
Strona główna > Rozrywka > Gry > Nowe gry ze wsparciem dla NVIDIA DLSS, a będzie ich coraz więcej
NVIDIA DLSS to technologia, która zarezerwowana jest dla kart Ge Force z serii RTX. I choć nie mówimy tutaj o tanich sprzętach, to korzystanie z tego rozwiązania ma ponoć znacząco poprawiać wydajność tytułów na PC-ty. Teraz do dość wąskiego jeszcze grona produkcji, które wspierają rozwiązanie NVIDA, dołączają kolejne gry.
Zobacz także: Graj w gry z PC na smartfonie nawet w centrum miasta! Oto przykład możliwości 5G w Plusie
NVIDIA DLSS ze wsparciem dla nowych tytułów
Kolejne produkcje doczekały się wsparcia dla NVIDIA DLSS. Są to Call of Duty: Black Ops – Cold War, War Thunder, Enlisted oraz Ready or Not. Jak zapewnia producent, wykorzystanie tej technologii pozwala na zwiększenie liczby wyświetlanych klatek w grach nawet o 85 procent (rozdzielczość 4K). Teraz można korzystać z tego rozwiązania już w ponad 25 grach, a tytułów będzie zapewne ciągle przybywać. Jedną z takich produkcji ma być Cyberpunk 2077, którego premiera zapowiedziana została na 10 grudnia. Osoby, które mają w swoich PC-tach karty RTX od NVIDIA, będą mogły przekonać się o tym osobiście.
A czym w ogóle jest DLSS? To jedna z ekskluzywnych technologii, za którą odpowiedzialna jest NVIDIA i choć nie jest ona tak popularna, jak ray-tracing, to warto ją znać. W tym przypadku chodzi o rdzenie Tensor, które znajdują się w kartach z serii RTX i wykorzystują dodatkowo algorytmy uczenia maszynowego. Głównym zadaniem DLSS jest renderowanie większej ilości klatek na sekundę, ale z nieznaczną utratą jakości obrazu. Ta jednak jest praktycznie niezauważalna, a sam fakt większej liczby klatek na sekundę, robi wrażenie.
Zobacz też: Xbox Game Pass Ultimate – warto zainwestować?
Cóż, efekty można zobaczyć samemu na filmach, które przygotowała NVIDIA. Robią ogromne wrażenie, więc nie dziwne, że DLSS jest dalej rozwijane i pojawia się w coraz większej liczbie tytułów. Teraz tylko czekać na kolejne tytuły oraz dalszy rozwój kart graficznych, bo coś czujemy, że NVIDIA nie powiedziała jeszcze swojego ostatniego słowa.
Źródło: NVIDIA

Bartosz Szczygielski
Nowymi technologiami zajmuje się od kilku lat. Kiedy o nich nie pisze, to pewnie pisze kolejną książkę. Jeżeli nie pisze kolejnej książki, to pewnie ogląda seriale, a jeżeli nie ogląda seriali, to najprawdopodobniej śpi.