Microsoft Surface Neo Windows 11 SE

Microsoft Surface Neo to już legenda, wobec której mam duże oczekiwania

5 minut czytania
Komentarze

Microsoft rozpoczyna wiele projektów software’owych, które nie zawsze ukazują się dla użytkownika końcowego. Przykładem może być Windows 11, który wsparty jest programem Insider. Testerzy w kanałach Dev i Beta sprawdzają eksperymentalne funkcje. Część z nich trafia ostatecznie do systemu. Pod względem hardware’u eksperymentalnym urządzeniem okazał się Surface Neo, który nigdy nie trafił na rynek, a o którym krążyły plotki i legendy w Internecie. Po ponad 1000 dniach od jego pokazania przez Microsoft, trudno oczekiwać, że urządzenie pojawi się na rynku w ówczesnej formie. Co dzieje się z urządzeniem i jak mógłby wyglądać Surface Neo?

Sprawdź też: Surface Pro 7 w super promocji! Wystarczy kliknąć!

Niezapomniany Surface Neo

Microsoft Surface to seria urządzeń „komputerowych”, na które składają się laptopy, tablety, hybrydy a także smartfon z Androidem. Większość tego sprzętu ma ekrany dotykowe. Pierwszy sprzęt sygnowany tą marką zadebiutował na rynku w 2012 roku. Od tego czasu Microsoft chciał wypełnić poszczególne obszary rynku swoimi urządzeniami. Jednym z nich miał być Surface Neo. Pierwsze wzmianki o sprzęcie pojawiły się w 2017 roku, kiedy usłyszeliśmy o urządzeniu o nazwie kodowej Centaurus. Miał zapoczątkować falę nowego sprzętu hybrydowego (tabletów i laptopów) z dwoma ekranami. W tym czasie Microsoft miał też testować kilka prototypów urządzeń w tym legendarną Andromedę, która ostatecznie przekształciła się w Surface Duo.

Microsoft Surface Duo 2 2021

Panos Panay twierdził wówczas, że takie urządzenie to jego dziecko oraz:

„Stworzymy taki sprzęt, gdy produkt będzie odpowiedni. Nie możemy wprowadzać nowych kategorii na świat, jeśli klienci ich nie potrzebują”

– twierdził Panos Panay.

Trudno mi zapomnieć o podwójnym ekranie tego sprzętu i jego większych gabarytach. Urządzenie miało być tabletowym odpowiednikiem modelu Duo, ale nie z Androidem na pokładzie, lecz Windowsem. Dla przypomnienia, smartfon z oprogramowaniem od Google zadebiutował na rynku w 2020 roku. Plotki wskazywały na to, że sprzęt z Windowsem 10X na pokładzie miał zadebiutować w okresie świątecznym w 2020 roku. Niestety, nic takiego się nie stało.

Media wskazywały, że winowajcą takiego stanu rzeczy był początek pandemii COVID-19. W międzyczasie Microsoft zmienił też koncepcję Windowsa 10X (który miał pojawić się na modelu Neo). To wszystko spowodowało, że gigant zdecydował się na anulowanie bądź przeprojektowanie urządzenia. Warto zauważyć, że Surface Neo nie ma już oficjalnej strony produktu w witrynie Microsoftu, usunięto też wszelkie spoty promujące tablet z YouTube’a. Trzeba pamiętać, że plotki sprzed kilkunastu miesięcy sugerowały, że jeśli sprzęt ostatecznie trafi na rynek, to nie wcześniej niż w 2022 roku. Niestety, minęła połowa roku, a o urządzeniu jest cicho.

Surface Neo Microsoft Build 2020

Przypomnę jednak, że opisywany model miał powstać na bazie koncepcji Microsoft Courier. Jego gabaryty i rozmiar miały być podobne do parametrów dziennika Moleskine. Sprzęt miał zawierać dwa osobne 9-calowe wyświetlacze o rozdzielczościach 1440 x 1928, które składały się na pełny 13-calowy obszar roboczy. Grubość urządzenia po zamknięciu miała wynosić jedynie 11,2 mm. Podstawowy model miał być wyposażony w procesor Intel Core i5-L16G7, 8 GB RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej. Co ciekawe, prototypy urządzenia miały się bardzo przegrzewać, co mogło też wpłynąć na decyzję Microsoftu o anulowaniu projektu.

Microsoft planował wydać też kilka akcesoriów np. klawiaturę Bluetooth, która obraca się, przesuwa i blokuje za pomocą magnesów. Gigant chciał też zapewnić wsparcie dla rysika o nazwie Surface Slim Pen.

Moje oczekiwania wobec Surface Neo

Trudno oczekiwać, żeby projekt Surface Neo przetrwał do dzisiaj w niezmienionym kształcie. Jeśli urządzenie ujrzy światło dzienne, to być może będzie wyglądało zupełnie inaczej niż w materiałach zaprezentowanych przez Microsoft. Nie zdziwiłbym się, jeśli gigant z Redmond zdecydowałby się na formę urządzenia podobno do Galaxy Z Fold 4 – czyli jedna, zginana tafla szkła, podzielona na dwie części. Podobno gigant z Redmond opatentował takie rozwiązanie – być może dla przyszłych modeli Surface Duo. W dobie giętkich wyświetlaczy, byłoby dziwne, gdyby taka firma jak Microsoft nie postarała się zawalczyć o klienta w tej niszy. W tym obszarze bardzo dobrze mógłby się uplasować właśnie Surface Neo. Jednak oczekiwałbym nieco mniejszych jego wymiarów, czyli formy małego tabletu.

Surface Neo Windows 11 SE

Microsoft to firma, która oprogramowaniem zajmuje się od ponad 30 lat! To rodzi oczekiwania, że Surface Neo działałby na Windowsie 11 SE perfekcyjnie. Z praktyki wiem, że Microsoft miał problemy z własnym urządzeniem np. Surface Book 2. Przewagą konkurencyjną takiego sprzętu musiałyby być aplikacje z rodziny Office, które powinny działać wyśmienicie. Microsoft dąży do tego, aby użytkownik pracował lepiej oraz efektywniej. Z kolei ​​konfiguracja podwójnego ekranu jest kluczowym elementem w „odblokowaniu” wydajności urządzenia.

Do tego należy dodać zalety Windowsa 11 SE. Obejmują one nieco uproszczony interfejs, zaktualizowane menu Start, ulepszenia wielozadaniowości, niskie zużycie zasobów urządzenia i podstawowe funkcje znane z Windowsa 11. To wszystko wsparte miałoby być działaniem aplikacji w chmurze, która jest pozbawiona ograniczeń. Co więcej, sprzęt powinien mieć nawet moją ulubioną funkcję odblokowywania systemu za pomocą skanera twarzy w 3D, czyli Windows Hello.

Źródło: windowscentral

Motyw