Producenci z Androidem w nielicznych przypadkach instalują „gołego” Androida. W większości mamy do czynienia z nakładkami poszczególnych producentów, które negatywnie wpływają na fragmentację systemu. Jedną z nich jest nakładka Samsunga, która pojawi się w nowej odsłonie. One UI 5.0 zawiera szereg ulepszeń, które sprawią, że użytkownik będzie miał lepsze wrażenia z korzystania ze smartfona. Czy jednak wszystkie niedogodności One UI 4.0 oraz 4.1 zostaną poprawione? Jakie mam oczekiwania względem nakładki Samsunga? Zapraszam do lektury.
Sprawdź też: Galaxy Watch4 w rewelacyjnie niskiej cenie!
One UI 4.1 – co mi się podoba, a co nie
One UI to specyficzna nakładka, która ewoluowała z Samsung Experience, a wcześniej wyjątkowo nielubianego TouchWiza. Obecne wcielenie oprogramowania koreańskiej firmy stawia jednocześnie na ładne barwy i minimalizm, który jest widoczny w szczególności w ustawieniach systemu. Ten obszar podoba mi się najbardziej. Użytkownik znajdzie tu wiele przydatnych funkcji, których na próżno szukać w standardowym Androidzie.
Bardzo podoba mi się opcja używania gestów, które działają wyśmienicie – znacznie lepiej niż przyciski systemowe. Obsługa aplikacji, zmiana widoku z jednej na inną trwa maksimum kilka sekund. Dobrze też prezentuje się aplikacja aparatu, która zawiera na głównym ekranie wszystkie potrzebne funkcje.
Nie do końca przekonuje mnie to, co Samsung zrobił pod koniec 2018 roku – podział interfejsu na dwie odrębne sekcje – obszar interakcji i obszar wyświetlania. Obszar interakcji zajmuje dolną połowę ekranu i mieści wszystkie przyciski i zakładki, które można dotknąć. Powyżej znajduje się obszar wyświetlania, który pokazuje powiązane informacje, które nie wymagają danych do wpisania.
Poprawy wymaga też obszar powiadomień, a w szczególności ten ogromny, a zarazem obrzydliwy suwak do zmiany poziomu jasności ekranu. Wiem, że Samsung pracuje w ONE UI 5.0 nad kosmetycznymi zmianami tej sekcji. Cieszę się, że poprawie uległ system udostępniania multimediów – jest on teraz bardziej uporządkowany i ogranicza do minimum przypadkowe kliknięcia do niechcianych odbiorców. Jednak czuję tu pewien niedosyt – można by to zrobić jeszcze lepiej.
One UI 5.0 nabiera kształtów
Samsung rozpoczął właśnie testowanie nakładki One UI 5.0. Trafiła ona do betatesterów i w związku z powyższym możemy zobaczyć, co koreański gigant planuje zmienić w interfejsie oprogramowania. Już na pierwszy rzut oka widać, że kosmetyczne ulepszenia trafiły do rozwijanego widoku powiadomień. Zmiana koloru szarości na bardziej ciemny sprawiła, że obszar ten wygląda nieco inaczej niż w przypadku poprzednika.
Jedną z nowych funkcji, które zobaczymy w One UI 5.0 jest funkcja OCR, czyli optyczne rozpoznawanie znaków. Ta opcja umożliwia kopiowanie tekstu z obrazów do aplikacji Galeria i klawiatury. Jest to bardzo przydatne w przypadku konwertowania fotografii na tekst w programie biurowym. Cieszy fakt, że Samsung wyodrębnił tę funkcję od Bixby Vision.
Inna nowość to coś na wzór tego, co Google zrobił dla Pixela – chodzi o Centrum bezpieczeństwa i prywatności. W tym obszarze znajdą się wszystkie konta, hasła, zabezpieczenia i funkcje prywatności użytkownika – wszystko to na jednym ekranie, co umożliwi łatwe i szybkie zarządzanie kluczowymi elementami. Znajdzie się tu także opcja skanowania w celu znalezienia nadużywania uprawnień lub naruszenia zabezpieczeń.
Samsung od lat zawiera zaawansowane funkcje w ustawieniach, gdzie znajduje się popularna opcja Labs. Tutaj można aktywować eskperymentalne możliwości, które jeszcze bardziej wzbogacają doświadczenie użytkownika. Co ciekawe, w One UI 5.0 w obszarze Labs pojawią się dwie opcje wielozadaniowości i dostępu do funkcji. Użytkownik będzie mógł przesunąć dwoma palcami w górę od dołu ekranu, aby uzyskać dostęp do podzielonego widoku lub przesunąć palcem od prawego górnego rogu, aby utworzyć wyskakujące okienko. Może to być bardzo przydatne dla użytkowników Galaxy Fold4, gdzie korzystanie z opcji wielozadaniowości to norma. Jednak ja również w moim Galaxy S21 Ultra wypróbuję nową funkcję, ponieważ na co dzień korzystam z gestów (nie używam wirtualnych przycisków: home i powrót).
Na deser – lepsze animacje. Samsung miał problem z działaniem nakładki. Wiele portali, znanych osobistości ze świata technologii, krytykowało firmę za powolne animacje w One UI. Być może w jego piątej wersji się to zmieni. Zarówno IceUniverse jak i MaxWeinbach z Twittera, opublikowali krótkie GIFy, na których widać nowe, znacznie szybsze animacje w One UI 5.0. Skupienie się na szybkości działania nakładki potwierdza też portal Sammobile. Mam tylko nadzieję, że system po roku użytkowania nie zwolni, jak to często bywało w starszych wersjach.
Kiedy zobaczymy update na smartfonach? Być może nastąpi to szybciej niż w przypadku standardowych procedur wdrożenia aktualizacji Samsunga. Koreański gigant bowiem rozpocznie oficjalne testowanie One UI 5.0 miesiąc wcześniej, co znacznie przyspieszy moment wydania łatki. Spekuluje się, że nakładka zadebiutuje wraz z Androidem 13 w sierpniu lub wrześniu na nowych urządzeniach Samsunga: Galaxy Fold4 i Galaxy Flip 4. Niestety, użytkownicy starszego sprzętu będą musieli poczekać na nią co najmniej do jesieni.
Źródło: twitter, 9to5google, digitaltrends, sammobile