i leciwe już oprogramowanie mogą sprawić, że telefon ten przegra walkę z konkurencją w przedbiegach.

7,9/10
  • Zestaw 9
  • Specyfikacja techniczna 8
  • Budowa 9
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 8
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 4
  • Wydajność 8

Recenzja wideo Huawei nova 10 Pro

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Huawei nova 10 Pro

Zacznijmy tradycyjnie od tego, co Huawei oferuje w ramach zestawu do Nova 10 Pro. Wygląda na to, że chiński producent nie poddaje się trendowi minimalizowania zestawów do prawie zera i tak otrzymujemy oprócz dokumentów, 100-watową ładowarkę z kablem USB – USB-C oraz przezroczyste etui do telefonu, które jednocześnie ochroni nasz nabytek i nie przesłoni jego nietuzinkowego wyglądu.

Specyfikacja techniczna Huawei nova Y90

Zerknijmy na główne parametry, jakimi może pochwalić się Nova 10 Pro:

  • Wyświetlacz: OLED, przekątna 6,78 cala, rozdzielczość FHD+ (1200×2652 pikseli), odświeżanie do 120 Hz
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 778G 4G
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Pamięć Flash: 128/256 GB
  • Aparat front: 60 Mpix (ultra szeroki kąt); 8 Mpix (portret)
  • Aparaty tył: 50 Mpix (f/1.8); 8 Mpix (f/2.2, ultra szeroki kąt); 2 Mpix (f/2.4, portret)
  • Akumulator: 4500 mAh z szybkim ładowaniem 100 W
  • System: EMUI 12
  • Wymiary: 164,24 x 74×45 x 7,88 mm
  • Waga: 191 gramów

Specyfikacja zapowiada, że to poprawny telefon, który, choć raczej nie może pochwalić się niczym szczególnym, powinien sprostać wymaganiom przeciętnego użytkownika. Premierowa cena 2999 złotych jest niemała, ale z drugiej strony wcale nie wydaje się być przesadzona za takie podzespoły. Wydając taką kwotę powinniśmy móc liczyć na standard łączności 5G, ale tutaj jego brak nie jest efektem oszczędności, a sankcji nałożonych na Huaweia. Najważniejsze to jednak sprawdzić jak specyfikacja papierowa sprawdza się w rzeczywistości.

Budowa i jakość wykonania Huawei nova 10 Pro

Huawei Nova 10 Pro to zdecydowanie smartfon, który może się podobać. Zjawiskowo się błyszczy, mieni i przykuwa spojrzenia swoimi pozłacanymi elementami. Nie jest to mój preferowany wygląd telefonu, ale trzeba przyznać, że telefon jest wizualnie spójny. Szkoda tylko, że nie może się pochwalić żadną certyfikowaną wodoodpornością.

Tył telefonu to zaginające się ku plastikowym krawędziom szkło. Plecki urządzenia mają lekko chropowate, matowe wykończenie, a pod światło widoczny jest dodatkowo efekt mieniących się drobinek. Złoty napis NOVA dobrze komponuje się z całością plecków i współgra z największym wabikiem tego telefonu – masywną wyspą aparatów w kształcie charakterystycznej pastylki.

Pierwszy poziom wyspy aparatów stanowi pozłacana ramka w całości ozdobiona reklamowymi opisami aparatów. Kolejny poziom skrywa już aparaty przy czym, główny obiektyw jest również otoczony złotym pierścieniem. Wyspa aparatów jest tym, na co każdy zwróci uwagę patrząc na nasz telefon. Niestety nie tylko wtedy, kiedy widzi plecki urządzenia, ale także wtedy gdy telefon powinien płasko leżeć na stole. Wydatna wyspa sprawia, że leży krzywo i bardzo się kołysze, a etui nie niweluje problemu.

