Google Glass 2

Google Glass 2 to następna wielka rzecz? Tym razem tego nie zepsują!

5 minut czytania
Komentarze

Producenci smartfonów sięgnęli sufitu, jeśli chodzi o funkcje, jakie tam znajdziemy. Nowości są niewielkie i stanowią powolną ewolucję tego sprzętu. W związku z powyższym wielu analityków oczekuje nowego urządzenia, które może zawojować rynek. Często w tym aspekcie mówi się o okularach AR. Być może takim sprzętem będzie Google Glass 2, które podobno może niedługo pojawić się na rynku. Co ciekawe, pierwsza wersja okularów okazała się kompletną klapą. Co amerykański gigant zrobił nie tak, co mógłby poprawić w kolejnej odsłonie urządzenia? Rzeczywistość rozszerzona to naprawdę przyszłościowa technologia, której nie wykorzystano do tej pory w odpowiedni sposób. Może nam pomóc w najprostszych codziennych czynnościach jak np. tłumaczenie języka lub dojazd do miejsca docelowego. Takie funkcje może zaoferować Google Glass 2!

Sprawdź też: Samsung Galaxy Z Flip 3 w super cenie!

Historia klapy Google Glass

Koniec wsparcia Google Glass

Google Glass to marka, która nie przyjęła się na rynku. Okulary zadebiutowały na rynku w formie prototypu w 2013 roku. Można je było kupić za niemałą kwotę 1500 USD. Oficjalny debiut w sklepach odbył się 15 maja 2014 roku. Urządzenie miało:

  • Kamerę o rozdzielczości 5 MPx i 720 p,
  • Specjalny touchpad na boku okularów służący do nawigowania po interfejsie za pomocą palców,
  • Wyświetlacz 640×360 Himax HX7309 LCoS,
  • Procesor Texas Instruments OMAP 4430 SoC 1.2 Ghz Dual,
  • 16 GB pamięci,
  • 1 GB RAM,
  • Bluetooth,
  • Czujnik światła otoczenia i czujnik zbliżeniowy, 3-osiowy żyroskop, 3-osiowy akcelerometr i 3-osiowy magnetometr,
  • Android 4.4 Kitkat.

Zadaniem okularów było wyświetlanie powiadomień przed oczyma, w formie jaka znana jest ze smartfonów. Użytkownik mógł sterować sprzętem za pomocą wydawanych komend. Sprzęt zawierał przede wszystkim znane aplikacje Google np. Mapy czy Gmail.

Warto pamiętać, że okulary były krytykowane ze względu na obawy, że ich użycie może naruszyć prywatność postronnych osób. Google było zmęczone tym projektem i ciągłymi zakazami w niektórych obiektach czy placówkach np. restauracjach. Doszło nawet do takiej sytuacji, w której w 2014 roku firma opublikowała listę 10 najpopularniejszych mitów Google Glass. Zawierała ona zdementowanie takiego postulatu jak ciągłe włączona kamera, która cały czas nagrywa wszystko dookoła.

Z ważniejszych dat trzeba odnotować następujące:

  • 15 stycznia 2015 r. Google zapowiedział koniec produkcji prototypu Google Glass,
  • W lipcu 2017 r. amerykański gigant zaprezentował Google Glass Enterprise Edition,
  • W maju 2019 r. Google ogłosił drugą wersję urządzenia.

Google Glass 2 nadchodzi?

W wywiadzie z 2018 roku, szef działu sprzętu Google, Rick Osterloh, stwierdził, że inteligentne okulary są „bardzo interesujące” dla firmy. Jednak spółka czeka, aż technologia dojrzeje, zanim ponownie zaangażuje się w projekt inteligentnych okularów. Nic dziwnego, chyba żadna spółka nie chciałaby drugi raz ponieść porażki na wymagającym i zupełnie nowym rynku.  

Wygląda na to, że przyszedł czas na Google Glass 2. Firma potwierdziła na blogu, że niedługo rozpoczną się testy nowego sprzętu. Amerykańska spółka podchodzi do tematu bardzo poważnie. Jak wspomniałem we wstępie – mogą pojawić się tu takie funkcje jak tłumaczenie języka na żywo czy szybkie wskazówki dojazdu do pożądanej lokalizacji. Deweloperzy przeprowadzili pierwsze testy w laboratoriach. Jednak teraz najważniejsze są testy na ulicach miast. W ciągu kolejnych tygodni będzie można spotkać testerów głównie w amerykańskich metropoliach. Ich doświadczenia pomogą ulepszyć prototypy okularów i doprowadzić ich działanie do perfekcji.

Kilkadziesiąt pracowników Google zostanie wyposażonych w prototypy, które zawierać będą pewne ograniczenia np. brak możliwości robienia filmów czy zdjęć. W tym wypadku zatem osoby postronne nie muszą się martwić o aspekty prywatności. Testy mają też pomóc zrozumieć Google, co jest możliwe dzięki AR, a czego nie ma sensu wprowadzać do okularów. Przyznam, że takie podejście może budzić jakieś nadzieje, że gigant dostarczy nam sprzęt, który stanie się popularny i użyteczny. Jeśli Google nie wykorzysta szansy, to zrobi to Apple, które w ciągu 3 lat ma dostarczyć na rynek Apple Glasses. Obawiam się, że wtedy jakakolwiek konkurencja nie będzie miała szans w tak ekscytującym obszarze.

Co musi się stać, żeby Google Glass 2 zawojowały rynek?

Rozpoczęcie testów Google Glass 2 nie gwarantuje, że sprzęt pojawi się niedługo na rynku. Światełko w tunelu widać, ale na sprzęt możemy poczekać 2 lata albo i więcej. Najważniejszy problem, z jakim zmierzy się gigant, to ponownie obawy dotyczące prywatności. Powrót Google do urządzeń AR może po raz kolejny zostać zatrzymany, jeśli testerzy będą atakowani przez krytyków. W okularach bowiem w jakiś sposób będzie musiała działać kamera, aby zwiększyć sposób wykorzystania rozszerzonej rzeczywistości, ale także by pojawiła się większa liczba funkcji.

Google Glass 2

Funkcjonalność to kolejny ważny obszar, który musi być spełniony, aby okulary były hitem rynkowym. Oprócz dwóch testowanych możliwości, Google powinno zaoferować coś więcej np. możliwość wyświetlania aplikacji z Androida, reagowania na powiadomienia itp. Warto też pomyśleć nad kilkoma wersjami designu okularów. Jest to rzucająca się w oczy część garderoby, a gusta są różne. Wydanie na rynek jednej wersji, która nie spodoba się klientom mogłoby być ryzykowne.

W końcu, ważnym aspektem sukcesu jest też cena. Jeśli Google Glass 2 będą kosztować 1500 USD, to okulary są skazane na porażkę. Sądzę, że 1000 USD za taki sprzęt w pierwszym roku, to maksymalna cena, jaką będą skłonni zapłacić klienci. Życzę Google powodzenia i czekam na świetny sprzęt!

Źródło: pocket-lint, wearable, techradar

    Motyw