Smartfon to zdecydowanie najpopularniejszy przykład zwykłego urządzenia, które w ramach rozwoju technologii i miniaturyzacji zyskało zdecydowanie większe możliwości. Telefon komórkowy w swoim inteligentnym wydaniu już dawno stracił pierwotne założenia. O ile naturalnie nadal pozwalają one nam na prowadzenie rozmów i wysyłanie oraz odbieranie SMS-ów, tak jest to funkcjonalność, która pozostała sama sobie. Sam telefon w głównej mierze przenoszony jest już na rzecz internetowych odpowiedników (VoLTE, VoWiFi). Nie inaczej jest z wiadomościami, które w ramach Rich Communication Services (RCS) w dużym uproszczeniu stają się kolejnym komunikatorem internetowym. To główny trend technologiczny, z którym poznaliśmy się kilka lat temu, ale w 2020 roku nabierze jeszcze bardziej na znaczeniu.
Dzisiaj każda technologia musi być smart – to główny trend na 2020 rok
Jakby bliżej przyjrzeć się wszelkim nowościom technologicznym ostatnich lat, to w głównej mierze sprowadzają się one do tego, że teoretycznie zwykłym przedmiotom dodajemy więcej układów scalonych, łączność bezprzewodową i w ten sposób powstaje smart-elektronika. Obok smartfonów mamy smartwatche ze smartbandami i są to zdecydowanie najpopularniejsze przykłady z jawnym użyciem omawianego przedrostka, ale naturalnie wiele jest dopowiadane. Dlatego dzisiaj niemalże każdy sprzęt RTV i AGD jesteśmy w stanie podłączyć do naszej sieci lokalnej w ramach wbudowanych modułów Wi-Fi. Tak też poznajemy kolejną głośną kategorię smart, a więc Smart Home, które samo w sobie jest podzielone na wiele rozdziałów, ale wszystkie stanowią część jeszcze większej sekcji.
Internet of Things – wszystko musi być ze sobą połączone
Internet of Things, w skrócie IoT, a po polsku Internet Rzeczy lub Internet Przedmiotów to pojęcia, które znamy od kilku lat, ale tak naprawdę wciąż z nich nie korzystamy. Dopiero postawiono cele i ogólny zarys tego, jak ma wszystko być ze sobą wzajemnie połączone – od małej skali w postaci mieszkań, całych budynków, aż po osiedla i miasta. Jaki w tym trend technologiczny 2020 roku? Otóż już pod koniec 2019 roku można było zauważyć wśród producentów urządzeń elektronicznych potrzebę tworzenia wspólnych platform – duże w tym zaangażowanie między innymi połączonych sił Ikei i Xiaomi. Jednak nawet w mniejszej skali cały proces łączenia poszczególnych elementów jest zdecydowanie prostszy i przede wszystkim działa. Tak jak w zeszłym roku wiele osób mogło odbierać pojęcie Smart Home na zasadzie geeków, którzy sami programują czujniki i przełączniki, tak w tym roku spodziewajmy się większego znaczenia we wzajemnym oddziaływaniu na siebie domowej elektroniki, bez konieczności skończenia studiów informatycznych przez ich użytkownika.
Główny trend technologiczny 2020 roku? To musi być 5G
Producenci zapewne chcieliby pokusić się o kolejny krok rozbudowy Internet of Things, a nie skupiać się wyłącznie na pojedynczych lokalach. Wiele firm już widzi ogromny potencjał na zaistnienie w inteligentnych miastach – zsynchronizowane sygnalizacje świetlne, błyskawiczne informacje o aktualnym ruchu ulicznym, a nawet zautomatyzowane wzywanie potrzebnych służb – wykrywanie pożarów, zasłabnięć, a może nawet bójek. Za to wszystko może odpowiadać zaawansowany monitoring i to tylko podstawowe zalety w dobie coraz bardziej zauważalnego spadku odpowiedzialności społecznej. Jednak, żeby to wszystko było możliwe, to potrzebna jest infrastruktura. Naturalnie dzisiaj nikt nie myśli o prowadzeniu setek kilometrów przewodów, a o łączności bezprzewodowej. To właśnie pod wizje takie jak smart miasta zostało zaprojektowane 5G, gdzie naturalnie prędkość przesyłu danych drastycznie przyspiesza względem 4G, ale główną zaletą jest zmniejszone opóźnienie. Do tego stopnia zmniejszone, że nikogo nie powinno dziwić rosnące zainteresowanie firm autonomicznymi samochodami, gdzie każda milisekunda ma znaczenie. Jednak te na pewno nie zaistnieją w 2020 roku, choć podstawowe inteligentne miasta już są rozwijane. Wszystko właśnie za sprawą 5G i nie trzeba daleko szukać odpowiedniego przykładu. T-Mobile wziął sobie za cel stworzenie pierwszej tego typu miejscowości w Polsce i miał być nią Kazimierz Dolny. Miał, gdyż mieszkańcy wyrazili sprzeciw. Pamiętajmy jeszcze, że coraz śmielej mówi się o takim pojęciu, jak… Internet Wszechrzeczy (IoE – Internet of Evertyhing), ale to trend technologiczny na zdecydowanie późniejsze lata.