Plastikowe krawędzie telefonu sprawiają wrażenie wykonanych z metalu. Przyciski wydają się wykonane z tego samego materiału, a jednak okazały się już metalowe. Rozmieszczenie na krawędziach jest następujące:

  • Prawa krawędź – klawisz głośności i zasilania (z charakterystycznym czerwonym ozdobnikiem)
  • Lewa krawędź – puściutko
  • Góra – głośnik i dodatkowy mikrofon
  • Dół – głośnik, mikrofon, port USB-C, slot dualSIM

Wygląd Huawei Nova 10 Pro pozytywnie zaskakuje mnogością faktur i kolorystycznych akcentów oraz sposobem jak wszystko to ze sobą współgra. To prawdziwa gratka dla fanów dobrego designu. Jedynym minusem jest brak informacji o typie zastosowanego szkła na tyle i przodzie telefonu.

Wyświetlacz i jakość obrazu

Front telefonu stanowi przede wszystkim 6,78 calowy wyświetlacz OLED mogący pochwalić się maksymalnie 120Hz odświeżaniem ekranu, rozdzielczością fullHD+ (dokładnie 1200 × 2652) i wsparciem dla HDR10. Dobra jasność wyświetlacza sprawia, że ekran był zawsze czytelny, nawet w pełnym słońcu. Czytnik linii papilarnych ukryty w ekranie za każdym razem działał szybko i sprawnie. Jedynie jego bardzo niskie umiejscowienie wymaga przyzwyczajenia i na początku trudniej jest precyzyjnie trafić w czytnik. Ekran mocno zakrzywia się w stronę krawędzi, co z pewnością znajdzie swoich zwolenników, ale dla mnie to jego jedyna wada. W miejscach zakrzywienia pojawiają się odbarwienia i wydaje się, że tutaj stylistyka wygrała z praktycznością i zepsuła efekt końcowy. Patrząc na ekran centralnie nie da się nie zauważyć niebieskich linii zmiany koloru. Na ekranie mamy fabrycznie nałożoną przez producenta folię ochronną.

Akumulator — czas pracy i ładowania

Huawei Nova 10 Pro jest zasilany ogniwem o 4500mAh. Podczas codziennego użytkowania sprowadzałem baterię ze 100% do zera w około 30h. Przeciętny czas włączenia ekranu oscylował wokół 5h. Nie jest to wynik ani zły, ani szczególnie wybitny. Jest adekwatny do pojemności baterii i wskazuje na dobre nią zarządzanie. Większą wagę przywiązywałbym w przypadku tego telefonu do obiecanego szybkiego ładowania. Te sprawdza się świetnie i dzięki 100-Watowej ładowarce dołączonej do zestawu naładujemy telefon do pełna w 25 minut. Jeśli nam się spieszy i zostało zaledwie 10 minut do wyjścia z domu, to w tym czasie naładujemy telefon do aż 55 procent. Huawei wyposażył swój nowy telefon w turboładowanie, ale to trzeba dodatkowo włączyć po podłączeniu do ładowarki. Niestety nie okazało się ono w żaden sposób szybsze. Jedynym rozczarowaniem w przypadku baterii jest brak możliwości ładowania bezprzewodowego, na które przy takiej cenie telefonu można by już liczyć.

Aparaty — jakość zdjęć i filmów

Aparat do selfie, to coś, czemu należy poświęcić w Nova 10 Pro szczególną uwagę. Stanowią go właściwie dwa aparaty w pomysłowym tandemie. Pierwszym z nich jest 60-megapikselowy obiektyw ultraszerokokątny z autofokusem. Sprawdza się znakomicie pod każdym względem. Nie tylko pozwala uchwycić naprawdę szeroki kadr, przez co wydaje się idealny do vlogowania czy filmowania relacji z podróży, ale także robi dobre jakościowo, ostre i pełne szczegółów zdjęcia. Drugi obiektyw to 8-megapikselowa portretówka dająca podwójne zbliżenie. Teleobiektyw ma dać efekt bardziej naturalnych proporcji, ale bez selfie sticka trudno było mi osiągnąć zadowalający efekt. Zdjecia również wydawały się mniej ostre niż w przypadku głównego obiektywu.

