Recenzja Motorola Moto G42 - zdjęcie główne przedstawiające smartfon na niebieskim tle

Recenzja Motorola moto g42 — tanio i dobrze

11 minut czytania
Komentarze

Dobry telefon do 1000 PLN? Recenzja Motorola moto g42, czyli jednej z moim zdaniem najciekawszych propozycji w tym budżecie. Czy warto ją kupić? Czy jest wydajna? Czy ma dobry aparat? Na te wszystkie i jeszcze więcej pytań odpowie moja recenzja Motorola moto g42, do której gorąco zapraszam. 

Zalety

  • Ekran AMOLED
  • Świetna bateria
  • Kompletny zestaw
  • Dobra jakość wykonania
  • Obecność złącza jack

Wady

  • Smużenie ekranu
  • Kiepska jakość nagrywanych filmów

Recenzja Motorola moto g42 w kilku zdaniach

Motorola moto g42 jest telefonem, który zdecydowanie polubiłem. Oferuje mi dokładnie to, czego oczekuję od telefonu w tym budżecie, czyli dobrą baterię, niezłe wykonanie i dobry ekran. Jedyne, czego niektórym może brakować, to dodatkowych 2 GB RAM oraz łączności 5G.

8,4/10
  • Jakość wykonania 9
  • Ekran 7
  • Aparaty 7
  • Zestaw 9
  • System i wrażenia z użytkowania 10
  • Akumulator 10
  • Wydajność 7

Zestaw i cena

Motorola Moto G42 na pudełku

Motorola moto g42 przychodzi do nas w standardowym dla producenta granatowym opakowaniu, które jest stosunkowo duże. W środku znajdziemy smartfon, ładowarkę o mocy 20 W, przewód z USB-A do USB-C, grube, sylikonowe etui, kluczyk do tacki SIM oraz trochę papierów. Motorola kolejny raz nie zdecydowała się na montaż folii ochronnej na ekran na ten smartfon, co mnie trochę smuci. Zrobiła to jednak w przypadku modelu Motorola edge 30 Fusion. Sam nie korzystam prawie wcale z dodatkowych elementów, ale fabrycznych prawie nigdy nie odklejam. 

Specyfikacja

  • Procesor Qualcomm Snapdragon 680
  • 4 GB RAM
  • 64/128 GB pamięci wewnętrznej
  • Android 12
  • Wyświetlacz o przekątnej 6,4”, wykonany w technologii AMOLED
  • Rozdzielczosć 2400 x 1080 pikseli, odświeżanie 60 Hz
  • Dual SIM hybrydowy
  • NFC
  • Aparaty:
    • Główny 50 MPx
    • Ultraszerokokątny 8 MPx
    • Macro 2 MPx
  • Bluetooth 5.0, obsługa Wi-Fi 5G
  • Czytnik linii papilarnych w przycisku blokady
  • Głośniki stereo
  • Bateria o pojemności 5000 mAh i ładowanie o mocy 20 W
  • USB typu C, złącze jack 3,5 mm
  • Waga 175 gramów

Jakość wykonania i budowa

Zbliżenie na plecki i wyspę aparatów smartfona motorola moto g42

Motorola moto g42 utrzymuje styl, który marka od dłuższego czasu prezentuje. Największą różnicą względem telefonów Motorola moto g62 5G oraz Motorola Edge 30 jest wyspa aparatów, która tym razem nie jest zaoblona i ma półmatowe wykończenie, z delikatnym wrażeniem brokatu. Na niej znajdziemy trzy oczka aparatów, napis informujący nas o rozdzielczości 50 MPx i technologii Quad Pixel, a także nieco schowaną diodę doświetlającą. 

Plecki telefonu Motorola moto g42 zostały wykonane z plastiku, który niesamowicie łatwo się palcuje. Na szczęście można bardzo łatwo i szybko go wyczyścić, bo wystarczy przetrzeć telefonem o koszulkę, by nie było żadnego śladu. Tylna tafla ma przyjemną teksturę oraz została dość słusznie zaoblona, dzięki czemu recenzowany smartfon w dłoni wydaje się być mniejszym niż faktycznie jest. 

Górna ramka motoroli moto g42

Oglądając telefon wzdłuż ramki, znajdziemy dwa dość nietypowe jak na 2022 rok elementy. Na górze smartfona znajduje się mikrofon oraz złącze jack 3,5 mm, które jest pierwszym z nich. Drugim z kolei jest podzielony przycisk głośności na prawej krawędzi. Znaczna większość telefonów posiada jeden, wydłużony przycisk do regulacji poziomu natężenia dźwięku. Tutaj jest on jedynie sztucznie podzielony, bo to dalej jeden element, ale nacięcie w środkowej części łatwo pozwala nam określić, czy podgłaszamy, czy ściszamy telefon. Poniżej znajduje się przycisk blokady ze wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, a na lewej krawędzi znajdziemy już jedynie tackę na karty SIM i kartę SD. Dolna krawędź oczywiście to tylko mikrofon, głośnik i USB typu C. 

