Prince of Persia The Sands of Time Remake został w końcu oficjalnie zapowiedziany. Można jednak dojść do wniosku, że lepiej byłoby, gdyby tak się nie stało. Produkcja nie wygląda bowiem na taką, która może przyciągnąć przed ekrany telewizorów czy komputerów nowych graczy. I ci starsi także mogą poczuć się zawiedzeni.
Prince of Persia The Sands of Time Remake
Dla wielu graczy, a szczególnie tych z odrobinę starszego pokolenia, Prince of Persia to jeden z tych tytułów, który należy traktować z odpowiednim szacunkiem. Patrząc na zapowiedź remake-u, która pojawiła się na Ubisoft Forward, można dojść do wniosku, że Ubisoft ma odrobinę inne zdanie na ten temat. Piaski Czasu pojawiły się na rynku w 2003 roku, a ich nowa wersja zostanie wprowadzona do sprzedaży 21 stycznia 2021 roku. Można było spodziewać się tego, że po osiemnastu latach, czeka nas graficzna rewolucja. Tymczasem zapowiedziany remake wygląda tak, jakby Ubisoft postanowiło lekko odświeżyć produkcję i liczyć na to, że fani się nie zorientują.
Owszem, do premiery zostało jeszcze kilka miesięcy, ale trudno oczekiwać, żeby oprawa graficzna w tym czasie przeszła jakąś rewolucyjną zmianę. Niestety, ale gra wygląda tak, jakby tworzona była na PlayStation 3, a nie obecną generację konsol. Nie mówiąc już o tej nowej, która swoją premierę ma mieć jeszcze w tym roku. Piaski Czasu nie pojawią się jednak na Xbox Series X czy PlayStation 5, więc niby nie powinno oczekiwać się cudów. Jednak patrząc na to, co Capcom zrobił z nowymi wersjami Resident Evil, trudno przejść obok Prince of Persia obojętnie.
Zobacz też: Xbox Series S czy X? Co wybrać?
Zapewne fani oryginału i tak sięgną po produkcję. Patrząc jednak na to, jak ona wygląda, raczej nowi gracze będą omijać ją z daleka. Warto tutaj przypomnieć, że tytuł wprowadził m.in. możliwość sterowania czasem. Wniosło to sporo dobrego do produkcji, ale teraz, oczekiwaliśmy po prostu czegoś więcej.
Źródło: Ubisoft