Koniec blokowania reklam w Chrome

Nie ociągaj się z aktualizacją Chrome, bo będziesz tego żałował

2 minuty czytania
Komentarze

Nie ociągaj się z aktualizacją Chrome, mimo że ta nie przynosi żadnych widocznych zmian. Wygląda raczej jak coś, co ma tylko zapchać usta tym, którzy pilnują regularności w wydawaniu nowych wersji. Tak naprawdę jednak jest to jedna z najważniejszych aktualizacji w ostatnim czasie, ponieważ naprawia ona liczne błędy, w tym te krytyczne dotyczące kwestii bezpieczeństwa.

Nie ociągaj się z aktualizacją Chrome

Nie ociągaj się z aktualizacją Chrome

I tak w najnowszej aktualizacji znajdziemy poprawki dla nie mniej niż 11 błędów bezpieczeństwa, z których jeden już jest aktywnie i z dużymi sukcesami wykorzystywany przez cyberprzestępców. Biorąc natomiast pod uwagę statystyki, to szanse na to, że czytasz ten tekst, właśnie za pośrednictwem Chrome są olbrzymie. Tym samym właśnie Tobie ta luka szczególnie zagraża, chociaż i tak jesteś w dość komfortowej sytuacji, ale o tym za chwilę. 

Przyjrzyjmy się jej dokładniej. Została ona opisana numerem CVE-2022-2856 i jest na tyle poważna, że Google utrzyma szczegóły na jej temat w tajemnicy, dopóki większość użytkowników nie otrzyma poprawek, co może zająć sporo czasu. I nie chodzi tu tylko o użytkowników Chrome. Problem leży w całym silniku Chromium, więc użytkownicy Brave, Opery, czy Edge również są narażeni na ataki, chociaż w ich przypadku poprawki jeszcze nie ma.

Niestety, w związku z dyskrecją samego Google musimy uzbroić się w cierpliwość, aby poznać szczegóły zagrożenia. Z tego powodu trudno poradzić jakieś konkretne działania, które pomogą się uchronić przed atakiem, oprócz zalecenia przejścia na Chrome, lub Firefoxa. To jednak wielu osobom może jednak nie przypaść do gustu.

Mimo wszystko podejście Google jest dobre, ponieważ powszechna informacja na temat metody działania ataku mogłaby zachęcić większą część cyberprzestępców do szukania tej luki i metod wykorzystania jej do przeprowadzenia ataków. W końcu Google podkreśla, że to jedna z groźniejszych luk, z jaką Chromium miało do czynienia w ostatnim czasie. 

Chociaż informacje dotyczące tego, czy zagrożenie jest szczególnie duże dla jakiejś konkretnej platformy jak Android, czy Windows, czy też dotyka ich w równym stopniu, byłoby istotną wskazówką dla wszystkich użytkowników Internetu, która zasugerowałaby, z jakiego urządzenia jest bezpieczniej korzystać. Sam siedzę na Chrome OS i o ile zwykle nie przejmuję się zagrożeniami – bo kto by chciał atakować Chrome OS? – tak teraz nie jestem pewny, czy mogę czuć się w pełni swobodnie.

Źródło: TechSpot

Motyw