Jeśli chodzi o front telefonu Motorola moto g42, który jest przedmiotem dzisiejszej recenzji, to oczywiście głównym elementem jest ekran OLED o przekątnej 6,4” oraz proporcjach 20:9. W górnej części znajdziemy stosunkowo ukryty głośnik do rozmów oraz kamerę, która jest umieszczona w dziurze w ekranie. Elementem, który bardzo mnie mierzi, jest srebrna obwódka dookoła modułu aparatu. Dość mocno zwraca ona na siebie uwagę, jednocześnie nieco odwracając ją od dołu wyświetlacza, gdzie znajduje się dość spora broda. Jest to raczej norma niż wyjątek w tym budżecie, ale przypomina mi ona starsze flagowce Samsunga, choć one miały chociaż symetryczną brodę i czoło. 

Codzienne użytkowanie

Smartfon, którego dotyczy niniejsza recenzja, czyli Motorola moto g42 bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, gdy używałem jej przez okres testowania. Po niedawnej recenzji Motoroli moto g62 5G spodziewałem się, że będzie gorzej, a tańszy smartfon działa płynniej. Jest to pierwszy element, który zdecydowanie mnie zachwycił. Dzięki stosunkowo niewielkiej wadze, dobremu wyważeniu i zaoblonym pleckom telefon też świetnie leży w dłoni, a przycisk blokady jest dla mnie w idealnym miejscu, bo dokładnie na nim ląduje zawsze mój kciuk.

Sam czytnik linii papilarnych, który jest w nim schowany działa szybko i dokładnie. Bardzo rzadko się mylił, chociaż przy próbie początkowej ustawienia palca, ciągle mnie zrzucał i sugerował, że mam brudny palec, albo że ten fragment palca został już zeskanowany. Dość pechowo jest ustawiony za to dolny mikrofon, bo bardzo często zdarzało mi się przysłonić go palcem w trakcie rozmowy telefonicznej. 

Kultura pracy testowanej Motoroli moto g42 pozostaje na równie wysokim poziomie, jak w przypadku większości niskopółkowych telefonów. Smartfon się nie grzeje, nie zrzuca jasności obrazu, nawet gdy jest ładowany w nasłonecznionym miejscu (czego oczywiście nie polecam). 

Motorola moto g42 – wydajność w benchmarkach

Motorola moto g42 ma bardzo dobry ekran

Ekran smartfona Motorola moto g42

Ekran, który został użyty w recenzowanym smartfonie został wykonany w technologii AMOLED, ma rozdzielczość 2400 x 1800 pikseli, odświeżanie 60 Hz i przekątną 6,4 cala. I muszę przyznać, że jest to jeden z lepszych ekranów w tym budżecie, chociaż ma też swoje wady. Zaczynając jednak od zalet, to przysłowiowa Motka zaskoczy nas pozytywnie kolorami. Oglądanie filmów, zdjęć, czy zwykłe przeglądanie internetu są dużą przyjemnością, chociaż chętnie zobaczyłbym zwiększone odświeżanie do poziomu 90 Hz. Byłoby to już ciężkie do zrobienia w tym budżecie, ale raczej jeszcze nie byłoby to niemożliwe.

Jasność ekranu jest na przyzwoitym poziomie, ale nie zachwyca. W bardziej słoneczny dzień nawet gdy słońce znajduje się za chmurami, możemy mieć delikatne problemy z zauważeniem wszystkiego na ekranie. Widocznym minusem jest jednak smearing ekranu na niskich jasnościach. Piksele nie są wystarczająco szybkie i nie nadążają z wygaszaniem i ponownym uruchamianiem swojego podświetlenia, co skutkuje efektem pływania obrazu.

Haptyka, głośniki i mikrofony

Zaczynając od końca, Motorola moto g42 ma przeciętne mikrofony. Nasz głos jest zrozumiały na bieżąco, ale potrafimy łatwo zaniknąć rozmówcy, gdy dookoła dzieje się coś głośniejszego, jak przejazd samochodu, czy czasem nawet mocniejszy powiew wiatru. Głośnik w trakcie rozmów jest przyzwoity. Jest wystarczająco głośny, by zrozumieć drugą stronę w niemal każdych warunkach, a do tego zapewnia nam częściową prywatność, bo nie wyrzuca nadmiernie dźwięku na zewnątrz. Kwestia wibracji jest dla mnie zawsze bardzo ważna, a Motorola moto g42 nawet mnie zadowoliła. Są one dla mnie jedynie minimalnie zbyt lekkie, ale są przyjemnie twarde i wyczuwalne zarówno, gdy telefon jest w kieszeni, jak i gdy znajduje się on na biurku. 

Głośniki, gdy używamy ich już do oglądania filmów, czy słuchania muzyki, sprawdzają się nieźle. Motorola chwali się oczywiście, że model moto g42 posiada głośniki stereo, ale to dalej jest udawane stereo. Głośnik znajdujący się w dolnej części smartfona jest głośniejszy i posiada więcej niskich tonów, niż głośnik, który jest używany też do rozmów. Potrafi być to dosyć mylące przy słuchaniu muzyki, czy graniu z używaniem wbudowanych głośników zamiast słuchawek.

