Raspberry Pi Pico Pocket Gamer

Raspberry Pi Pico Pocket Gamer – pierwszy taki projekt z najsłabszą malinką

2 minuty czytania
Komentarze

Niektóre rzeczy powstają tylko z jednego powodu: bo mogą. Właśnie tym jest konsola Raspberry Pico Pocket Gamer. Nie ma nawet jednego logicznego powodu dla którego ktoś miałby zbudować urządzenie do gier właśnie na tej malince, skoro Raspberry Pi Zero sprawdzi się tu lepiej pod każdym względem. Czemu to więc w ogóle powstało? Bo stworzenie tego było trudne, pracochłonne i nikt wcześniej tego nie zrobił. Chociaż akurat sam twórca projektu upiera się, że zbudował to dla syna. Biorąc jednak pod uwagę, że najprostszy smartfon zaoferuje to samo i znacznie więcej, to można te zapewnienia włożyć między bajki.

Raspberry Pi Pico Pocket Gamer

Jeśli jest coś, z czym może się kojarzyć Raspberry Pi Pico Pocket Gamer, to są to gierki elektroniczne Brick Game 9999 in 1 dobrze znane wszystkim tym, którzy dorastali na przełomie lat 90. i 2000. I tak, celowo nie użyłem tu słowa konsola, bo te kojarzyły się wtedy z czymś bardziej zaawansowanym, niż proste urządzenie elektroniczne, które można było kupić w niemal każdym kiosku za kilkanaście złotych. Oczywiście sprawa nazewnictwa jest tak naprawdę o wiele bardziej złożona, ale… to nie jest tekst o Brick Game 9999 in 1, tylko o Raspberry Pi Pico Pocket Gamer, więc przejdźmy do malinki.

Najważniejszym elementem jest oczywiście mikrokontroler RP2040, który tym razem bez żadnych udziwnień znajduje się na komputerku Raspberry Pi Pico. Za prezentowanie treści odpowiada natomiast wyświetlacz TFT LCD ILI9341, który oferuje dotykowy ekran. Ten się przydaje, jako że do obsługi urządzenia autor wykorzystał tylko 5 przycisków będących mechanicznymi switchami znanymi z klawiatur: cztery kierunkowe na froncie i jeden resetu z tyłu urządzenia.

Całość spina do kupy autorska płyta główna, którą można wytrawić wedle schematu udostępnionego przez autora projektu wraz z oprogramowaniem. Więc jeśli chcecie możecie go odtworzyć, a nawet zmodyfikować. Czym jednak byłaby konsola bez gier? Te zostały również napisane przez autora projektu w C++. I są one… no cóż, ładniejsze, niż w Brick Game, ale oferują podobny poziom złożoności. Z resztą możecie to zobaczyć na powyższym filmie. Ich pełna lista prezentuje się następująco:

  • TicTacToe1P
  • TicTacToe2P
  • Lights Out
  • Math
  • Tetramino
  • Labirinth
  • Connect4 1P
  • Connect4 2P
  • 2048
  • Paint.NOT
  • Snake
  • Calculator

Jak została natomiast rozwiązana kwestia zasilania? Otóż… nijak. Konsolka nie ma układu ładowania ani baterii. Zasila się ją przez USB. W tym celu można użyć typowej ładowarki do smartfona lub powerbanka. 

Źródło: Tomshardware, GitHub, YouTube 

Motyw