Netflix stawia na gry – ponad 50 nowych tytułów wkrótce trafi na platformę

4 minuty czytania
Komentarze

Na pewno nie każdy z Was wie, że Netflix poza szeroką biblioteką filmów i seriali oferuje także dostęp do gier wideo. Być może stanie się to powszechniejszą wiedzą, gdy tylko serwis wprowadzi w życie plan, nad którym pracuje od wielu miesięcy.

Jaką drogą podąża Netflix?

Eksplodujące kotki Netflix

Jedna z największych i najstarszych gazet w Stanach Zjednoczonych, czyli The Washington Post zdradziła informacje na temat najbliższych planów Netflixa. Osoby zarządzające serwisem streamingowym przyglądają się możliwościom tworzenia treści związanych z grami wideo. Platforma na ten moment oferuje nam dostęp do takich tytułów jak Stranger Things: 1984, Arcanium: Rise of Akhan, Hextach Mayhem: A League of Legends Story czy też Dungeon Dwarves.

Lista tam ma poszerzyć się już niebawem. Netflix chce stworzyć pomost, który łączyłby treści oglądane przez użytkowników oraz treści przez nich ogrywane. Na pierwszy ogień miałaby pójść popularna gra karciana – „Eksplodujące Kotki”, o której mogliście przeczytać w oddzielnym artykule. Serwis ma w planach stworzenie specjalnego serialu, który nawiązywałby do karcianki oraz także dedykowanej gry mobilnej. Na ten moment nie wiemy jednak w jakiej kolejności Netflix chciałby wydać oba produkty. Możliwe, że będzie to droga – serial na podstawie gry, ale także nie można wykluczyć scenariusza – gra na podstawie serialu.

Tajemnicą nie jest to, że w ostatnich tygodniach Netflix boryka się z problemami. Serwis traci widzów, a plan wzbogacenia oferty gier mobilnych ma być jednym z wielu, które mogłyby pomóc ugasić nasilający się pożar. Zamiary Netflixa skomentował Joost van Dreunen, który jest znanym w Stanach Zjednoczonym branżowym ekspertem.

Rychłe wejście w gaming przez platformę oznacza, że musi ona wyjść poza streaming treści wideo, aby utrzymać finansową ciągłość. Zapowiedź stworzenia serialu oraz gry „Eksplodujące Kotki” pokazuje nam, że firma jest gotowa na wypróbowanie nowych rzeczy. Jednakże nie jest to wydanie, które może uratować sytuację.

Joost van Dreunen

Oczywiście rozwijanie „gamingowe” strony serwisu nie oznacza, że ten zapomni o swoich korzeniach. Netflix chce wkrótce wypuścić kolejne sezony swoich największych hitów takich jak Squid Games czy Bridgertonowie. Niebawem biblioteka platformy poszerzy się także o czwarty sezon Stranger Things, czyli jednego z najbardziej ikonicznych seriali Netflixa.

Netflix chce udostępniać kolejne gry

Netflix chce udostępniać kolejne gry

Władze serwisu na ten moment dokonały zakupu łącznie trzech studiów deweloperskich. Mowa tu o Boss Fight Entertainment, Next Games oraz Night School Studio. Możliwe, że te wieści przeszły bez większego echa, ponieważ transakcje dochodziły do skutku w okresie, gdy cała branża gier wideo aż huczała od wieści dotyczących zakupu Activision Blizzard przez Microsoft. Niemniej Netflix wciąż poszukuje producentów, którzy mogliby realnie wzmocnić struktury serwisu.

Głównym założeniem platformy jest stworzenie specjalnego ekosystemu, który łączyłby seriale stworzone na podstawie gier (na przykład Castlevania, League of Legends, Dota, Cuphead czy Wiedźmin) z dedykowanymi mobilnymi spin-offami. W dalszej perspektywie istnieje szansa, że Netflix rozwinie się w kierunku tworzenia pełnoprawnych gier na komputery osobiste oraz konsole. Jednakże na ten moment serwis planuje zajmować się portami na urządzenia mobilne, które stanowią „początek długiej drogi”. Do końca tego roku Netflix chce udostępnić niemalże 50 gier. Tytuły podobnie jak do tej pory będziemy mogli pobrać w Google Play Store (Android) lub App Store (iOS). Oczywiście będą one dostępne tylko dla subskrybentów serwisu.

Zobacz też: Najlepsze filmy Disneya — oto kultowe animacje, na których wychowały się pokolenia

Władze Netflixa do całego przedsięwzięcia podchodzą niezwykle poważnie. Platforma przede wszystkim istotnie wzmocniła swój skład deweloperski. W listopadzie zatrudniono Leanne Loombe, która w przeszłości pracowała w Riot Games. Kolejnym dużym wzmocnieniem zespołu było pozyskanie Mike’a Verdu, czyli niezwykle doświadczonego menadżera pracującego wcześniej w Electronic Arts oraz Facebook Gaming.

Na koniec warto wrócić do tematu gry mobilnej „Eksplodujące Kotki„. Zgodnie z zapowiedziami ma ona zaadaptować znaną z karcianki formułę „rosyjskiej ruletki”. Zadaniem gracza będzie dopieranie kart w taki sposób, aby uniknąć wybuchu bomby. Co ciekawe w grze zostanie udostępniony tryb jednoosobowy oraz wieloosobowy. W przypadku serialu „Eksplodujące Kotki” będziemy oglądać historię dwóch kociąt, które są uosobieniem Boga i Diabła. W założeniu animacja ma być dedykowana głównie dla dorosłych, a za jej produkcją stoją Mike Judge oraz Greg Daniels. Serial pojawi się na Netflixie w 2023 roku.

Źródło: The Washington Post

Motyw