Rockstar już jakiś czas temu ogłosił, że pracuje nad nową odsłoną serii Grand Theft Auto. Nic więc dziwnego, że temat powstania GTA VI króluje w internecie od kilku tygodni. W związku z tym chciałbym przedstawić kilka ciekawych gier, które urozmaicą Wam czekanie na nadchodzący hit.
GTA VI nie tak szybko, ale nic nie szkodzi…
Branżowi dziennikarze oraz leakerzy prześcigają się w tym, kto dostarczy odbiorcom większą ilość informacji na temat premiery GTA VI. Niestety oznacza to, że lwia część z tych doniesień znacząco mija się z prawdą. Niemniej czołowi insiderzy są zgodni w jednym – najnowsza odsłona serii Grand Theft Auto będzie hitem na miarę tej dekady. Rockstar po cichu pracuje nad tytułem od kilku lat, a efekty tych działań najprawdopodobniej zobaczymy już w 2024 roku.
GTA VI w oczach twórców będzie największą grą w historii cyklu. Na światło dzienne przebiły się informacje mówiące o tym, że czas trwania fabuły nowego Grand Theft Auto przebije 400 lub nawet 500 godzin. Dodatkowo gra zabierze nas w różne lokacje, które mogliśmy poznać w poprzednich odsłonach serii. Mowa tu o Vice City, Liberty City czy Los Santos.
Cóż… na ten moment możemy odłożyć plotki na bok i przyjrzeć się kilku faktom. GTA VI zadebiutuje na rynku dopiero za kilkanaście lub kilkadziesiąt miesięcy. Jest to wystarczająco długi czas, żeby móc spożytkować go na zapoznanie się z innymi grami o podobnej tematyce. Oto kilka z nich!
Red Dead Redemption 2
Jak najlepiej zastąpić produkt od Rockstar? Oczywiście innym produktem od Rocsktar! Red Dead Redemption 2 to hit 2018 roku. Utrzymana w kowbojskich klimatach gra wrzuciła poziom immersji na zupełnie inny poziom. Zanurzenie się w fabule RDR2 sprawia, że gracze z całego świata mogą poczuć się tak, jakby rzeczywiście przemierzali konno niezbadane tereny wczesnych Stanów Zjednoczonych.
W zasadzie jest to tytuł, którego nie muszę chyba w ogóle reklamować. Klimat Dzikiego Zachodu, wciągająca historia, najnowsze osiągnięcia technologiczne, immersja czy też po prostu znak jakości Rockstar – to tylko kilka z wielu zalet Red Dead Redemption 2.
Mafia III
W związku z tym, że dopiero co dowiedzieliśmy się o tym, że studio Hangar 13 rozpoczęło prace nad czwartą odsłoną legendarnej już serii, przypomnienie sobie poprzednich części cyklu jest już nawet wskazane nie tylko ze względu na GTA VI. Zamieszczam tu Mafię III, ale równie dobrze może to być klasyczna „jedynka” (lub jej remaster z 2020 roku) czy też trochę nowsza „dwójka”.
Cały mafijny cykl to świetna odskocznia od Grand Theft Auto. Podstawy rozgrywki oraz niektóre schematy są tu identyczne, ale przewagą Mafii jest tu niepowtarzalny klimat. Unoszący się w powietrzu duch Ojca chrzestnego jest nie do podrobienia!
Saints Row 2
Seria Saints Row od zawsze kojarzy się z „małym GTA„. Nie oznacza to jednak, że niektóre z odsłon tego cyklu odbiegają jakością od produktów Rockstara. Moim skromnym zdaniem najlepszą częścią serii od Volition jest Saints Row 2 z 2008 roku. Osobiście wydaje mi się, że w późniejszych latach cykl poszedł trochę za bardzo w groteskę i komizm, tracąc przy tym klimat gangsterskiej wojny.
Druga odsłona serii ma w zasadzie wszystko, czego wymagają gracze tego typu produkcji. Budowanie gangu od podstaw? Jest. Możliwość edytowania swojej postaci oraz innych elementów gry? Jest. Wartka fabuła? Jest. Przejmowanie dzielnic z rąk innych gangów? Jest! No czego chcieć więcej?
Just Cause 2
Szczerze powiedziawszy, myślę, że przy cyklu Just Cause spędziłem podobną ilość godzin, co podczas rozgrywki w Grand Theft Auto. Być może trochę przesadzam, ale nie zmienia to faktu, że swego czasu seria autorstwa Avalanche Studios miała naprawdę wiele do zaoferowania wszystkim fanom swobodnej rozgrywki oraz demolki.
Podobnie jak w przypadku Saints Row najlepiej wspominam drugą odsłonę cyklu. Niemniej zarówno „jedynka” jak i następne części mają do zaoferowania podobne schematy i odczucia. Tak więc jest to już kolejna cała seria, na którą warto zwrócić uwagę, czekając na GTA VI.
Far Cry 4
W zasadzie ciężko mówić tu o grze podobnej do Grand Theft Auto. Far Cry jest przecież podobny tylko i wyłącznie do Far Cry’a. Niemniej myślę, że warto dorzucić całą serię Ubisoftu do tego grona. Osobiście wyróżniam tu „czwórkę” ze względu na osobiste wspomnienia, ale pasują tu tak naprawdę wszystkie odsłony cyklu. Otwarty świat, misje fabularne i ciągła strzelanka? To wszystko znajdziecie właśnie tutaj!