Game Pass od Sony

Cyfrowe gry są za drogie? Sony może czekać pozew zbiorowy

2 minuty czytania
Komentarze

Cyfrowe gry są za drogie, a przynajmniej takie głosy pojawiają się bardzo często w dyskusjach o tym formacie. Zdarza się przecież tak, że za taką samą produkcję na fizycznym czytniku, gracze zapłacą o wiele mniej, niż w przypadku cyfrowej dystrybucji. Teraz Sony może stanąć przed sądem z powodu przygotowywanego pozwu zbiorowego. Chodzi o to, że firmie zarzuca się monopol rynkowy oraz zawyżanie cen.

Cyfrowe gry są za drogie – Sony może mieć problem

cyfrowe gry Sony

Bloomberg donosi o tym, że przygotowywany jest pozew zbiorowy przeciwko Sony, więc do konkretów jeszcze daleko. Za to poruszono w artykule bardzo ciekawy, a jednocześnie dość kontrowersyjny temat. Chodzi o cyfrowe gry, a raczej o ich cenę. Posiadacze konsol PlayStation, jeżeli chcą zakupić produkt w wersji cyfrowej, mogą to zrobić jedynie przez oficjalny sklep producenta, czyli PlayStation Store. Z jednej strony sprawia to, że trafiające tam produkcje są sprawdzone pod względem oryginalności. Nie da się kupić tytułu, który nie będzie działał, czyli są praktycznie zerowe szanse na oszustwo. Jednak taka polityka sprawia, że Sony może dyktować ceny i jednocześnie staje się monopolistą.

Ponoć zdarzają się sytuacje, że taka sama gra kosztuje w wersji cyfrowej o 175 procent więcej, niż jej fizyczny odpowiednik. Nie trudno też zauważyć, że niektóre tytuły w cyfrowych wersjach bardzo rzadko trafiają na przeceny. W przypadku płyt zdarza się to bardzo często. Tutaj oczywiście decyduje sam gracz, która wersja gry jest dla niego wygodniejsza i bardziej opłacalna. Do tego dochodzi jeszcze to, że wersje pudełkowe można później odsprzedać lub wymienić, więc oszczędność jest spora. Taki pozew zbiorowy może jednak przysporzyć Sony trochę problemów. Trudno oceniać, czy faktycznie jest on zasadny z prawniczego punktu widzenia.

Zobacz też: Promocje w PlayStation Store – oto najciekawsze z przecenionych gier.

Dostęp do wersji cyfrowej gry tylko w jednym miejscu może prowadzić do dyktowania cen i monopolu, a to już poważne zarzuty.

Źródło: Bloomberg / GamesIndustry

Motyw