Recenzja Logitech G705 – kompaktowa mysz nie tylko dla graczy

7 minut czytania
Komentarze

Aurora Collection to specyficzny zestaw gadżetów gamingowych – wyróżnia go nie tylko wysoka jakość wykonania i zwrócenie uwagi na komfort, ale też estetyka, określana przez producenta jako „marzycielska”. Wszystkie akcesoria wchodzące w skład kolekcji Logitech Aurora dostępne są w jednej wersji kolorystycznej – White Mist – i obejmują następujące urządzenia:

a także zestaw dodatków i akcesoriów, dzięki którym można bardziej spersonalizować produkty lub dodać im więcej kolorów. Niestety nie obejmują akurat personalizacji myszki.

O ile w gamingowych produktach dominuje zazwyczaj czarny kolor, wstawki w mocnych barwach i ostre linie, to urządzenia wchodzące w skład gamingowej kolekcji Aurora zdecydowanie przełamują ten schemat. Oferowane są w złamanym, białym kolorze, mają zaokrąglone kształty i wstawki emitujące subtelne światło RGB. To wyraźnie wskazuje na grupę docelową – nowe słuchawki, klawiatury i myszka mają trafić w gusta pań. A jak ich działanie wygląda od strony praktycznej? Na pierwszy ogień poszła myszka Logitech G705.

Zalety

  • świetna jakość wykonania
  • kompaktowe rozmiary i relatywnie niewielka waga
  • wysoki komfort pracy
  • dwie technologie pracy bezprzewodowej (Bluetooth lub LightSpeed)
  • estetyka i subtelne podświetlenie
  • schowek na adapter
  • czujnik optyczny o maksymalnej rozdzielczości 8200 DPI
  • zmiana DPI i sześć programowalnych przycisków
  • konfigurowalne oświetlenie Lightsync RGB

Wady

  • nie ma wersji dla leworęcznych
  • niewielki rozmiar nie dla każdego będzie komfortowy
  • w tańszych modelach (np. G305 Lightspeed) Logitech potrafi zaoferować wyższą rozdzielczość
  • deklarowane czasy pracy znacznie krótsze od konkurencyjnych produktów
  • brak opcji personalizacji za pomocą opcjonalnych akcesoriów
  • cena

Delikatna, kobieca estetyka to tylko część charakterystyki myszki. Sześć programowalnych przycisków, wygodny kształt i niewielka waga przekłada się na komfort podczas pracy przy komputerze lub podczas grania. Jest to, bądź co bądź, akcesorium, które zostało stworzone z myślą o graczach (ale wątpię, by załapało się do najlepszych myszek gamingowych).

Dodatkowo z wykorzystaniem programu G Hub użytkownik może zapewnić pełną kontrolę nad ustawieniami DPI i paskiem oświetlenia RGB, a także przypisać funkcje i makra do przycisków. Jeśli tego typu możliwości was nie interesują, G715 można pozostawić przy domyślnych ustawieniach – i nadal będzie działać wystarczająco płynnie i precyzyjnie. Czy jednak to rekompensuje wysoką cenę?

Logitech G705

Specyfikacja i cena

  • Rozdzielczość: 100-8200 DPI
  • Czas pracy: deklarowane 40 godzin podczas grania z włączonym oświetleniem RGB
  • Inne: sześć programowalnych przycisków, podświetlenie LIGHTSYNC RGB (trzy strefy)
  • Wymiary: 39,4 x 68,1 x 105,8 mm
  • Waga: 85 g

Produkty oferowane przez Logitech w ramach kolekcji Aurora nie należą do najtańszych – i tak jest też w przypadku myszki Logitech G705. Akcesorium wyceniono bowiem na 439 złotych.

Marketingowo cała seria jest efektowna, spójna i może się podobać – ale nie jestem przekonana, czy cena jest adekwatna. Zwłaszcza, że wśród myszek dla graczy można znaleźć tańsze modele o lepszych parametrach.

Co w zestawie?

Myszka została zapakowana pudełko, które graficznie współgra z pozostałymi elementami kolekcji Logitech Aurora.

Samo opakowanie jest niewielkie, ale wewnątrz ukrywa bezprzewodową mysz do gier z wbudowanym akumulatorem litowo-jonowy, odbiornik bezprzewodowy LIGHTSPEED, przedłużacz USB, kabel do przesyłania danych i ładowania oraz dokumentację.

Wygląd, budowa i działanie myszki

Myszka zwraca uwagę kompaktowym rozmiarem i niewielką wagą – choćby z tego względu sprawdzi się nie tylko jako akcesorium dla graczy, ale też dla osób mobilnych, pracujących z laptopem. Całość łatwo się prowadzi na różnych powierzchniach – i na blacie stołu, i z wykorzystaniem podkładki. Ułatwiają to spore teflonowe pola, dzięki którym myszka bezproblemowo „ślizga” się podczas używania.

