Wygląda na to, że Hollywood znalazło nowy sposób zarabiania dodatkowych pieniędzy na filmach. Ponad pół roku po premierze film „Spider-Man: Bez drogi do domu” ponownie pojawi się na dużych ekranach.
Spider-Man: Bez drogi do domu – nadchodzi More Fun Stuff Version
Z uwagi na to, że kino domowe, rozumiane jako sprzedaż filmów w wersjach fizycznych na płytach DVD/Blu-ray, stało się niszą, głównie na rzecz streamingu, Hollywood szuka zapełnienia dziury po stracie tego niemałego źródła dochodu. I wygląda na to, że Fabryka Snów jest na dobrym tropie. Tym tropem jest ponowne wyświetlanie filmu w kinach. Oczywiście ponad pół roku od oryginalnej premiery dany film dostępny jest już do zakupu na Blu-ray jeśli ktoś by chciał, a lada moment będzie dostępny w streamingu, także trzeba jakoś zachęcić widownię, by mimo wszystko zdecydowała się raz jeszcze wydać pieniądze na bilet. Tą zachętą ma być wersja rozszerzona danej produkcji. Mowa tu o nowych scenach bądź wydłużonych sekwencjach z bazowego filmu. Czyli to, co niegdyś dostępne było w dodatkach w fizycznych wersjach. Tą drogą podąża właśnie „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Edycja tego filmu, nazwana „More Fun Stuff Version” pojawi się w kinach za oceanem 2 września 2022. Wkrótce mają być też ogłoszone kolejne kraje, w których „Spider-Man: Bez drogi do domu” pojawi się ponownie na dużym ekranie.
Ciekawe czy jest to początek nowej mody tudzież standardu dystrybucji, w którym to popularne filmy parę miesięcy po tym jak zeszły z ekranów zaczną powracać do kin w wersjach z dodanymi nowymi scenami itp. Jeśli tak, to zastanawia mnie na ile będzie to opłacalny biznes – czyli ile osób zdecyduje się, by po raz kolejny wybrać się do kina na film, który widziało się prawdopodobnie i tak więcej niż dwa razy. Oczywiście w przypadku takiego fenomenu jak „Spider-Man: Bez drogi do domu”, który zarobił globalnie 1 miliard 900 milionów dolarów (!) oczywistym jest, że zainteresowanie będzie niemałe. No chyba, że potencjał związany z tą produkcją już się wyczerpał.
Pytanie tylko czy jest to wyjątkowa akcja „dla fanów” czy raczej zapowiedź nowego standardu powtórnej dystrybucji? I czy, jeśli nowa wersja filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” pojawi się także w Polsce to udacie się ponownie do kin?