Czy Twój smartfon wytrzymuje odpowiednio długo na jednym ładowaniu akumulatora? Jeśli przyzwyczaiłeś się do codziennego regenerowania energii ogniwa to zapewne odpowiesz na to pytanie twierdząco, ale w większości przypadków chciałoby się wydajniejszych pod tym względem urządzeń. Przeważnie w tym temacie musimy radzić sobie sami, ale niektórzy producenci sami przychodzą z pomocą – np. Alcatel, który wszystkie poniższe metody zastosował w modelu Shine Lite.
Wyświetlacz
To właśnie ten element najwięcej konsumuje energii. Nieważne, czy mówimy o smartfonach z ekranami wykonanymi w i. Pierwsze rozwiązanie chwali się niższym zużyciem energii prezentując czarne elementy, ale już jasne potrafią zużyć więcej energii. Rozwiązanie to ma zastosowanie w przypadku OLEDów – dla wyświetlaczy LCD nie ma znaczenia czy mamy do czynienia z jasnym czy ciemnym tłem, pobór energii pozostanie ten sam. Niestety, ale w zakresie oprogramowania nie mamy zbyt dużo pola do manewrów. Nasze możliwości sprowadzają się do ustawienia możliwie najkrótszego czasu wygaszenia oraz Android pozwala „ręcznie” z belki powiadomień dostosowywać ostatni parametr i pamiętajmy, że im niższa wartość, tym niższe zużycie energii. Oczywiście dzisiejsze „automaty” precyzyjnie ustawią podświetlenie i zużyją przy tym mniej prądu niż w przypadku, gdy użytkownik będzie, co chwilę wybierał pozycję wspomnianego suwaka.
Moduły łączności
W tym wypadku zasada jest bardzo prosta – jeśli z czegoś nie korzystamy to po co ma to pracować? Tym samym nie jesteśmy połączeni z żadną siecią WiFi to je wyłączamy. Nie potrzebujemy w ogóle dostępu do Internetu to pozbywamy się transmisji danych. Identycznie sytuacja wygląda z GPSem, Bluetoothem, NFC i innymi.
Pozbywamy się energochłonnych aplikacji
Wchodząc do szczegółów ustawień akumulatora ujrzycie zarówno podzespoły jak i gry zużywające energię w kolejności malejącej. Czołowe miejsca zapewne zajmą takie pozycje jak „Ekran” czy też „System operacyjny” (pod wszelakimi formami) i w przypadku tego pierwszego już wiecie jak sobie radzić. Z drugim niewiele można zrobić bez głębszych modyfikacji. Jednak zapewne na tej samej liście pojawią Facebook, Messenger, przeglądarka internetowa i gry. Rada w tym wypadku jest prosta – nieużywane aplikacje wyłączamy i jeśli tylko istnieje taka możliwość to blokujemy możliwość pracy w tle. Jeśli już wspomniałem o programach od Facebooka to można zainteresować się alternatywami, które znajdziecie pod następującym linkiem: Klik!
Skorzystajmy z oprogramowania oferowanego przez producenta
Zależnie od smartfonu z jakiego korzystamy, z pewnością znajdziemy funkcję oszczędzania energii oferowaną przez Google. Po aktywacji aplikacje w tle są zamrażane, nie mają dostępu do Sieci i ogólna wydajność smartfonu zostaje ograniczona. W przypadku wspomnianego na początku Alcatela Shine Lite znajdziemy dedykowany zestaw rozwiązań umożliwiający oszczędzanie energii. Przede wszystkim są to tryby pracy, które rozbudowują podstawę Androida. Pierwszy z nich to ustawienie inteligentne pozwalające automatycznie dostosować użycie aplikacji i sieci. Jest to najbardziej zrównoważona opcja, ale jeśli potrzebujecie zmaksymalizować czas pracy to zainteresuje Was tryb ekstremalny. Sprawia on, że nasz smartfon będzie obsługiwał tylko połączenia głosowe i SMSy. Ostatnia pozycja to tryb niestandardowy, czyli sami decydujemy jak system ma się zachowywać. Do tego warto dodać możliwość ustawienia przypomnienia o aktywowaniu ostatnio omówionej opcji, gdy akumulator zanotuje odpowiedni poziom naładowania. To niejako standard, ale rozpiętość dostępnych wartości pozwala dokładniej zadecydować o momencie pojawienia się stosownego powiadomienia. Mimo wszystko najbardziej interesującym ustawieniem uzupełniającym powyższe tryby jest harmonogram, którym wybieramy czas uruchamiania trybów, niezależnie od stanu procentowego akumulatora.
Tryby działania to jedno, ale Alcatel pozwala użytkownikom Shine Lite decydować jakie aplikacje mogą się uruchamiać automatycznie, czyli jednym kliknięciem jesteśmy w stanie wyłączyć energochłonne programy z poprzedniego punktu. Warto zwracać uwagę na gry i programy, z których nie korzystamy – wbrew pozorom wiele z nich działa cały czas w tle, a skoro nie są faktycznie przez nas używane to wypadałoby je odinstalować. Tutaj również pomoże aplikacja od Alcatela pokazująca jak często dany program czy grę używamy.
Materiał powstał we współpracy z Alcatelem