Producent zaprojektował ją dla drobniejszych, kobiecych dłoni – i faktycznie zrobił to znakomicie. Szkoda, że jednak nie opracowano wersji dla osób leworęcznych. Czuć, że jest to produkt z wyższej półki, bo mimo że myszka wykonana jest tworzywa, to jest ono dobrej jakości i ma przyjemne w dotyku wykończenie. To połączenie fragmentów błyszczących i zmatowionych oraz półprzezroczystego paska, który spektakularnie, aczkolwiek subtelnie, rozświetla się różnymi kolorami. Szkoda, że podczas grania czy po prostu korzystania z myszki większość tego paska zasłania się dłonią.

Ręka wygodnie spoczywa na myszce, głównie za sprawą odpowiedniego profilu i podpórki na kciuk, na plus zasługuje także przyjemna w dotyku, matowa faktura na przyciskach do lewego i prawego kliknięcia. W okolicach kciuka umieszczono też przyciski, ale w taki sposób, że nie udało mi się ani razu wcisnąć ich przypadkowo. Jeśli chodzi o chwyt myszy, to w przypadku Logitech G705 rozmiary akcesorium nie pozwalają na zastosowanie tzw. palm grip, który uchodzi za najbardziej komfortowy dla graczy. W moim przypadku optymalny był szpon, czyli tzw. claw grip.

Czułość zmienia się za pomocą przycisku koło scrolla. Domyślnie ustawione są wartości 800, 1600 and 3200 DPI, a po zmianie w aplikacji G Hub można ustawić pięć wartości (ze skokiem o 50 DPI): minimalnie 100, a maksymalnie 8000 DPI. Część obudowy, gdzie spoczywa środek dłoni, można zdemontować – pod nią znajduje się miejsce do przechowywania odbiornika USB. Nie ma przy tym niebezpieczeństwa, by później źle zamontować ten panel – zamiast zatrzasków czy innych metod wybrano tu magnesy, które stabilnie wszystko dopasowują i łączą.

Logitech G705 sprawdza się w różnorodnych grach – testowałam ją grając w Minecraft, grach z serii Lego, No Man’s Sky i Dota 2. Także z punktu widzenia amatora, grającego raczej okazjonalnie, nie widzę powodów do narzekania. Jednak biorąc pod uwagę specyfikację nie sposób nie zauważyć, że myszka nie ma topowych parametrów z punktu widzenia graczy (biorąc pod uwagę choćby rozdzielczość). W dużym stopniu jest produktem tzw. lifestylowym, który w jakimś stopniu zahacza o segment gamingowy.

Komunikacja i czasy pracy

Myszkę można podłączyć do komputera kablem USB, ale bez problemu można skorzystać z dwóch opcji bezprzewodowych – Bluetooth oraz LIGHTSPEED (rozwiązanie bezprzewodowe, które, według producenta, zapewnia niskie opóźnienie i niezawodne działanie w myszach i klawiaturach do gier).

Połączenie z wykorzystaniem Bluetooth wymaga wcześniejszego sparowania za pomocą przycisku znajdującego się na od spodu myszki, po lewej stronie od sensora optycznego (po lewej znajduje się włącznik). Z kolei LIGHTSPEED wymaga skorzystania z dołączonego adaptera i ekstendera.

Producent podaje maksymalny czas pracy wynoszący do 40 godzin z włączonym podświetleniem RGB. Czy to dużo? Raczej nie, skoro tańsze nawet tańsze myszki gamingowe (np. Razer Orochi V2) mogą dostarczyć 10-krotnie dłuższych czasów pracy na baterii (a poza tym oferuje DPI 18000). Ba, nawet o połowę tańsza myszka Logitech G305 LightSpeed ma zapewnić do 250 godzin rozgrywki. Przy tych liczbach niecałe dwie doby w modelu G705 nie wyglądają zachęcająco. Dobrze chociaż, że z przodu myszy znalazł się port ładowania USB-C, dzięki czemu można jej używać nawet po wyczerpaniu się baterii. Używanie Logitech G705 podczas podłączenia kablem i ładowania nie wpływa w żaden sposób na szybkość i wydajność myszki.

Akumulator litowo-jonowy jest wbudowany i producent sugeruje jego wymontowanie wyłącznie w celu odpowiedzialnego recyklingu, gdy myszka będzie nadawała się wyłącznie do utylizacji.

Aplikacja Logitech G Hub

Logitech G HUB to aplikacja, która daje szerokie możliwości użytkownikom myszek, klawiatur, słuchawek, głośników i innych urządzeń z serii Logitech G. Po pierwsze pozwala na zmianę DPI, po drugie pozwala zmodyfikować ustawienia podświetlenia RGB – w serii Aurora przygotowano animacje Play Mood (oddychanie, cykl koloru, fala koloru i zanurzenie) ale G Hub pozwala jeszcze lepiej dostosować podświetlenie do swoich preferencji. Umożliwia również sprawdzenie stanu naładowania podłączonych akcesoriów.

Aplikacja pozwala także zaprogramować działanie każdego przycisku według swoich potrzeb, na przykład do określonych czynności w grach. Warto dodać, że myszka ma wewnętrzne gniazdo pamięci, dzięki czemu można zapisać cały profil dla gdy lub aplikacji.

Podsumowanie

Logitech G705 to myszka, która stawia na wrażenia estetyczne, zainteresowanie płci pięknej i szerokie możliwości gamingowe. Jednak cena może być zaporowa dla osób, które mają ograniczony budżet.

Motyw