Zdjęcia selfie

Filmy selfie

Główny aparat nie zawodzi

Jest to telefon z dobrym aparatem. Główny aparat z tyłu urządzenia w specyfikacji również wygląda bardzo dobrze. Właściwie tworzą go trzy obiektywy, główny – 50-megapikselowy obiektyw o matrycy RYYB Ultra Vision, 8-megapikselowy sensor z obiektywem ultraszerokokątnym oraz 2-megapikselowy sensor do pomiaru głębi. Aparaty w praktyce sprawują się dobrze i zgodnie z tym, do czego Huawei zdążył nas przyzwyczaić. Zdjęcia są mocno wyostrzone, co jest typowe dla tego producenta. Zdjęcia w dobrych warunkach oświetleniowych są pełne szczegółów i przyjemne dla oka. Zdjęcia nocne, nawet bez włączonego trybu nocnego są bardzo dobre, ostre i wyraźne. Choć trzeba przyznać, że zdarza im się wpadać w żółte tony. Zdjęcia z obiektywu szerokokątnego są gorsze, niezależnie od oświetlenia, ale nadal efekt jest zadowalający.

Dzienne zdjęcia

Nocne zdjęcia

Nagrania wideo

Oprogramowanie i wydajność

Huawei Nova 10 Pro napędza Snapdragon 778G w wersji 4G przy wsparciu 8GB RAM i 256 pamięci wewnętrznej. Niestety przez brak slotu na karty SD pamięci wewnętrznej w żaden sposób nie rozszerzymy, a jeśli planujemy zakup telefonu na kilka lat, to przydałoby się jej mieć więcej.

Z resztą – zakup Nova 10 Pro na lata nie jest do końca dobrym pomysłem, gdyż pracuje ona na EMUI 12 na stareńkim już Androidzie 11. Szkoda, że Huawei nie zdecydował się na wprowadzenie telefonu na nasz rynek ze swoim autorskim HarmonyOS. Na plus trzeba zaliczyć, że system jest dobrze zoptymalizowany – wszystkie aplikacje uruchamiały się szybko i działały bez większych chrupnięć. W pamięci aplikacje były trzymane wystarczająco długo i nie zdarzało się, aby zostały nagle ubijane. Cały układ wraz z systemem tworzy całość odpowiednią do codziennego korzystania i okazjonalnego grania. Zdecydowanie nie będzie to dobry wybór dla zapalonych graczy.

Największa wada Huawei nova 10 Pro

Przyszedł czas na największą bolączkę tego telefonu – brak usług Google i sklepu Play. Jeśli wiedzieliście wcześniej o tym braku, jesteście nastawieni na taką ewentualność i nie czujecie silnego związku z tym amerykańskim gigantem, to możecie śmiało kupić ten telefon. Jeśli jednak liczycie, że choć dotychczas korzystaliście z jego usług, ale i bez nich da się żyć albo to jakoś obejść, to możecie być w błędzie. Wprawdzie AppGallery wciąż się rozwija i coraz więcej aplikacji się w nim pojawia, ale natrafimy nie raz i nie dwa na reklamy, jak i aplikacje udające te oryginalnie znajdujące się w sklepie Play, a niedostępne w AppGallery. Jeśli szukamy aplikacji, do których jesteśmy przyzwyczajeni i ich akurat tam nie ma, tak AppGallery przeniesie nas do wyszukiwarki Petal, gdzie możemy zainstalować aplikację z mniej lub bardziej oficjalnego źródła. Nie jestem zwolennikiem pobierania czegoś z nie do końca znanych źródeł, zwłaszcza że nikt nam nie daje gwarancji, że aplikacja nie jest w tym serwisie podmieniona. W większości aplikacji musimy się dodatkowo zalogować, przez co udostępniamy swoje hasła w niekoniecznie sprawdzonych miejscach. 

Wypróbowałem też aplikację Gspace, której zadaniem jest stworzyć wirtualne środowisko dla sklepu Play, w którym nasz telefon przedstawia się jako certyfikowany Huawei Nova 4E.

Recenzja Huawei nova 10 Pro – podsumowanie

Podsumowując – Huawei Nova 10 Pro to telefon, w którym brak mi tylko jednego – usług Google. Jeśli jesteście gotowi korzystać z usług Google za pomocą aplikacji Gspace, to mogę polecić ten telefon każdemu, a zwłaszcza tym osobom, które chciałyby przyciągać spojrzenia niebanalnym designem telefonu i dobrymi zdjęciami z frontowej kamerki. Telefon jest w każdym aspekcie co najmniej bardzo dobry i zdecydowanie wart swojej ceny.

Motyw