Wikipedia w Rosji nie miała łatwego życia. Skupienie się na przedstawianiu stanu faktycznego nie podoba się tamtejszej władzy, która stawia na propagandę. A jeśli rzeczywistość odbiega od propagandowego przekazu to… no cóż, tym gorzej dla rzeczywistości. Dlatego też powstała rosyjska Wikipedia, czyli Runiversalis. Można to rozbić na człony Ru – oznaczający rosyjskość i universalis, czyli uniwersalny, co ma sugerować, że jej treść jest obiektywna i przedstawia fakty. Jak widać, kłamią już w samej nazwie…
Rosyjska Wikipedia padła
No dobrze, ale dlaczego rosjanie mieliby korzystać z rosyjskiej Wikipedii Runiwersalis, zamiast z tej prawdziwej? A to akurat jest bardzo proste: Kreml za pomocą Roskomandzoru zablokował pierwowzór, ponieważ ten nie chciał przyjąć jedynej słusznej wizji, która miała się pojawić nie tylko na rosyjskojęzycznej, ale nawet anglojęzycznej wersji serwisu. I naprawdę nie wiem, czy ktoś się spodziewał, że twórcy Wikipedii na to przystaną, czy to był od początku tylko pretekst, żeby się jej pozbyć i zastąpić swoją tubą propagandową.
Problem w tym, że tuż po uruchomieniu… Rosyjska Wikipedia padła. I do tej pory wstać nie może. Podczas próby uzyskania dostępu do witryny usługa wyświetla błąd 403 Forbidden. I jest to naprawdę świetna wiadomość, biorąc pod uwagę to, czym ma być rosyjska wikipedia. Owszem, nie mamy dostępu do treści, które się tam pojawią. Mamy za to wypowiedź Antona Gorelkina, zastępcy Dumy Państwowej, który nadzoruje projekt:
Encyklopedia znajduje się na rosyjskich serwerach i deklaruje poszanowanie wymagań ustawodawstwa Federacji Rosyjskiej oraz naszych tradycyjnych wartości. Oznacza to, że wszelkie próby nadania artykułom lewicowo-liberalnego i zachodniocentrycznego nastawienia zostaną stłumione.
Co można przetłumaczyć na:
Encyklopedia znajduje się na rosyjskich serwerach i deklaruje brak poszanowania do faktów, za to ślepe posłuszeństwo propagandzie Federacji Rosyjskiej, oraz jej wartości. Oznacza to, że wszelkie próby przedstawienia czegoś inaczej, niż w sposób prorosyjski i antyzachodni zostaną stłumione.
I tu pojawia się pytanie: dlaczego projekt padł? Czego by nie mówić o jakości rosyjskich produktów i ich podejścia, to przecież branżę IT mają na wysokim poziomie i na pewno są tam specjaliści, dla których poprawne stworzenie serwisu internetowego nie jest większym problemem. Czyżby rosyjska Wikipedia padła ofiarą ataku… to jest specjalnej operacji informatycznej? A może sami pracownicy projektu go podkopują, ponieważ nie chcą szerzyć tych bredni, które mają tam trafić? Tego możemy się tylko domyślać.
Źródło: Kommersant