3000 pracowników Activision pracuje nad Call of Duty – czy to coś zmieni?

2 minuty czytania
Komentarze

Pod sam koniec kwietnia informowaliśmy Was o tym, że Activision zapowiedziało Call of Duty: Modern Warfare 2. Zaledwie kilka dni wcześniej w sieci pojawiały się doniesienia mówiące o tym, że seria strzelanek traci graczy. Jak się dziś okazało, twórcy za wszelką cenę chcą przywrócić kultowy cykl do formy prezentowanej nam jeszcze kilka lat temu.

Ależ to będą wypłaty! Nad Call of Duty pracuje 3000 osób

Ależ to będą wypłaty! Nad Call of Duty pracuje 3000 osób

Activision od dłuższego czasu pracuje nad dwoma nowymi grami z serii Call of Duty. Pierwszą z nich jest dopiero co ogłoszony Modern Warfare 2, natomiast drugą kontynuacja równie popularnego, jak znienawidzonego Warzone. Zgodnie z raportami przedstawionymi przez Activision Blizzard producenci całego cyklu na poważnie wzięli do siebie krytykę, która spłynęła na nich w ostatnich miesiącach. Dowodem tego jest to, że dwa najnowsze projekty Call of Duty opracowuje aktualnie ponad 3000 osób!

Ogrom zaangażowanych pracowników niech odda fakt, że na ten moment cała firma zatrudnia 9800 osób. Oznacza to, że nad serią Call of Duty w pocie czoła pracuje niemalże 31% wszystkich zatrudnionych pracowników. Jest to świetne odzwierciedlenie tego, jak ważny dla twórców jest ich flagowy cykl. Tajemnicą nie jest, że ostatnie miesiące, a nawet lata nie są zbyt łaskawe dla Activision. Z dużą krytyką graczy spotkał się wyczekiwany battle-royal w postaci Warzone oraz wydany w listopadzie 2021 roku Vanguard.

Zobacz też: Wojna na wielkim ekranie — oto najlepsze filmy z całego gatunku

„Poprawiona” wersja Warzone oraz całkowicie nowa gra fabularna Modern Warfare 2 mają przywrócić utraconą niedawno chwałę całemu Activision. Twórcy słuchają uwag oraz krytyki fanów i w przypadku sequelu Modern Warfare z 2019 roku skupią się na wciągającej kampanii, w której nie zabraknie widowiskowych misji oraz strzelanin. W przypadku Warzone 2 producenci mają dużo większą zagwozdkę. Pierwszy battle-royal to pasmo porażek i kolejnych kompromitacji. Oznacza to, że tytuł w zasadzie trzeba zbudować od samych podstaw. Co ciekawe oba sequele mają pojawić się na rynku jeszcze w tym roku.

Źródło: Games Radar

Motyw