Tanie telefony z Chin mogą zostać zabronione w Indiach.

Telefony nie mogą być tanie? Kontrowersyjny zakaz w drodze

2 minuty czytania
Komentarze

Jak podają źródła, indyjskie władze rozważają wprowadzenie zakazu na tanie telefony z Chin, które kosztują mniej niż 150 dol. Ma to na celu wypchnąć obcych gigantów m.in. Xiaomi z rynku i pobudzić własny przemysł.

Tanie telefony chińskich producentów mogą mieć problemy na rynku indyjskim

Indie rozważają wprowadzenia zakazu obejmujące telefony chińskich producentów, które są tańsze niż 12 tys. rupii indyjskich (około 150 dolarów). Jak podają anonimowe źródła, ma to na celu pobudzenie indyjskiego przemysłu i wypchnięcie chińskich gigantów z tego segmentu cenowego. Przewiduje się, że taki ruch najbardziej dotknie m.in. Xiaomi, realme czy Transsion. Warto zaznaczyć, że Indie są drugim co do wielkości rynkiem mobilnym na świecie (zaraz za Chinami, a przed USA). Tanie telefony indyjskich producentów (Lava czy MicroMax) stanowiły około połowy sprzedaży smartfonów w Indiach, zanim na rynek weszli chińscy giganci z branży mobile.

Władze Indii miały już przeprowadzić ścisłe kontrole dotyczące spraw finansowych nad chińskimi firmami m.in. Xiaomi, Oppo i Vivo. W ich wyniku postawiono zarzuty prania pieniędzy, a także zażądano uregulowania związanego z podatkami. Jeszcze wcześniej rząd wprowadził nieoficjalne środki, mające zakazać korzystania ze sprzętu telekomunikacyjnego należącego do Huawei i ZTE.

Napięta sytuacja między oba państwami

Według firmy badającej rynek mobilny, Counterpoint, w kwartale do czerwca bieżącego roku telefony z segmentu poniżej 150 dolarów stanowiły 1/3 całej sprzedaży telefonów w Indiach. Z czego około 80% tańszych telefonów, zostało wyprodukowanych przez chińskich producentów. Mimo to Xiaomi zalicza straty: w ujęciu rocznym firma zalicza spadek na giełdzie o 35%. Apple czy Samsung Electronics raczej nie muszą się martwić o ograniczoną sprzedaż, gdyż ich telefony są znacznie droższe.

Latem 2020 roku Indie powiększyły presję nałożoną na chińskie firmy. Było to konsekwencją śmierci kilkunastu żołnierzy indyjskich w trakcie potyczek z wojskiem sąsiada na granicy w Himalajach (nie były to jedyne walki tych państw w ciągu ostatnich dwóch lat). Od tamtego momentu w Indiach zakazano działać ponad 300 chińskim aplikacjom m.in. WeChat czy TikTok.

Źródło: NDTV; Bloomberg

Motyw