Rosja rozbiera samoloty na części

Rosja rozbiera samoloty na części — wkrótce zostaną im tylko latawce

2 minuty czytania
Komentarze

Sankcje nałożone na Rosję po raz kolejny dają o sobie znać. Tamtejsze linie lotnicze nie są już w stanie naprawiać samolotów. Z tego też powodu musiały się zdecydować na bardzo radykalne rozwiązanie: rozbierają odrzutowce, aby zabezpieczyć części zamienne, których nie mogą już kupić. To oznacza, że Rosjanie muszą latać składakami. 

Rosja rozbiera samoloty na części

Rosja rozbiera samoloty na części

Jest to rządowe zalecenie, które ma sprawić, że niektóre samoloty w Rosji będą w stanie latać do 2025 roku. Nie ma więc mowy o szczególnie długoterminowym planie działania – ot, Rosja ma nadzieję, że do tej pory te znikną. Oczywiście cała sytuacja nie jest niczym niespodziewanym. Eksperci lotniczy już wcześniej mówili, że rosyjskie linie lotnicze prawdopodobnie zaczną pobierać części ze swoich samolotów, aby utrzymać ich zdatność do lotu. Jak widać, scenariusz ten się wypełnia.

Cała procedura jest dość prosta: jeśli mamy dwa samoloty, w których awarie się nie pokrywają, to jeden staje się dawcą, a drugi biorcą części. Oczywiście pojedynczy dawca może dostarczać elementy dla kilku maszyn – pod warunkiem, że te uległy awariom różnego typu. Oczywiście w razie awarii i braku części dana jednostka z automatu staje się dawcą. 

Z czasem jednak konkretnych części zacznie zwyczajnie brakować. Są bowiem elementy, które ulegają awarii częściej, niż inne. A dochodzi jeszcze kwestia zużycia, która jest dość paląca w silnikach odrzutowych. Tym samym w ciągu najbliższych miesięcy rosyjska flota powietrzna będzie się stale kurczyła. Możliwe nawet, że z czasem całkiem zniknie. 

I może tytułowe latawce to mocna przesada, ale w Rosji zostaną głównie małe jednostki, które będzie można montować na własną rękę. Natomiast loty pasażerskie praktycznie znikną tam całkowicie, co może być sporym problemem biorąc pod uwagę rozmiary samego kraju. Jak widać sankcje, chociaż działają z dużym opóźnieniem, to są skuteczne i mocno utrudniają funkcjonowanie kraju.

Dlatego też nie należy z nich rezygnować i konieczne jest przytrzymanie Rosji jak najdłużej. Czas nie działa bowiem na korzyść Kremla i kraj powoli, acz nieubłaganie się sypie. Teraz wystarczy tylko wytrzymać i nie iść na żadne ustępstwa, które miałyby pomóc w obecnej sytuacji. Nic tylko czekać, aż kolejna branża w Rosji wpadnie w podobny kryzys. Skoro Rosja rozbiera samoloty na części, to może taki sam los w przyszłości będzie czekał także samochody? W końcu z elektroniką użytkową już mają problem. 

Źródło: Reuters

Motyw