Rozgrywka z Horizon Forbidden West została wczoraj wieczorem zaprezentowana po raz pierwszy. Oczywiście nowa gra wygląda bardzo dobrze, to jednak szkoda, że studio nie zdecydowało się na to, by tytuł zadebiutował tylko na PlayStation 5. Horizon Forbidden West pojawi się także na konsolach starszej generacji, co posiadaczy tych sprzętów może cieszyć, ale stawia też przed twórcami ogromne wyzwanie. I to może się odbić negatywnie na samej produkcji.
Rozgrywka z Horizon Forbidden West
Podczas ostatniego State of Play zaprezentowano, jak wygląda rozgrywka z Horizon Forbidden West. Spodziewaliśmy się także, że zostanie podana do wiadomości data premiery, ale tak się niestety nie stało. Tytuł teoretycznie powinien pojawić się jeszcze w tym roku, ale teraz można mieć pewne wątpliwości, czy faktycznie tak się stanie. Techland wczoraj także pokazał nowy materiał z Dying Light 2 i tam podano, kiedy produkcja pojawi się na PC-tach oraz konsolach. Trzeba liczyć na to, że Horizon Forbidden West będzie jednak dostępny w tym roku, bo brakuje mocnych produkcji na nowe konsole Sony.
Produkcja pojawi się też na konsolach starszej generacji (PlayStation 4 oraz PlayStation 4 Pro) i tutaj posiadacze tych sprzętów powinni czuć się dopieszczeni. Trudno jednak oczekiwać, by tytuł wyglądał na tych konsolach w ten sam sposób, co na PlayStation 5. W materiale można dopatrzeć się odbić w wodzie czy sporego nagromadzenia różnego rodzaju obiektów. Na poprzedniej generacji twórcy będą musieli to odpowiednio „przyciąć”, by gra działała płynnie. Ich decyzję o wypuszczeniu cross-gena można jednak zrozumieć. W końcu Sony sprzedało ponad 100 milionów konsol, więc to gigantyczna baza klientów, której nie można ignorować.
Zobacz też: Wiadomości Google doczekają się użytecznej funkcji.
Nie jest to rewolucyjna zmiana względem Horizon: Zero Dawn, ale nowa produkcja wygląda lepiej. Modele postaci są znacznie bardziej dopracowane, a woda prezentuje się przepięknie. Aloy dostanie też linkę, którą pozwoli jej na szybsze przemieszczanie się czy też coś w rodzaju spadochronu/tarczy. Do tego dojdzie też nowy arsenał i ruchy, które mają pomóc w walce z przeciwnikami.
Opis fabuły Horizon Forbidden West
Dołącz do Aloy, która walczy na zakazanym zachodzie – na majestatycznym, ale niebezpiecznym pograniczu, kryjącym tajemnicze nowe zagrożenia. Odkrywaj dalekie krainy, walcz z większymi i bardziej niesamowitymi maszynami, i poznaj nowe plemiona, po powrocie do postapokaliptycznego świata Horizon w dalekiej przyszłości. Kraina umiera Potężne burze i niepowstrzymana plaga prześladują niedobitki ludzkości, a budzące grozę nowe maszyny wciąż grasują na granicach. Życie na Ziemi może czekać kolejna zagłada i nikt nie wie, dlaczego tak się dzieje. To Aloy musi odkryć tajemnicę tych zagrożeń i przywrócić porządek oraz równowagę w świecie. Po drodze spotka starych znajomych, zawiąże sojusze z nowymi, wojowniczymi frakcjami, i odkryje dziedzictwo starożytnej przeszłości – cały czas próbując być o krok przed teoretycznie niepokonanym nowym wrogiem.
Horizon Forbidden West – opis z PS Store
Jak można przeczytać w powyższym opisie, nowa część Horizon znacznie rozwinie to, co wiemy o samym świecie gry. I wygląda też na to, że Aloy będzie poruszała się po wielu obszarach, a przynajmniej na to może wskazywać mapa, którą widać podczas fragmentu rozgrywki. Na nim Aloy znajduje się w zniszczonym San Francisco, a niewykluczone, że twórcy będą posyłali ją także w inne rejony kontynentu.
Warto czekać na Horizon Forbidden West?
Nie ma się co oszukiwać, że na PlayStation 5 mamy dużo nowych tytułów. Jest ich raptem garstka, więc na każdą dużą produkcję AAA warto czekać. Returnal był dość trudny dla wielu graczy, co mogło ich zniechęcić. Demon’s Souls podobnie. Na dniach pojawi się Ratchet & Clank: Rift Apart, ale dopiero Horizon Forbidden West może przyciągnąć do nowej platformy Sony kolejnych graczy. Pierwsza część była gigantycznym sukcesem. Zapowiada się, że w drugiej części wszystkiego, co zadecydowało o sukcesie, będzie po prostu więcej. Więcej i większych przeciwników, więcej terenów do eksploracji i przede wszystkim więcej możliwości w walce. Teraz tylko czekać na datę premiery.
Źródło: Sony