Skoro wszystko monitorujemy, to zacznijmy dbać o zdrowie
Nie da się ukryć, że technologia ma też swoją mroczną stronę, a ta wiąże się z prędkością życia. Jeśli chce się być na bieżąco ze wszelkimi trendami na tym świecie, a może nawet je rozwijać, to wiąże się to z ogromnym tempem. To nie wpływa pozytywnie na nasze zdrowie, bo często mówimy o wielu stresowych sytuacjach, siedzącym trybie życia i fast-foodach. Naturalnie nie twierdzę, że tak jest w każdej korporacji, ale w tym wypadku ta sama technologia stara się nas ratować i tutaj doskonale sprawdzają się wspomniane wcześniej smartwatche oraz smartbandy. Pomijam już kwestię badania samego pulsu, od niedawna EKG, jak i ogólnej wydolności sportowej. W tym roku, w tym samym urządzeniu może być zawarty na przykład glukometr. Przez kolejne 12 miesięcy na pewno pojawi się jeszcze wiele różnych zastosowań inteligentnych opasek, których głównym celem będzie dbanie o nasze zdrowie. Tylko żeby jeszcze tak łatwo prośby i analizy algorytmu do nas przemawiały…
Palenie papierosów też powinno być smart
Dla niektórych zestawienie inteligencji z paleniem papierosów może wydawać się sprzeczne, ale jednak nałogi rządzą się swoimi prawami. Na szczęście technologia pozwala nam walczyć też z nimi. Na tym polu królują podgrzewacze tytoniu, wśród których niezaprzeczalnym liderem jest IQOS od Philip Morris International. Urządzenia tego typu podgrzewają tytoń, zamiast go spalać. Wytwarzany zamiast dymu aerozol zawiera nikotynę oraz, jak wynika z badań naukowych, znacznie mniej szkodliwych substancji niż dym papierosowy. Dlaczego podgrzewacze mogą być trendem technologicznym 2020 roku? Nie tylko ze względu na zdecydowaną redukcję szkodliwych dla zdrowia substancji w porównaniu do dymu papierosowego, ale również z uwagi na wchodzące w życie prawo Unii Europejskiej, które dokładnie 20 maja 2020 roku zabroni sprzedaży papierosów mentolowych (również tych z kulką) w krajach członkowskich. Przepis ten nie dotyczy jednak wkładów do podgrzewaczy takich jak IQOS, które będą jedynym, legalnym produktem zawierającym tytoń o tym aromacie.
Ewolucje tego, co znamy, to zdecydowanie najważniejszy trend technologiczny 2020 roku
Mimo wszystko od długiego czasu widać jeden i ten sam trend w technologii, który nieprzerwanie pokazuje nam, że… nie lubimy dużych zmian. Często jesteśmy do nich zmuszani jak w przypadku zakazu papierosów mentolowych, ale w tym wypadku IQOS to już dzisiaj lepszy wybór. Mimo wszystko firmy starają się nie nalegać do poznawania rewolucji. Dlatego spotykamy się z ewolucjami w postaci tego samego, ale delikatnie ulepszonego. Tak jest z akumulatorami, które wystarczają na coraz dłużej i ładowane są coraz szybciej. Widać to również przede wszystkim widać to po samej mocy obliczeniowej komputerów, choć pewnym przełomem okazuje się ray tracing, który ma szansę na poważnie zaistnieć w tym roku. Składane smartfony? Ot, ciekawostka, której teoretycznie nie chcemy kupować, choć niekoniecznie musi to wynikać z wysokich cen, a z obawy przed czymś nowym i potencjalnie mniej wytrzymałym. Może kompletny brak złączy i życie bez przewodów? Ponownie do gry wchodzi obawa o awaryjność (i ergonomię). Takich przykładów jest naprawdę wiele, a gdzie w tym wszystkim… prywatność? To taki mój cichy bohater, który mam nadzieję, że odegra ważną rolę w technologii w tym roku.
Zobacz też: Czego spodziewać się po mobilnym rynku w 2020 roku?
Tymczasem dajcie znać, jak Wy widzicie trendy technologiczne na 2020 rok? Może podacie ciekawe przykłady, które niekoniecznie trzeba będzie ładować i określać mianem smart, a mimo wszystko ułatwią nam życie?