Netflix transmisje na żywo

Netflix zmieni się w Instagram – chcieliście zmian, to macie, ale to może być błąd

2 minuty czytania
Komentarze

Netflix pracuje nad nową funkcją serwisu, która może go upodobnić do… Instagrama lub Twitcha. Chodzi bowiem o możliwość prowadzenia transmisji na żywo, czyli live streamów. Netflix wprawdzie dopiero rozpoczyna prace nad nową funkcją, ale znając giganta, jeżeli testy wypadną pozytywnie, to niedługo aplikacja streamingowa może się trochę zmienić. Pytanie tylko, czy na lepsze?

Netflix planuje nową funkcję – transmisje na żywo na platformie

Netflix biblioteka

Jak donosi portal Deadline, Netflix może opracowywać właśnie rozwiązania, które przydatne będą przy prowadzeniu transmisji na żywo. W to wchodzi głosowanie czy komentowanie streamów w aplikacji, czyli coś co znamy z Twitch, Instagrama czy YouTube. Nie jest jeszcze jasne, jak miałoby to dokładnie działać, ale schemat wszędzie jest podobny. Podczas oglądania materiału prezentowanego na żywo (prawdopodobnie z niewielkim opóźnieniem) widzowie mieliby możliwość „uczestniczenia” w danym wydarzeniu. Takimi wydarzeniami mogą być występy komików czy programy pokroju Idol lub Mam talent, gdzie waży jest element głosowania.

Netflix ma ogromną bazę użytkowników, która ostatnio została trochę uszczuplona, więc platforma musi szukać nowych sposobów, by przyciągnąć do siebie klientów. Jeżeli na Netflix faktycznie zostaną wprowadzone transmisje na żywo, a użytkownicy aplikacji polubią nową funkcjonalność, cała platforma może się solidnie zmienić. Oczywiście dalej mówimy o planach, które niekoniecznie muszą zostać zrealizowane. Jednak też chyba wszyscy pamiętamy, jak Netflix zapowiedział wejście w rynek gier. Teraz w aplikacji mobilnej mamy dostęp do kilku produkcji, więc nie można wykluczyć, że pojawi się także opcja oglądania materiałów prezentowanych na żywo.

Według informacji Deadline, Netflix dopiero przygotowuje się do wprowadzenia funkcji, a same prace nad nią nie są jeszcze zaawansowane. Oglądanie materiałów na żywo i możliwość ich komentowania to dość dziwny plan. W końcu Netflix i inne platformy streamingowe są od tego, by dostarczać gotowe treści. Wprowadzenie elementu interakcji może być błędem, choć na platformie były już takie próby. Dalej możemy oglądać tam Black Mirror: Bandersnatch, czyli interaktywny filmy, gdzie widzowie decydowali o dalszym rozwoju fabuły. Zobaczymy, co wyjdzie z tych planów i jak one zmienią całą platformę.

Źródło: Deadline

Motyw