W najnowszym odcinku 25 sezonu „South Park” twórcy serialu w błyskawicznym tempie zareagowali na atak Rosji na Ukrainę.
Matt Stone i Trey Parker już od ponad dwóch dekad udowadniają, że nie ma tematu czy osoby, z której baliby się zażartować.
A jak wiemy, w swoich żartach autorzy „South Park” jeńców nie biorą. W minioną środę, 2 marca 2022, wyemitowano odcinek pod tytułem „Back to the Cold War”, odnoszący się do obecnej sytuacji w Ukrainie. Dostało się w nim przede wszystkim Władimirowi Putinowi. Twórcy bez ogródek stwierdzają w nim, że rosyjski władca robi się coraz starszy i bardziej agresywny, gdyż „jego fiut nie działa już tak, jak dawniej”. Według nich tkwi też on nadal w latach 80., a konkretniej w mentalności rodem z czasów Zimnej Wojny. I nie jest to zresztą pierwszy raz gdy twórcy „South Park” nabijają się z Putina. W poprzednich sezonach też pojawiał się tam „gościnnie”.
Sztuka i kultura, w tym komediowa, także odgrywa swoją rolę w czasie konfliktów międzynarodowych.
Przeczytaj także: Jak wszyscy, to wszyscy – PISF przyłącza się do bojkotu rosyjskiej kinematografii
Działając tym samym na morale całego społeczeństwa. I choć sytuacja w Ukrainie jest nadzwyczaj dramatyczna, a codziennie giną tam ludzie, to humor skierowany w stronę agresora również jest formą walki z nim.