Meta udostępniła dane, które pozwoliły postawić zarzuty wobec łamania prawa aborcyjnego

3 minuty czytania
Komentarze

W wyniku nakazu policyjnego Meta udostępniła dane, które umożliwiły postawienia zarzutów w związku z dokonaniem nielegalnej aborcji. Nieletniej postawiono 5 zarzutów.

Meta udostępniła dane, choć nie wiedziała, że sprawa dotyczy aborcji

Meta udostępniła dane, które pozwoliły postawić zarzuty wobec łamania prawa aborcyjnego.

17-letnia dziewczyna ze stanu Nebraska w USA została oskarżona m.in. o dokonanie aborcji po 20 tygodniu ciąży, naruszając prawo stanowe. W postawieniu zarzutów miał pomóc nakaz policyjny, który zmuszał Metę do udostępnienia danych z Facebooka. Informacje dotyczyły prywatnych wiadomości dziewczyny z matką, które wskazały sposób przeprowadzenia aborcji. Firma tłumaczy, że w nakazie policyjnym nie widniała informacja o dokonaniu aborcji, a o złamaniu kodeksu karnego. Jest to jeden z pierwszych przypadków, kiedy dane z Facebooka umożliwiają postawienie zarzutów osobie w związku z łamaniem prawa aborcyjnego. O sprawie pierwszy poinformował dziennik Lincoln Journal Star.

Pierwotnie uważano, że dziewczyna poroniła i podejrzewano ją o niewłaściwe usunięcie płodu. Sprawa miała miejsce na początku bieżącego roku. Jak wskazują dokumenty sądowe opublikowane przez Motherboard, detektyw policyjny z Nebraski badał „obawy, że nieletnia kobieta urodziła przedwcześnie rzekome martwe dziecko”. Nie będąc pewien, wydano nakaz o udostępnienie informacji od Mety. Prywatne wiadomości wskazywały, że dziewczyna miała przyjmować lek aborcyjny, w wyniku czego policja dokonała nalotu na rodzinny dom dziewczyny. Znaleziono tam telefony i laptopy (zawierające m.in. historie wyszukiwarki), które zabezpieczono. Dowody pozwoliły postawić zarzuty nieletniej i matce.

Polityka Facebooka dotycząca udostępniania danych o użytkownikach polega na tym, jeśli żądanie nie jest zgodne z obowiązującym prawem lub politykami firmy, lub jeśli jest niezgodne z prawem, lub zbyt obszerne, korporacja zakwestionuje je lub dostosuje informacje, które dostarcza.

Meta wydała oświadczenie wobec sprawy

Wczoraj firma wydała oświadczenie:

Wiele doniesień na temat roli Mety w sprawie karnej przeciwko matce i córce w Nebrasce jest po prostu błędnych. Chcemy skorzystać z okazji, aby wyjaśnić tę sprawę. Otrzymaliśmy ważne nakazy prawne od lokalnych organów ścigania 7 czerwca, przed decyzją Sądu Najwyższego w sprawie Dobbs przeciwko Jackson Women’s Health Organization. Nakaz nie wspominał w ogóle o aborcji. Dokumenty sądowe wskazują, że policja prowadziła w tym czasie dochodzenie w sprawie rzekomego nielegalnego spalenia i pochówku martwo urodzonego niemowlęcia. Nakazom towarzyszyły nakazy nieujawniania informacji, które uniemożliwiały nam dzielenie się informacjami na ich temat. Nakaz ten został już zniesiony.

Oświadczenie firmy Meta wobec sprawy

W lipcu postawiono nastolatce zarzuty. Dziewczyna jest sądzona jako dorosła osoba za wykonanie aborcji po 20 tygodniu ciąży, wykonanie aborcji bez licencji, ukrycie zwłok, ukrycie śmierci osoby i sfałszowanie zgłoszenia na policji. Jej matce również postawiono zarzuty za pomoc w dokonaniu aborcji, spaleniu i pochowaniu martwego płodu. Obie kobiety nie przyznają się do zarzucanych im czynów.

Źródło: Tech Crunch; Forbes; Lincoln Journal Star.

Motyw