kod źródłowy Gwint wyciek

Wyciekł kod źródłowy Gwinta – atak na CD Projekt zbiera pierwsze żniwo

2 minuty czytania
Komentarze

Kod źródłowy Gwinta miał pojawić się w sieci, czyli można przyjąć, że hakerzy spełnili swoje pogróżki. CD Projekt przyznał ostatnio, że padł ofiarą ataku. Jedną z rzeczy, która miała wpaść w ręce hakerów, były kody źródłowe do gier. Jeżeli studio nie spełni żądań, dane mają trafić do sieci. I tak się stało, a to dopiero początek wycieków. Kolejny zaplanowany jest już na jutro.

Wyciekł kod źródłowy Gwinta – CD Projekt Leak #1

kod źródłowy Gwint wyciek
Fot. CyberNews

Szerzej o ataku na CD Projekt pisaliśmy dla Was w osobnym wpisie. Warto jednak przypomnieć to, że firma nie zamierzała spełniać żadnych żądań, które postawili jej hakerzy. Ci mieli zacząć udostępniać kody źródłowe gier CD Projekt po 48 godzinach od włamania. I wygląda na to, że słowa dotrzymali. Jak donosi portal CyberNews, na jednym z forów tematycznych pojawił się wpis oznaczony hasłem CD Projekt Leak #1. To zapowiada, że pojawią się także kolejne wycieki.

Na pierwszy ogień poszła gra Gwint, czyli spojrzenie na karciankę, którą fani znają z Wiedźmina 3: Dziki Gon. Linki prowadzące do plików są już nieaktywne, ale w sieci nic nie ginie, więc zapewne zaraz będzie można je znaleźć w innym miejscu. Redaktorom CyberNews udało się pobrać pliki z nowego źródła i zapisanych tam metadanych wynika, że włamanie nastąpiło najprawdopodobniej 6 lutego. Co mniej więcej pokrywa się z informacjami udostępnionymi przez CD Projekt. Minęło pierwsze 48 godzin i kod źródłowy Gwinta wylądował w sieci.

Zobacz też: Popularne w Japonii, czyli nowa wyprzedaż w PS Store.

Możliwe, że za atakiem stoi grupa hakerów, która nazywa się HelloKitty, a do jego przeprowadzenia skorzystano z narzędzia Cobalt Strike. Kolejnych danych możemy spodziewać się w sieci już jutro. Niewykluczone, że będzie to Wiedźmin 3, choć możliwe też, że pojawią się od razu wszystkie, do których mieli dostęp hakerzy. Mowa więc tutaj o Cyberpunk 2077, Wiedźmin 3 RTX czy Thronebreaker. Podobno w sieci ma odbyć się także licytacja danych, choć to niepotwierdzone informacje.

Źródło: CyberNews

Motyw