John Carmack opowiada o VR

Ludzie mogą chcieć żyć w lepszej wirtualnej rzeczywistości – tak twierdzi Carmack

3 minuty czytania
Komentarze

John Carmack w podcaście Lexa Fridmana opowiada o swojej wizji VR i tego w jaki sposób, wirtualna rzeczywistość się rozwinie.

John Carmack nie widzi w VR dystopii

John Carmack opowiada o wizji VR

W najnowszym podcaście prowadzonym przez Lexa Fridmana pojawił się znany programista John Carmack. W ponad 5-godzinnej rozmowie panowie rozmawiali na różne tematy m.in. o wirtualnej rzeczywistości, programowaniu, ale również grach wideo i jej branży. Carmack pozytywnie wypowiadał się o VR, uważając, że w przyszłości, pozwoli to stworzyć lepszą doświadczalną alternatywę dla cielesnej rzeczywistości. Nie upatruje w niej dystopii, jak się może wydawać wielu ludziom.

Był czas, kiedy poproszona nas o wymyślenie odpowiedzi na pytanie: „Jaki jest twój pogląd na VR?”. Mój pogląd był taki, że wewnątrz headsetu [przyp. red. w świecie wirtualnym] powinno być lepiej niż na zewnątrz. To świat taki, jaki chcesz, aby był; wszyscy myśleli, że to dystopia. Mówili: 'Po prostu zamierzasz zapomnieć o świecie zewnętrznym?’

Nie rozumiem tego sposobu myślenia. (…) Jeśli możesz sprawić, aby świat wewnątrz zestawu słuchawkowego był lepszy niż ten na zewnątrz, to właśnie poprawiłeś życie osoby, która ma ten zestaw i może go nosić.

Jest wiele rzeczy, których nie możemy zrobić dla każdego w realnym świecie. Nie każdy może mieć prywatną wyspę jak Richard Branson, ale każdy może mieć prywatną wyspę VR i może na niej mieć rzeczy, jakie chce. W świecie rzeczywistym jest wiele tego rodzaju dóbr materialnych, których VR może zapewnić.

Więc tak, myślę, że to będzie pozytywna rzecz, ten świat, w którym ludzie chcą wracać do swojego zestawu słuchawkowego, który może być lepszy niż ten prawdziwy. Ktoś, kto mieszka w bardzo małym mieszkaniu, może mieć pałacowe państwa w wirtualnej rzeczywistości. Ludzie mogą mieć wszystkich swoich przyjaciół z całego świata, którzy przyjadą i ich odwiedzą bez konieczności wsiadania do samolotu i spotykania się w jakimś miejscu, radząc sobie z wszystkimi problemami logistycznymi.

John Carmack w rozmowie z Lexem Fridmanem

VR się rozwinie, jak Internet, ale stopniowo

Programista przewiduje, że rozwój VR będzie podobny do rozwoju Internetu: stanie się coraz bardziej powszechna w szerszym zakresie. Odbędzie się to raczej stopniowo, a nie w wyniku jednego punktu zwrotnego.

Uważam, że to [przyp. red. rozwój wirtualnej rzeczywistości] będzie coś w rodzaju sposobu, w jaki sieć powoli przejmowała władzę, gdzie jesteś żabą w garnku z wodą, która powoli się podgrzewa. Przeżyłem to [przyp. red. rozwój Internetu], pamiętam jakim szokiem, było zobaczenie pierwszego adresu strony internetowej na billboardzie, kiedy myślałeś sobie: 'Hej, mój komputerowy świata zaraża świat rzeczywisty. To się w jakiś sposób rozprzestrzenia’.

Popatrzysz wstecz i zastanowisz się: „Co sprawiło, że sieć tak wystartowała?”. To nie był jeden moment nagłego wybuchu. To była garść małych rzeczy, które okazały się nie być tymi, które są teraz.

To się nie dzieje, że jedna rzecz się rozwija. To dlatego, że mamy setki małych elementów, które nakładają się na siebie i sprawiają, że całość idzie ku górze; żadna z pojedynczych rzeczy nie była kluczowa. To były dziesiątki i setki takich rzeczy.

John Carmack w rozmowie z Lexem Fridmanem

John Carmack to znany programista i deweloper gier wideo. Jest jednym ze współzałożycieli id Sofware, czyli studia odpowiadającego za gry z serii DOOM (który zresztą był uruchamiany na wielu, niededykowanych, urządzeniach), Wolfenstein oraz Quake. Firma rewolucjonizowała komputerową grafikę 3D, a także silniki, wykorzystywane do produkcji gier. Sam Carmack rozwinął grafikę 3D o technikę pozwalającą w lepszy sposób przedstawiać cieniowanie. W 2013 roku rozpoczął pracę nad goglami Oculus VR, a obecnie skupia się na rozwoju sztucznej inteligencji.

Źródło: Lex Fridman; Breitbart

Motyw