I skoro Motorola moto g42 posiada złącze jack 3,5 mm, to wypadałoby powiedzieć parę słów o jakości, jaką możemy z niego uzyskać. Jest całkiem nieźle jak na niedrogi telefon, chociaż nie można oczekiwać za wiele mocy. Jeśli zastanawiasz się jakie słuchawki douszne kupić, to zapraszam do mojego rankingu, gdzie znajduje się wiele ciekawych opcji, które powinny dobrze zabrzmieć w połączeniu z recenzowaną Motorolą moto g42.

Bateria zachwyca

Motorola moto g42 została wyposażona w akumulator o pojemności 5000 mAh, który możemy ładować z mocą 20 W. I naprawdę, czapki z głów, Motorola moto g42 jest w stanie wytrzymać spokojnie trzy dni na baterii w cyklu mieszanym (Wi-Fi/LTE, włączony GPS), z czasem pracy ekranu w okolicy 9 godzin. Nie udało mi się ani razu wykończyć baterii w ciągu jednego dnia, najszybciej w około 40 godzin z czasem pracy ekranu ponad 12 godzin. Telefon nie zużywa też znacznie baterii, gdy nie jest używany. W moim przypadku, przez zdrowe osiem godzin snu schodziło od dwóch do trzech procent baterii, zależnie od pierwotnego poziomu naładowania. 

Aparat jest przyzwoity

Wyspa aparatów - recenzja motorola moto g42

Zestaw aparatów, który został zastosowany w Motoroli moto g42 jest niemalże tym samym kompletem, który znajdziemy w wyższym modelu g62 5G. Smartfon nie jest znacznie tańszy, bo to zaledwie przysłowiowa stówka, ale warto o tym wspomnieć. Co idzie za tym samym zestawem, to zdjęcia, które są bardzo do siebie zbliżone, chociaż mam wrażenie, że w przypadku g42 znacznie ciężej jest utrzymać stabilnie telefon. Motorola stara się to naprawiać delikatnie softem, który potrafi przetwarzać zdjęcie nawet przez 10 sekund, ale z delikatnie poruszonego zdjęcia, robi nieporuszony obraz. Najłatwiej zauważyć to na zdjęciu z kanapką w poniższej galerii. 

Same zdjęcia z kolei wyglądają dobrze przy dużej ilości światła, nawet w kontrastowych scenach, gdzie HDR robi przyzwoitą robotę w naturalny sposób. Mógłby się on jednak uruchamiać nieco częściej, bowiem Motorola moto g42 ma problemy z rozpiętością tonalną. Przy pochmurnej pogodzie, nie ma wielu ostrych cieni, a mimo to widać sporo ciemnych plam na zdjęciach. Głównie pod samochodami, czy nawet na samochodach. Kolory za to jak zawsze są bardzo naturalne, a przy sztucznym świetle są szarawe. 

Ultraszerokokątny obiektyw zachowuje się bardzo podobnie. Świetnie jak na półkę cenową radzi sobie w ciągu dnia, przy bardzo dużej ilości światła i powoli z jego zanikiem, zanika też jakość zdjęć. W przypadku robienia zdjęć nocnych jest to już niemal niemożliwe, bo nawet niezłe algorytmy nie wyrabiają. 

Jakość filmów

Filmy są ponownie bardzo zbliżone do wyższego modelu. Wyglądają one lepiej niż miejski monitoring, czy tania kamerka internetowa, ale ze względu na niski bitrate i wysoką kompresję jakość filmów szybko spada, gdy dzieje się dużo przed obiektywem. Bardzo dobrze radzi sobie za to EIS, czyli elektroniczna stabilizacja obrazu. O ile nie drżą nam mocno ręce, to efekty są bardzo zadowalające i spokojnie jesteśmy w stanie nagrać niedługi film. Oczywiście w związku z zasadą działania elektronicznej stabilizacji tracimy część pikseli, a co za tym idzie jakości. Która opcja jest lepsza, będzie już kwestią personalną. Osobiście mam dość stabilne ręce, a i tak preferowałem używanie stabilizacji. 

Recenzja Motorola moto g42 — podsumowanie

Recenzja Motorola Moto G42 - zdjęcie główne przedstawiające smartfon na niebieskim tle

Motorola moto g42 jest bardzo przyjemnym telefonem za 999 PLN. Oferuje ona przyzwoitą wydajność do codziennego użytkowania, świetną jakość wykonania, niezły ekran i powiedzmy, przyzwoite aparaty. Niektóre osoby mogą narzekać na 5G, ale mimo mieszkania w Warszawie, dalej nie uznaję tego za konieczność. W tej cenie wiązałoby się to z kompromisami, a wolę mieć świetną baterię, czy AMOLEDa zamiast sieci 5G. Miło też, że producent zapewnił nam niemal kompletny zestaw, w którym zabrakło tylko folii na ekran. 

Motyw